| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-09-26 23:30:18
Temat: Re: Dlaczego lekarze chorują?...On Tue, 25 Sep 2007, Mariusz wrote:
> No ale daje duzo do myslenia czy lekarz specjalista alergolog ktory sam
> nie potrafi siebie wyleczyc z alergii to czy jest sens by taki ktos
a czy kogoś można wyleczyć z alergii? Tak w ogóle?
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
http://medycyna-i-filozofia.blog.onet.pl/
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-09-27 00:18:01
Temat: Re: Dlaczego lekarze chorują?...Piotr Kasztelowicz wrote:
> On Tue, 25 Sep 2007, Mariusz wrote:
>
>> No ale daje duzo do myslenia czy lekarz specjalista alergolog ktory sam
>> nie potrafi siebie wyleczyc z alergii to czy jest sens by taki ktos
>
> a czy kogoś można wyleczyć z alergii? Tak w ogóle?
>
moja pani alergolog zaklinała się, że owszem - tyle, że trwa to ponoć kilka
lat. Z kolei wielu znajomych miało silne alergie na różne rzeczy i
spróbowali metod alternatywnych. No cóż, albo uwierzysz w efekt placebo na
tyle silny, że człowiek duszący się na sam widok kota może teraz przytulać
zwierzaka przez 10 godzin bez żadnego, nawet najmniejszego objawu, albo
uwierzysz w to, że rezonansy magnetyczne i inne cuda działają :)
Osobiście nie chciało mi się odczulać, zaś co do rezonansów i innych cudów -
boję się, że nawet jeśli zadziałają, rozregulują jednak układ
immunologiczny w sposób, którego nie jestem w stanie przewidzieć. A to już
nie jest cacy cacy.
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-09-27 07:11:24
Temat: Re: Dlaczego lekarze chorują?...Thu, 27 Sep 2007 01:30:18 +0200, na pl.sci.medycyna, Piotr Kasztelowicz
napisał(a):
> a czy kogoś można wyleczyć z alergii? Tak w ogóle?
>
Oczywiście, że można.
--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-09-27 09:56:49
Temat: Re: Dlaczego lekarze chorują?...On 27 Wrz, 01:30, Piotr Kasztelowicz wrote:
> > No ale daje duzo do myslenia czy lekarz specjalista alergolog ktory sam
> > nie potrafi siebie wyleczyc z alergii to czy jest sens by taki ktos
Nie potrafi wyleczyć czy może nie starcza mu środków, by tę alergię
usunąć?
> a czy kogoś można wyleczyć z alergii? Tak w ogóle?
Moje dziecię w swoim pierwszym roku życia dwa razy miało zapalenie
oskrzeli. Za drugim razem - bronchitowe, na tle astmatycznym.
Pogadałam sobie z lekarką mojego syna, która powiedziała mi, że jej
Jacuś miał podobne problemy i zniknęły one, jak wywiozła go na jakiś
czas do Jugosławii, gdy miał 12 lat.
Włos mi dęba stanął, bo wiedziałam, że lepiej wydać kasę na szewca niż
na lekarza. Dlatego, jeszcze w tym samym roku wywiozłam swoją dzidzię
nad morze - zresztą, w dość spartańskie warunki. Oczywiście - i tam
też była konieczna pomoc lekarza. W tamtejszej przychodni poczytałam
sobie ścienną literaturę i wzięłam sobie do serca, to co napisano o
werandowaniu. Dlatego zimą wyjechaliśmy w góry. I tak co roku: - latem
morze, a zimą góry, aż do 15 roku życia. Anginy nie miał; zapalenie
ucha raz - po basenie. Nawet katar jak mu się zdarzył, to o lekkim
przebiegu.
Czy ja go wyleczyłam? A czy mi ktoś powie, jak wyglądałaby jego karta
chorobowa, gdybym mu nie zmieniała klimatu?
Niestety, nie ma materiału porównawczego, dlatego też nie ma
odpowiedzi na te moje pytania. Nie ma również na Twoje:)
> http://medycyna-i-filozofia.blog.onet.pl/
Chylę czoła :)
Życzę wytrwałości:)
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |