| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-01-12 10:56:51
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?SM wrote:
>
>> ... o tym, że lekarze zarabiaja
>> za mało.
>
> Ja proponuję podwyższyć im pensje razy 3, a potem jak w Stanach 2/3
> zabrać na ubezpieczenia i prawników. Tam lekarz za każdy błąd jest
> sądzony. U nas uważam że pensje obecnie mają obecnie na właściwym
> poziomie - sposobnie do odpowiedzialności jaką ponoszą za swoje błędy.
cały problem w tym, że u nas opieka zdrowotna ma strukturę mafijną. Siedzą
tacy kolesie w białych kitlach, mają tą władzę nad drugim i zadowoleni, nie
puszczą.
Uwolnić dostęp do usług medycznych, wprowadzić wolną konkurencję, całkowicie
wolny dostęp do recept - i niech sobie nawet 90% lekarzy wyjedzie, to
bardziej pomoże niż zaszkodzi. Ci, którzy faktycznie coś potrafią robić, na
brak klientów nie będą narzekać.
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-01-12 12:10:41
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fma6fo$luj$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Uwolnić dostęp do usług medycznych, wprowadzić wolną konkurencję,
> całkowicie
> wolny dostęp do recept - i niech sobie nawet 90% lekarzy wyjedzie, to
> bardziej pomoże niż zaszkodzi. Ci, którzy faktycznie coś potrafią robić,
> na
> brak klientów nie będą narzekać.
Jaasne... szczególnie po uwolnieniu rynku leków od tych wrednych lekarzy,
którzy nie dają leków, jakie by sobie każdy chętnie poćpał w przypływie
kolejnej paranoi... wtedy to już nawet tarocistki nie będą narzekać a ja
przejdę do usług grabarskich, bo tam będa największe zarobki...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-01-12 12:22:50
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?> Jaasne... szczególnie po uwolnieniu rynku leków od tych wrednych
> lekarzy, którzy nie dają leków, jakie by sobie każdy chętnie poćpał w
> przypływie kolejnej paranoi...
A co komu do tego? Moje zdrowie, moje życie. Będę miał ochotę
nafaszerować się lekami - to tylko i wyłącznie MOJA sprawa.
Co więcej. Gdybym sobie nawet zaszkodził, mają obowiązek przysłać do
mnie karetkę i mnie leczyć! Dlaczego? Bo każą mi płacić co miesiąc ponad
700zł przymusowych składek na ZUS (który i tak nie długo padnie).
Gdybym miał się dobrowolnie ubezpieczyć prywatnie to co innego.
Ubezpieczyciel stawia wtedy warunki. Np. konieczność wykonania raz w
roku badań podstawowych, okresowo specjalnych, itp.
Myślisz że moje zdrowie jest dla lekarza bardziej cenniejsze niż dla
mnie samego?
SM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-01-12 14:22:01
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?Użytkownik "SM" <b...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:4788b117$1@news.home.net.pl...
> A co komu do tego? Moje zdrowie, moje życie. Będę miał ochotę nafaszerować
> się lekami - to tylko i wyłącznie MOJA sprawa.
Dlatego właśnie bezmózgów trzeba trzymać od medycyny na bezpieczną
odległość. Tak jak dzieci, które się odcuiąga od ognia, żeby sobie krzywdy
nie zrobiły...
> Co więcej. Gdybym sobie nawet zaszkodził, mają obowiązek przysłać do mnie
> karetkę i mnie leczyć! Dlaczego? Bo każą mi płacić co miesiąc ponad 700zł
> przymusowych składek na ZUS (który i tak nie długo padnie).
Tak, i wysłaś do psychiatry na dłuższą obserwację...
> Gdybym miał się dobrowolnie ubezpieczyć prywatnie to co innego.
> Ubezpieczyciel stawia wtedy warunki. Np. konieczność wykonania raz w roku
> badań podstawowych, okresowo specjalnych, itp.
Badania okresowe to Ty masz obowiązek w pracy robić i nie z ustawy o Służbie
Zdrowia...
> Myślisz że moje zdrowie jest dla lekarza bardziej cenniejsze niż dla mnie
> samego?
Lekarz może mieć w d* Twoje zdrowie... on ma Cię fachowo leczyć a nie się z
Tobą cackać...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-01-12 14:34:15
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?> Dlatego właśnie bezmózgów trzeba trzymać od medycyny na bezpieczną
> odległość.
A niby dlaczego? Nie lepiej będzie jeśli przygłupy same się wytrują?
Lepiej wiesz co dla innych jest lepsze i na siłę chcesz ich uszczęśliwiać?
>> Co więcej. Gdybym sobie nawet zaszkodził, mają obowiązek przysłać do
>> mnie karetkę i mnie leczyć! Dlaczego? Bo każą mi płacić co miesiąc
>> ponad 700zł przymusowych składek na ZUS (który i tak nie długo padnie).
>
> Tak, i wysłaś do psychiatry na dłuższą obserwację...
Z powodu?
> Badania okresowe to Ty masz obowiązek w pracy robić i nie z ustawy o
> Służbie Zdrowia...
Obowiązek w pracy robić???
> ...on ma Cię fachowo leczyć a nie
> się z Tobą cackać...
I dokładnie tego od lekarzy oczekuję.
SM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-01-12 14:38:27
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?Użytkownik "SM" <b...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:4788cfe4$1@news.home.net.pl...
> Z powodu?
Zerwania kontaktu z rzeczywistością... no i jakąś lekomanię przydałoby sioę
wtedy wyrównać choć ;o)
> Obowiązek w pracy robić???
Nie wiem, jak to u prywatnych wygląda, bo pewnie bardzo źle bo IP źle działa
w tym sektorze, ale normalnie bez okresowych badań to się nie dopuszcza na
stanowisko pracy... i to jest bardzo dobry wymóg...
> I dokładnie tego od lekarzy oczekuję.
No właśnie. Tylko idiotą jest ten lekarz, który tylko leczy, a nie
zapobiega...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-01-12 16:53:04
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?SM wrote:
>> Dlatego właśnie bezmózgów trzeba trzymać od medycyny na bezpieczną
>> odległość.
>
> A niby dlaczego? Nie lepiej będzie jeśli przygłupy same się wytrują?
> Lepiej wiesz co dla innych jest lepsze i na siłę chcesz ich uszczęśliwiać?
>
ten typ tak ma. Zresztą mamy w narodzie bogatą historię "uszczęśliwiaczy".
A właśnie, co do uszczęśliwiających innych na siłę i mojej sympatii do nich,
właśnie niedługo przyjdzie zamówiony 10 strzałowy rewolwer 4,5 :D A dziś
sobie z karabinka snajperskiego postrzelałem jak trzeba, heh
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-01-12 20:58:49
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?
> Ja proponuję podwyższyć im pensje razy 3, a potem jak w Stanach 2/3
> zabrać na ubezpieczenia i prawników.
nie wiesz o czym piszesz i opowiadasz bajki. Oplaty za ubezpieczenia i
prawnikow uderzaja w pacjenta. Uslugi po prostu drozeja, albo skladki na
ubezpieczenie zdrowotne. Takze jak Ci sie marzy Ameryka, to i dobrze- lekarze
w koncu beda zarabiac tyle ile sie im nalezy, a pacjenci beda slono doplacac
do leczenia, a czesto nawet nie beda sie leczyc bo skladki na ubezpieczenia sa
tak wysokie (ponad 40 mln amerykanow nie ma ubezpieczenia zdrowotnego- nie
stac ich)/
> Tam lekarz za każdy błąd jest
> sądzony.
ha, ha, ha....ale bajki. Czy Ty myslisz, ze prawnik wezmie sprawe ktora moze
przegrac? nie. Wiec jesli juz cos sadza to duze sprawy, gdzie blad byl jak wol
widoczny. Inaczej sie mozna pocalowac w nos.
>U nas uważam że pensje obecnie mają obecnie na właściwym
> poziomie - sposobnie do odpowiedzialności jaką ponoszą za swoje błędy.
i powinna byc "ameryka", i zaplakalbys jeszcze nad tym co masz.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-01-12 21:03:33
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?> > Jaasne... szczególnie po uwolnieniu rynku leków od tych wrednych
> > lekarzy, którzy nie dają leków, jakie by sobie każdy chętnie poćpał w
> > przypływie kolejnej paranoi...
>
>
> A co komu do tego? Moje zdrowie, moje życie. Będę miał ochotę
> nafaszerować się lekami - to tylko i wyłącznie MOJA sprawa.
nie za bardzo. Tez co lek wypisuje tez jest odpowiedzialny. Masz pecha. Mozesz
ewnetulanie kupowac na czarnym rynku, albo internecie, wtedy to juz Twoja
sprawa.
>
> Co więcej. Gdybym sobie nawet zaszkodził, mają obowiązek przysłać do
> mnie karetkę i mnie leczyć! Dlaczego? Bo każą mi płacić co miesiąc ponad
> 700zł przymusowych składek na ZUS (który i tak nie długo padnie).
gdyby byl to wolny rynek to za ta skladke to moze koszt wyslania karetki
pokryty by byl w jakiejs tam czesci. A tak kochany to by Cie stac nie bylo i
dojechalbys sam tramwajem do szpitala, i to takiego na ktory by Cie bylo stac.
> Gdybym miał się dobrowolnie ubezpieczyć prywatnie to co innego.
> Ubezpieczyciel stawia wtedy warunki. Np. konieczność wykonania raz w
> roku badań podstawowych, okresowo specjalnych, itp.
to by bylo najlepsze. taki ubezpieczyciel zeby nie stracic walnie takie
skladki, ze wiekszosc bedziesz doplacal. Albo wykluczy choroby wczesniejsze i
nie bedzie kryl komplikacji tychze pozniej. to nie bajka.
> Myślisz że moje zdrowie jest dla lekarza bardziej cenniejsze niż dla
> mnie samego?
nikt tak nie mysli. Ale ja mysle, ze nie masz pojecia jak teraz Ci jest dobrze.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-01-12 21:08:33
Temat: Re: Dlaczego tak właściwie lekarze wciąż strajkują ?
>
> Powiem ci tylko tyle, moja matka ze stymulatoremserca po pol roku
> oczekiwania na wizyte u kardiologa nie dostala sie "bo go nie bylo". Uwazam,
> ze lekarz to jeden z zawaodow ktorych za strajki i protesty powinni wieszac
> na szubienicy !!!
a kardiolog np byl chory sam, a tu prosze musi isc na szubienice...
to chyba nie wina kardiologa, ze ma wiecej pacjentow niz moze przyjac, i
kolejki ciaga sie latami, trudno przewidziec co bedzie za rok o 13....troche
sie zastanow zamiast sie pieklic.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |