« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2007-03-30 11:32:34
Temat: Re: Dlugie włosy a szkołazłośliwa wrote:
> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
> no i padły propozycje co zrobić żeby grzywka nie wpadała do oczu - w
> czym problem ?
> Aaaa wiem, jedna grupa osób by się podporządkowała i jednak starała
> się spinać jakoś te włosy, inna by zmieniła szkołe a jeszcze inna by
> zrobiła zadymę o chory regulamin.
>
> I teraz pytanie - w której Ty grupie jesteś.
Wedłu Twoich kategorii jestem w grupie od zadymy :)
A tak serio to należę do grupy osób, które poszłyby porozmawiać z
nauczycielką. Faktem jest, że chciałabym poznać powód takich zapisów w
regulaminie i chciałabym też wysłuchać propozycji nauczycielki.
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2007-03-30 11:34:30
Temat: Re: Dlugie włosy a szkołaBorek wrote:
>> jaki wypadek?
>
> Krwawy. Bo coś się komuś zaplącze na przerwie w tłoku i się szarpnie
> i się naderwie. I będzie problem. I winna będzie szkoła.
Jakoś nie widzę sposobu na krwawy wypadek z udziałem kolczyka w pępku jeśli
jest on schowany pod bluzką. Kolczyki w uchu już prędzej, a jakoś nie
zabraniają ich nosić.
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2007-03-30 11:35:29
Temat: Re: Dlugie włosy a szkołaAgnieszka wrote:
> To zależy, co się w tym pępku ma wczepione. Widziałam raz na basenie
> kobietę, której to coś w pępku prawie że między nogami się majtało...
Hmmm...bajer
:)
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2007-03-30 11:40:26
Temat: Re: Dlugie włosy a szkołakrys wrote:
> Księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):
>
>> jeśli są wystarczająco długie to może tak, ale i tak uważam, że
>> szkoła powinna się zająć nauczaniem, a nie zabijaniem w człowieku
>> indywidualizmu.
>
> Za duże kwantyfikatory. Jakby szkoła zabijała indywidualizm, toby
> kazała obciąć włosy.
a nie jest to prosty wniosek z zapisu w regulaminie? Długie włosy - wiązać,
krótkich się wiązać nie da więc konkluzja - nie zapuszczać - czyli obciąć!
a pretensje o to, czym zajmuje sie szkoła, to
> nalezy wyslac do Romana Nadrzędnego, to z jego gabinetu te wszystkie
> pierdoły wychodzą.
>
>>> Do czasu, aż wydarzy się wypadek. Wtedy szuka się winnych.
>>
>> jaki wypadek?
>
> Na przykład wkręcenie włosów w wiatrak albo rozerwanie pępka
> kolczykiem.
:D Mam włosy prawie do pasa i od 6 lat kolczyk w pępku. Nigdy nic podobnego
mi się nie przytrafiło, ale może to ja miałam szczęście :)
Pozdrawiam
Teli.
>>> Wiesz, ja rozumiem te niektóre rzeczy, tym bardziej, że moja córka
>>> jest "taka sama jak ja, tylko trzy razy gorsza";-), ale to nijak ma
>>> się do wiedzy, jaką ma dorosły człowiek o tym, co się wydarzyc moze
>>> na skutek poczynań latorośli...
>>
>> To wiem, ale i tak nie będę w nauczycielach tolerowała rzeczy,
>> których kiedyś nie tolerowałam. Bo ja taka trochę Chylińska jestem ;)
> Chylińska twierdzi, że wyrosła i nie reaguje już emocjonalnie :-).
ja też już tak nie reaguję jak kiedyś, ale im bardziej zbliża się czas, w
którym moje dzieci zaczną chodzić do szkoły tym bardziej emocje rosną.
Chylińskiej też to wróci :)
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2007-03-30 11:46:18
Temat: Re: Dlugie włosy a szkoła
Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał
| Jakoś nie widzę sposobu na krwawy wypadek z udziałem kolczyka w pępku
jeśli
| jest on schowany pod bluzką.
|
o ILE jest schowany pod bluzką - z moich obserwacji wynika że nie po to się
robi kolczyk w brzuchu żeby go chować pod bluzką ;)
|Kolczyki w uchu już prędzej, a jakoś nie
| zabraniają ich nosić.
|
ale zabraniają mieć o nieodpowiedniej długości, nie dziwię się. Bardzo łatwo
zahaczyć i wyrwać takie koła do ramion, a jak się nie myle one są teraz
dzezi :)
--
Kasia + Weronika ( 6-latka )
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2007-03-30 11:49:53
Temat: Re: Dlugie włosy a szkołaUżytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:euitih$n0t$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> |Kolczyki w uchu już prędzej, a jakoś nie
> | zabraniają ich nosić.
> |
> ale zabraniają mieć o nieodpowiedniej długości, nie dziwię się. Bardzo
> łatwo
> zahaczyć i wyrwać takie koła do ramion, a jak się nie myle one są teraz
> dzezi :)
No ale wprowadzanie dopuszczalnej długości kolczyków do regulaminu też już
zostało tu oprotestowane ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2007-03-30 12:02:02
Temat: Re: Dlugie włosy a szkoła
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał
| No ale wprowadzanie dopuszczalnej długości kolczyków do regulaminu też już
| zostało tu oprotestowane ;-)
|
niedługo zaczną się protesty protestów ;)
--
Kasia + Weronika ( 6-latka )
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2007-03-30 12:06:41
Temat: Re: Dlugie włosy a szkołaUżytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:euiug1$pde$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał
> | No ale wprowadzanie dopuszczalnej długości kolczyków do regulaminu też
> już
> | zostało tu oprotestowane ;-)
> |
> niedługo zaczną się protesty protestów ;)
Coś jak na jednym portalu konkursowym:
- protestujemy, to zadanie jest za trudne i żądamy podpowiedzi
- ja protestuję przeciwko protestowi, zadanie jest łatwe i nie chcemy
podpowiedzi
- ja nadal protestuję i chcę podpowiedzi
- a ja nadal protestuję przeciwko protestom
Ufff... jak dobrze, że już minął termin składania rozwiązań ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2007-03-30 12:54:11
Temat: Re: Dlugie włosy a szkołaSzerr napisał(a):
> Dnia Thu, 29 Mar 2007 12:13:53 +0200, krys w wiadomości
> <news:eug3gv$gbm$2@inews.gazeta.pl> napisał(a):
>
>> w końcu mam prawo wychowywać dziecko według własnych przekonań, nie?
>
> Tak nie można sprawy ująć. Korzystanie z konstytucyjnych praw podlega
> ograniczeniom, jeśli te ograniczenia mieszczą się w ramach
> konstytucyjnego porządku prawnego.
A czy moje przekonania komuś wyrządzają szkodę? Nie? to na drzewo z
zakazami. Jak Ci bardzo zależy, to mogę sobie założyć związek
wyznaniowy, i co mi zrobisz?
Więcej szkody narobił obecny Roman Edukator, niż moje przekonania, masz
moje słowo.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2007-03-30 13:15:01
Temat: Re: Dlugie włosy a szkołaKsiężniczka Telimena (gsk) napisał(a):
>> Za duże kwantyfikatory. Jakby szkoła zabijała indywidualizm, toby
>> kazała obciąć włosy.
>
> a nie jest to prosty wniosek z zapisu w regulaminie? Długie włosy -
> wiązać, krótkich się wiązać nie da więc konkluzja - nie zapuszczać -
> czyli obciąć!
Wiesz, jeśli chcesz wyciągnąć takie wnioski, to je wyciągniesz. Dla mnie
tak od razu to się nie przekłada. Zakładam normalność, czyli
uwzględnienie faktu, że częścć uczniów może mieć włosy półdługie. Jeśli
regulamin ma byc bezwzględnie przestrzegany od wczoraj, to sama idę
zawalczyć o normalność.
>> Na przykład wkręcenie włosów w wiatrak albo rozerwanie pępka
>> kolczykiem.
>
> :D Mam włosy prawie do pasa i od 6 lat kolczyk w pępku. Nigdy nic
> :podobnego
> mi się nie przytrafiło, ale może to ja miałam szczęście :)
Może nie chodzisz do przepełnionej szkoły :-) Nie masz pojęcia, jake
teraz durne wypadki sie przytrafiają z powodu zagęszczenia uczniów na
metr kwadratowy.
>> Chylińska twierdzi, że wyrosła i nie reaguje już emocjonalnie :-).
>
> ja też już tak nie reaguję jak kiedyś, ale im bardziej zbliża się
> czas, w którym moje dzieci zaczną chodzić do szkoły tym bardziej
> emocje rosną. Chylińskiej też to wróci :)
Mi zaczęło rosnąc dopiero, jak chodziły do szkoły :-) Przedtem byłam
pełna optymizmu. teraz sobie wyrobiłam w obu szkołach opinię matki,
której lepiej bez powodu w drogę nie włazić, i mam spokój. ( Fakt, że
dzieciaki współpracują z matką i są w porządku, więc szkoła nie ma
punktu zaczepienia).
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |