Dlaczego rodziny ..muszą? się rozdzielać

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32

11. Data: 2007-07-12 10:47:14

Temat: Re: Dlaczego rodziny ..muszą? się rozdzielać
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f74vhq$lfi$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
> news:f74uh4$slv$2@news.onet.pl...
>
> Największe świnie są bez ideologii, ale za to trąbiące o tolerancji. W
> praktyce chodzi o tolerancję dla nich samych, innym wara. Może taki
sqrwiel
> ukraść cudzy przychówek z własnej krowy...

Aleś zamotał :-)))
Jak się kradnie cudzy przychówek z własnej krowy?
Z byłej czyjejś krowy, a obecnie buhaja przychowującego?
Rozumiem, że masz używaną krowę. Zdarza się.
A jaki ten sqrwiel ma argument?

ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2007-07-12 11:17:43

Temat: Re: Dlaczego rodziny ..muszą? się rozdzielać
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:f7500b$mul$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Bo jesteśmy ciągle biednym narodem za to z wielkimi aspiracjami, tzn.
> musimy
> dorabiac się tego, czego w normalnym kraju dorabiało się kilka pokoleń.

Albo inaczej - za gwaltowne zmiany.
Przeciez ceny mieszkań wzrosly o 250% w ciagu 2 lat.

Ale czy na pewno ten "bum cen mieszkan" to sprawa dorabiania sie?
Raczej pewna moda, bo przeciez ceny mieszkan do 2004 roku prawie nie rosły.
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2007-07-12 12:48:05

Temat: Re: Dlaczego rodziny ..muszą? się rozdzielać
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale miały się nijak (te ceny) do cen na Zachodzie.
Więc pewnie też inwestorzy stamtąd zwęszyli interes i wszystko zaczeło się
kręcić.
Tak jak my teraz załatwiamy mieszkania na Bałkanach (gdzieś czytałam, że
Polacy kupują tam bardzo chętnie nieruchomości).

A swoją drogą pęd do posiadania dóbr jest coraz większy. I nawet w miarę
swiadomym jednostkom ciężko się od niego uwolnić...... (tu piszę o sobie
;-) ).

Normalnie mentalność sroki łasej na błyskotki i gadżety :-).

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2007-07-12 13:10:30

Temat: Re: Dlaczego rodziny ..muszą? się rozdzielać
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:f757uk$7no$1@atlantis.news.tpi.pl...

> A swoją drogą pęd do posiadania dóbr jest coraz większy. I nawet w miarę
> swiadomym jednostkom ciężko się od niego uwolnić...... (tu piszę o sobie
> ;-) ).

Prawda, prawda :)
chociaz, jakos z tym walcze u siebie.
Dobrze jest zaczac wtedy gdy ilosc "gadzetów"
zaczyna meczyc (kamera, aparat, aparat cyfrowy, GPS, telefon kom.)
przy wyjsciu z domu.
Ja przystepuje do redukcji posiadanych rzeczy i dobrze mi to wychodzi.
Np. nie kupuje zmywarki do naczyn - kolega kupil i mowi ze szybciej
umyc jest recznie. Nie kupuje TV, radia, sprzetu audio.
itd. itd.
cieszyc sie trzeba innymi rzeczami np. rowerek i mala wyprawa w fajny
teren - radochy co nie miara.

Tym bardziej ze jesli masz satelite i 150 kanałów to okazuje sie ze ktos
ma "lepiej" - 300 kanałow :) i ma LEPIEJ.
Ta rywalizacja i poczucie ze trzeba miec cos jest chore.

Tym nie mniej ciezko z tym walczyc samemu sobie :)

Pozdr,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2007-07-12 13:57:00

Temat: Re: Dlaczego rodziny ..muszą? się rozdzielać
Od: "Holly" <2...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Po pierwsze to nie muszą, a chcą. Taką podjęli decyzję i takie są
konsekwencje, również braku decyzji, że TU, w tym kraju zarobią
wystarczającą ilośc kasy.
Po drugie, jeśli Ci tak bardzo leży na sercu ich los, to zakasaj rękawy i
weź się do roboty. Oczywiście łatwiej jest powiedziec, że w moim wieku..., w
tym kraju..., przy tym rządzie, pracodawcach... itp.itd. sie_nie_da.
Da się, ale Ty raczej nie chcesz o tym wiedziec...

Użytkownik "siostra" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:1184175441.886028.312950@k79g2000hse.googlegrou
ps.com...
Dwa lata od zawarcia związku małrzeńskiego ,13 m.dziecko i młoda żona
zostają same , bo mąż i ojciec musi wyjechać ,aby szybciej spłacić
zaciągnięty kredyt na mieszkanie ,żeby mieszkać po prortu po
ludzku, jak rodzina. Czy to w porządku?.Ile jeszcze rodzin zostanie
rozłączonych ..dla pieniędzy, dla godnego życia.Dziecko rośnie bez
taty ,żona płacze po kątach a ja na to patrzę i ..nie wiem kto ma
rację?Może lepiej by było klepać bide przez 30 lat ,spłacając kredyt/
czy rozdzielić młode małrzeństwo aby go szybciej spłacić. Strata dla
rodziny myślę niepowetowana!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2007-07-12 15:22:57

Temat: Re: Dlaczego rodziny ..muszą? się rozdzielać
Od: siostra <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Lip, 15:57, "Holly" <2...@o...eu> wrote:
> Po pierwsze to nie muszą, a chcą. Taką podjęli decyzję i takie są
> konsekwencje, również braku decyzji, że TU, w tym kraju zarobią
> wystarczającą ilośc kasy.
> Po drugie, jeśli Ci tak bardzo leży na sercu ich los, to zakasaj rękawy i
> weź się do roboty. Oczywiście łatwiej jest powiedziec, że w moim wieku..., w
> tym kraju..., przy tym rządzie, pracodawcach... itp.itd. sie_nie_da.
> Da się, ale Ty raczej nie chcesz o tym wiedziec...
>
> Użytkownik "siostra" <j...@g...com> napisał w
wiadomościnews:1184175441.886028.312950@k79g2000hse.
googlegroups.com...
> Dwa lata od zawarcia związku małrzeńskiego ,13 m.dziecko i młoda żona
> zostają same , bo mąż i ojciec musi wyjechać ,aby szybciej spłacić
> zaciągnięty kredyt na mieszkanie ,żeby mieszkać po prortu po
> ludzku, jak rodzina. Czy to w porządku?.Ile jeszcze rodzin zostanie
> rozłączonych ..dla pieniędzy, dla godnego życia.Dziecko rośnie bez
> taty ,żona płacze po kątach a ja na to patrzę i ..nie wiem kto ma
> rację?Może lepiej by było klepać bide przez 30 lat ,spłacając kredyt/
> czy rozdzielić młode małrzeństwo aby go szybciej spłacić. Strata dla
> rodziny myślę niepowetowana!

za każdym razem panowie zmieniacie temat !dajcie spokój z polityką .Ja
osobiście nikomu już nie ufam i nie podejmuje tematów
dot.polityki...bo to psu na bude do puki młodsze pokolenie nie weżmie
władzy w swoje rece nic w tym kraju sie nie zmieni .
Politycy w wieku przed i w czasie emerytalnym nie sa w stanie kierowac
naszym krajem za bardzo boli ich przeszłość wyrzucaja sobie winy
wzajemnie na forum kraju wciąż szukajac winowajcy TAKIEJ POLSKI>>> nie
sa w stanie podejmowac odpowiednich decyzji bo sa chorzy z nienawisci
o własne racje zaślepieni
wyimaginowanymi postulatami z których nic nigdy nie wynika.IVON

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2007-07-12 15:54:24

Temat: Re: Dlaczego rodziny ..muszą? się rozdzielać
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch napisał(a):
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> news:f757uk$7no$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>>A swojš drogš pęd do posiadania dóbr jest coraz większy. I nawet w miarę
>>swiadomym jednostkom ciężko się od niego uwolnić...... (tu piszę o sobie
>>;-) ).
>
>
> Prawda, prawda :)
> chociaz, jakos z tym walcze u siebie.
> Dobrze jest zaczac wtedy gdy ilosc "gadzetów"
> zaczyna meczyc (kamera, aparat, aparat cyfrowy, GPS, telefon kom.)
> przy wyjsciu z domu.
> Ja przystepuje do redukcji posiadanych rzeczy i dobrze mi to wychodzi.
> Np. nie kupuje zmywarki do naczyn - kolega kupil i mowi ze szybciej
> umyc jest recznie. Nie kupuje TV, radia, sprzetu audio.
> itd. itd.
> cieszyc sie trzeba innymi rzeczami np. rowerek i mala wyprawa w fajny
> teren - radochy co nie miara.
>
> Tym bardziej ze jesli masz satelite i 150 kanałów to okazuje sie ze ktos
> ma "lepiej" - 300 kanałow :) i ma LEPIEJ.
> Ta rywalizacja i poczucie ze trzeba miec cos jest chore.
>
> Tym nie mniej ciezko z tym walczyc samemu sobie :)
>
> Pozdr,
> Duch
>
>
Duchu, Duchu, czy my nie spadliśmy z jednej wspólnej choinki?
;-)
Z założenia nie posiadam wielu rzeczy, które innym przesłaniają świat,
nawet jeśli z nich prawie nie korzystają, np. nie kupiłam i nie kupię
video. Dlaczego? - bo skoro nie mam czasu obejrzeć 2 podstawowych
programów polskiej TV, to po co mi jeszcze video? Moje dzieci też nie
odczuwały nigdy braku tegoż ani dodatkowych kanałów TV (miednicy na
dachu też nie mamy), bo miały dość innych zajęć, a pozostałe wolne
chwile spędzały na rozmowach z matką i ojcem lub wycieczkach z ww :-)
Inna sprawa, że gdy sie trafią goście uzależnieni od video i 100 kanałów
TV, to mam lekki kłopot z wytłumaczeniem im, dlaczego nie mamy w salonie
żadnej elektroniki, tylko fortepian i kominek :-)))))))))))))
Ale po pierwszych kilku chwilach pobytu i tak zapominają, że elektronika
w ogóle istnieje - i to jest moja wielka satysfakcja :-D
A rowery mamy 3 - i dokupimy jeszcze ze 3, żeby dla gości uzależnionych
od nowoczesnej elektroniki też starczyło ;-)

--

XL wiosenna :-)

****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"