Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Dlaczego mężczyni się żenią?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dlaczego mężczyni się żenią?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 73


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2004-05-13 08:59:30

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 13 May 2004 08:15:18 +0200 I had a dream that Mimal
<m...@a...pl> wrote:
> Jako, że jest to OT (nie na temat), proszę o EOT (koniec tematu).

Jak nie OT? Pytanie było, dlaczego mężczyźni się żenią i dyskutujemy w
tym podwątku o ekonomicznych plusach małżeństwa.

Trzeba było napisać, że chodzi tylko o seks, a nie np. o pieniądze :)

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2004-05-13 09:02:26

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 12 May 2004 17:50:36 +0200 I had a dream that pamana <p...@w...pl>
wrote:
> to naciski rodziny zmuszaja młodych do podpisania przed księdzem papierka ,a
> pozniej płacz i wyrzuty bo sie nie układa.

Uogólniasz. Jest wiele takich przypadków, kiedy naciski rodziny na
zasadzie przekory/buntu odnoszą dokładnie odwrotny sposób.

Chyba że rodzice stosują terror ekonomiczny: Nie kupimy wam pralki /
lodówki / mebli itp, dopóki nie weźmiecie ślubu :)

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2004-05-13 09:04:33

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 12 May 2004 23:49:11 +0200 I had a dream that Cytrynka <z...@m...powiem>
wrote:
> Odpowiedz jest bardzo prosta.Wspolczesnie mali chlopcy wychowywani
> sa w ten sposob,ze mamusie wszystko za nich robia.Potem robia sie z nich duzi
> chlopcy i szukaja "zastepczej"mamusi.Okrutne,ale prawdziwe.

Tylko że jeśli w tym jest czyjakolwiek wina, to tylko jest to wina tych
mamusi, prawda?
Poza tym bardzo uogólniasz.

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2004-05-13 09:08:12

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 13 May 2004 08:25:10 +0200 I had a dream that Mimal
<m...@a...pl> wrote:
> Całe szczęście, że nie wszyscy faceci tacy są. :-) Znam przynajmniej
> kilku takich, którzy nie pasują do tego wzorca: potrafią nieźle gotować
> (i to nie od święta), posprzątają, naprawią, itd.

Ale to w ogóle błędne porównanie. Wielu facetów, którzy byli
rozpieszczani przez mamy, potrafi gotować, sprzątać, wszystko naprawić
itd. Tylko nie zawsze im się chcę i ja myślę, że to jest najważniesze :)

> Ja mam takie pytanie przy okazji, nasunęło mi się teraz: panowie, na ile
> ojciec był obecny w waszym życiu, na ile stanowił wzór, autorytet. W
> jakim stopniu go naśladujecie?

Ja myślę, że niezależnie od tego, co niektórzy będą odpowiadać, to
ojciec zawsze jest wzorem i autorytetem i nawet podświadomie się go
często naśladuje. W końcu to on jest najczęściej wzorem męskości
dla każdego małego chłopca.

> Z postu Gosi (nie bierz tego do siebie) można za to wysnuć wniosek, że
> kobiety wychodzą za mąż, bo chcą przedefiladować w białej sukni przed
> ołtarzem i całemu światu ogłosić: "Mój ci on..."

Może ważna jest też obrączka na palcu, która w zamyśle ma odstraszać
potencjalne adoratorki? :)

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2004-05-13 10:21:33

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jakub Slocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.1b0c8fd3985cf45f9898b4@news.onet.pl...

> a poza tym jak ja zasymulowalem PIT bez wspolnego rozliczania to sie za
> glowe zlapalem.

Nie jest to, mam nadzieję, jedyny argument dla którego się ożeniłeś ;))

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2004-05-13 10:24:24

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Cytrynka" <z...@m...powiem> napisał w wiadomości
news:04051223491151@polnews...
> Dlaczego?
> Odpowiedz jest bardzo prosta.Wspolczesnie mali chlopcy wychowywani
> sa w ten sposob,ze mamusie wszystko za nich robia.Potem robia sie z nich
duzi
> chlopcy i szukaja "zastepczej"mamusi.Okrutne,ale prawdziwe.

Okrutne to to jest z pewnością, takich przypadków też pewnie jest spore
stadko, ale z prawdą obiektywną ani trochę mi się nie kojarzy :)

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2004-05-13 13:54:58

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: Mimal <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak nie OT? Pytanie było, dlaczego mężczyźni się żenią i dyskutujemy w
> tym podwątku o ekonomicznych plusach małżeństwa.

Przyznaję się do ignorancji. ;-) nie przyszło mi do głowy, że ktoś może
się żenić z pobudek czysto "fiskusowych". :-D Wobec tego cofam prośbę o EOT.

Mimal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2004-05-13 14:00:56

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: Mimal <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale to w ogóle błędne porównanie. Wielu facetów, którzy byli
> rozpieszczani przez mamy, potrafi gotować, sprzątać, wszystko naprawić

Jakoś dziwnie nie mogę w to uwierzyć. Wybacz, po prostu nie spotkałem
się z takimi przypadkami. Jak to możliwe, że facet będąc rozpieszczanym
(czyli mamusia _wszystko_ za niego robi) może cokolwiek potrafić? Co go
motywuje, by cokolwiek robić, skoro mamusia o wszytko dba?

> itd. Tylko nie zawsze im się chcę i ja myślę, że to jest najważniesze :)

Tu się zgodzę i ciekawi mnie, od czego to zależy? Czy to nie jest tak,
że póki facet walczy o wybrankę, to jest męski, rycerski, pomocny, itd,
a jak już ją zdobędzie, to osiada na laurach i napawa się zwycięstwem? ;-)

> Może ważna jest też obrączka na palcu, która w zamyśle ma odstraszać
> potencjalne adoratorki? :)

Przypomina mi się film (nie pamiętam tytułu), w którym żonatemy facetowi
wpada w oko dziewczyna jadąca razem z nim pociągiem. Dyskretnie ściąga
obrączkę, co wcale nie przychodzi mu łatwo.

Mimal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2004-05-13 14:03:21

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mimal" <m...@a...pl> napisał w
wiadomości news:c7vuqo$pt5$1@news.onet.pl...
> > Jak nie OT? Pytanie było, dlaczego mężczyźni się żenią i dyskutujemy w
> > tym podwątku o ekonomicznych plusach małżeństwa.
>
> Przyznaję się do ignorancji. ;-) nie przyszło mi do głowy, że ktoś może
> się żenić z pobudek czysto "fiskusowych". :-D Wobec tego cofam prośbę o
EOT.

Żenić, nie żenić, rozwodzić, separować, - to wszystko ludzie mogą robić (i
robią) z pobudek fiskusowo-finansowych.

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2004-05-13 14:06:39

Temat: Re: Dlaczego mężczyni się żenią?
Od: Mimal <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tylko że jeśli w tym jest czyjakolwiek wina, to tylko jest to wina tych
> mamusi, prawda?

Wcale nie. To również wina ojców. Według mnie to takie błędne koło:
młody chłopak wzoruje się na ojcu, jeśli ten jest bierny,
podporządkowany żonie, to chopak taki wzorzec wniesie w dalsze życie,
poszuka sobie dominującej kobiety (takiej jak matka) i pozostanie
bierny. Jego syn jako młody chłopak wzoruje się na ojcu... Koło się zamyka.

Jakiś czas temu ktoś zwrócił mi uwagę, jak to wyglądało kiedyś. Na
początku chłopak przebywał wśród kobiet, potem odbywały się postrzyżyny,
czyli rytuał przejścia do grona mężczyzn i od tej pory chłopak
przechodził pod ich opiekę. A teraz? Często ojcowie albo nie mają czasu
dla syna, albo nie wiedzą, jak być dla niego wzorem.

Przepraszam, jeśli brzmi to jak wykład, po prostu przenoszę swoje myśli
i liczę na ich konfrontację z opiniami innych.

Mimal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dalsze istnienie
Chora osoba z rodziny
[Wawa] spam - sprzedam suknie slubna...
Postawilam warunek cd.
Prawda o jędrusiu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »