"Dziku" w news:b3cfbk$q75$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> Mam wiecznie do siebie pretensje

I co w zwiazku z tym? Jesli masz o cos do siebie pretensje to starasz sie
postepowac tak, aby czegos tam nie powtorzyc? Jesli tak to masz do siebie
pretensje o to, ze masz pretensje? :-)

> Wiecznie: jestem z siebie nie zadowolny,

Idealow nie ma.

> przestraszony, bojacy sie,

I tak wszyscy umrzemy ;-)

> nie pewny siebie

Jestes jaki jestes. Mozesz wiele jesli bedziesz tego chcial, ale glowa
muru nie przebijesz.

> paskudny charakter :(( jak to zmienic, troche
> chociaz ?

Musisz tego chciec i miec swiadomosc, ze dokonac mozesz tego tylko Ty.
Jesli bowiem bedziesz tylko chcial i czekal, az lepszy charakter spadnie
Ci z nieba - nie doczekasz sie. Jesli bedziesz harowal jak wol, ale tak
naprawde nie bedziesz chcial zmiany (uznasz, ze to zbyt trudne lub wrecz
niemozliwe) - nie doczekasz sie poprawy.

Zawodnik, ktory chce wygrac w maratonie szuka motywacji, czegos co mu doda
sil - "jeszcze tylko kilometr... jeszcze jeden... i jeszcze pol...",
"potknalem sie, ale jeszcze dam rade odrobic strate, jeszcze wyscig
trwa...". Nie bedzie myslal "juz nie dam rady... to koniec...", "i znowu
sie potknalem... jestem do niczego i nie wiem po co wogole
startowalem...". Takie myslenie bowiem podcina skrzydla i biegnie sie
jeszcze trudniej.
Naucz sie wykorzystywac wlasne bledy z korzyscia dla siebie. Jesli juz Ci
sie noga podwinie nie wykorzystuj tego aby siebie dobic. Wyciagnij
wnioski - to pomoze Ci uniknac tego samego bledu w przyszlosci.



pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.