From: "interpio" <i...@f...polbox.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
References: <3...@n...vogel.pl>
Subject: Re: Dlaczego weterynarz lepszy jest od medyka ludzkiego
Date: Sun, 30 Dec 2001 17:05:26 +0100
Lines: 59
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
NNTP-Posting-Host: dial868.wroclaw.dialog.net.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: dial868.wroclaw.dialog.net.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1009728445 dial868.wroclaw.dialog.net.pl (30 Dec 2001 17:07:25
+0100)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:60491
Ukryj nagłówki
Użytkownik interpio <i...@f...polbox.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
Witam
Ciągłe rosnące składki na ubezpieczenie zdrowotne, kolejki
przed przychodniami trudności w uzyskaniu skierowania do specjalisty,
czasami niefachowość, arogancja wobec pacjenta to wszystko - co czeka osobę chorą w
polskiej służbie zdrowia?
W Polsce aby człowiek mógł chorować trzeba musi mieć końskie zdrowie, pełną kiesę i
mocne nerwy.
Nie wiem dlaczego, jak idę z moim psem do weterynarza,
wiem napewno, że uzyskam tam fachową pomoc za niewielką opłatę.
Nie muszę przez cały rok płacić jakiejkolwiek składki, bo nie ma kasy chorych
dla zwierząt, a mimo to żaden z lekarzy weterynarii nie strajkuje.
Nigdy nie czekam z moim psem u weterynarza dłużej niż 10 minut.
Pacjenci weterynarza raczej nie mówią zrozumianym ludziom językiem,
i trudno uzyskać od nich wywiad, a sprzęt diagnostyczny też nie jest tak rozbudowany
- to pomimo tego - szybko i trafnie zostaje postawiona diagnoza, a kudłaci pacjenci
najpóźniej po paru dniach wracają do zdrowia.
Żadnego z weterynarzy nigdy w pracy nie widziałem pijanego,
żaden z weterynarzy źle się nie odnosi do swoich pacjentów, żaden
z weterynarzy nigdy nie zasugerował mi abym coś oprócz honoraium mu dał do kieszeni,
nie muszę biec do apteki - bo każdy weterynarz w poczet honorarium już sobie wlicza
zaaplikowane leki.
Sam często jestem skazany na usługi służby zdrowia - i nie cieszę się
że nie szczekam, bo wtedy to dopiero miałbym ludzką opiekę zdrowotną.
Pozdrawiam interpio
Pozdrawiam Lekarzy weterynarynarii z Lecznicy Weterynaryjnej "OLWET" w Oleśnicy
Jeszcze raz witam
Małe lecz ważne sprostowanie, jest spora część lekarzy z prawdziwego zdarzenia,
ciężko pracujących za marne wynagrodzenie, mających
życzliwe podejście do pacjentów i im należy się cześć i chwała. Nie będę tutaj
wymieniał wszystkich dobrych lekarzy, gdyż każdy z Państwa mógłby
podać parę nazwisk.
Refroma służby zdrowia miała oddzielić ziarno od plew, jak to jest
różnie bywa.
Najważniejszą cechą lekarza jest jego życzliwy stosunek do pacjenta, potem zaś
fachowość i od tego zależy proces leczenia.
Pacjent musi wierzyć, że lekarz chce go wyleczyć, a reszta to kwestia wiedzy,
umiejętności, podanych leków i przypadku - bo w końcu nie oszukujmy się, każdy z Nas
kiedyś się przekręci.
Pozdrawiam interpio
|