> Zbyt wiele oczekujesz od ludzi.

Ludzie moga (a nawet chca) zaoferowac Ci wiele (jak na siebie),
ale nie tak wiele jakbys tego chciala, gdyz pewnych rzeczy nie
sa w stanie Ci dac.

Tak wiele jakbys chciala, a nawet wiecej, moze Ci dac tylko
drugi czlowiek.

Ale tu pozostaje otwarta kwestia czy zechcesz wziasc (i potrafisz
docenic - to bardzo wazne) to co mozesz dostac powiedzmy latwo,
czy wolisz nadal toczyc walke o to, liczac na osiagniecie
_iluzorycznego_
'pelnego sukcesu' i dostac (wyrwac!) to od tych, ktorzy nie sa w stanie
Ci AZ tyle dac.

W pewnym sensie niejako nie lubisz isc na latwizne...
lecz przez to omija Cie wiele sposorod tego czego potrzebujesz i
pragniesz.

Jestes jak owca miedzy wilkami - nieco ~osamotniona a czasem
oslabiona. ;)

Tymczasem nie musisz AZ tak wiele wymagac od ludzi, aby niejako
mobilizowac ich do dawania z siebie ile tylko sa w stanie dac.

Pomysl o tym.

Nie badz zbyt niemilosierna dla ludzi. ;)

--
Czarek