Proooste było. :) Tam w tivi mówili jego spece. :)
> I mówili też, że Leppera wypromowali jak każdy inny, zwyczajny, produkt
> na rynku. Jak proszek do prania, margeraynę, samochód. I podziałało. :)
> Ciekawam, czy ktoś już wcześniej strategię promowania produktu
> przeniósł na człowieka, czy Leppera spece od marketingu zrobili to po
> raz pierwszy.

Moim zdaniem, a myślę, że jestem profesjonalistką w dziedzinie marketingu
politycznego, nie są to żadni wielcy specjaliści. W momencie, kiedy chwalą
się na prawo i lewo, ich sam kandydat wiele może stracić, łatwo bowiem
przekonać wyborców, że robi to za pieniądze, albo że jest czyjąś marionetką.

A tzw. marketing polityczny jest powszechnie stosowany w krajach
demokratycznych przynajmniej od lat sześćdziesiątych. Wcześniej były
wykorzystywane pojedyncze elementy, stosowane także do promocji produktów,
ale dopiero jak telewizja wkroczyła do życia społecznego, od mniej więcej
tego momentu polityka jest podkręcana, i to nieźle przez wszelkiego rodzaju
fachowców od komunikowania masowego.

Sorry
mogę napisać na ten temat kilkaset stron.
Grupa dyskusyjna to chyba nie miejsce :)

Asmira