> Jakbyście mieli popełnić zbrodnię, tak cirka ebałt 20km od miejsca waszego
> zamieszkania ?
> Komórki swej wziąć nie można - logują współrzędne przebywania - porucznik
> borewicz szybko by wpadł na trop.
> Samochodem tam jechać - nie bałdzo - monitoring wyłapie.
> Kradzioną furą - monitoring wyłapie bryczkę, kierowcy nie, ale ślad
> pozostaje - ryzyko duże.
> Iść lasem - można - ale to długo - love/Tż/misiek mogą popełnić błąd przy
> przesłuchaniu i alibi szlag trafił.
Pies wytropi.

> Wynająć ukraińca - można - ale jak go złapią na 100% sypnie.

Podkop wykopać?
Jeszcze motolotnia zostaje i balon.

> No i pamiętajmy. Dotrzeć nie sztuka. Lecz 1,5 minuty po znalezieniu zwłok
> trza być niewidzialnym, a najlepiej widzialnym gdzie indziej.

A po co od razu zbrodnia, nie lepiej zabijać po troszeczku?
Prąd w wannie, kszesło elektryczne , sromotnik w zupie...
nie wystarczą?
Już dawno pisałam , zę żyjemy średniowieczu, nie wyciągnąłeś wnioskuw?

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/