« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2011-02-16 10:37:11
Temat: Do Ghosta - rola ojca"Rozwój osobowości dziecka w rodzinie dokonuje się za sprawą wychowania
go przy udziale matki i ojca. Dawniej twierdzono, że rola ojca jest
chronologicznie późniejsza od roli matki. Toteż praktyka wychowawcza
była zgodna z tym przekonaniem - dzieci najpierw otrzymywały wychowanie
przy matce, później dopiero - chodzi tu szczególnie o chłopców -
przechodziły pod opiekę ojca.
Współcześnie opierając się na nowych danych nauk zajmujących się
rozwojem dziecka - wyznaje się zasadę komplementarności obu ról, czyli
współwystępowania w każdym czasie i wzajemnego uzupełniania się."
Całość można poczytać tutaj:
http://www.byctata.pl/rola_ojca_w_wychowaniu_dziecka
.html
To jeden z pierwszych linków, ale pewnie gdyby dłużej poszukać, to
znalazłoby się bardziej naukowe źródła.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2011-02-16 10:45:48
Temat: Re: Do Ghosta - rola ojca
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ijg9cl$v6a$1@news.onet.pl...
> Całość można poczytać tutaj:
> http://www.byctata.pl/rola_ojca_w_wychowaniu_dziecka
.html
>
> To jeden z pierwszych linków, ale pewnie gdyby dłużej poszukać, to
> znalazłoby się bardziej naukowe źródła.
Na teze przeciwna rowniez zapewne.
Proponuje Ci zrobic research w sieci na temat maslo vs niemaslo - kazda teze
da sie obronic.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2011-02-16 11:18:22
Temat: Re: Do Ghosta - rola ojcaOn 16 Lut, 11:45, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm>
> > Całość można poczytać tutaj:
> > http://www.byctata.pl/rola_ojca_w_wychowaniu_dziecka
.html
> > To jeden z pierwszych linków, ale pewnie gdyby dłużej poszukać, to
> > znalazłoby się bardziej naukowe źródła.
>
> Na teze przeciwna rowniez zapewne.
A wszystko to i tak jest teoria, i mozna se ja
swobodnie o kant de potluc, szczegolnie
w dzisiejszych realiach, kiedy to jakze czesto
tata jedzie za praca gdzies w swiat.
I dobrze, jesli w ogole wraca.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2011-02-16 11:19:40
Temat: Re: Do Ghosta - rola ojca
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ijg9cl$v6a$1@news.onet.pl...
> "Rozwój osobowości dziecka w rodzinie dokonuje się za sprawą wychowania go
> przy udziale matki i ojca. Dawniej twierdzono, że rola ojca jest
> chronologicznie późniejsza od roli matki. Toteż praktyka wychowawcza była
> zgodna z tym przekonaniem - dzieci najpierw otrzymywały wychowanie przy
> matce, później dopiero - chodzi tu szczególnie o chłopców - przechodziły
> pod opiekę ojca.
>
> Współcześnie opierając się na nowych danych nauk zajmujących się rozwojem
> dziecka - wyznaje się zasadę komplementarności obu ról, czyli
> współwystępowania w każdym czasie i wzajemnego uzupełniania się."
>
> Całość można poczytać tutaj:
> http://www.byctata.pl/rola_ojca_w_wychowaniu_dziecka
.html
>
> To jeden z pierwszych linków, ale pewnie gdyby dłużej poszukać, to
> znalazłoby się bardziej naukowe źródła.
>
> Ewa
>
Tak jakby gubi się w tym wszystkim prosty fakt, że i ojcowie kochają swoje
dzieci.
Tak po prostu.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2011-02-16 11:20:58
Temat: Re: Do Ghosta - rola ojca
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:5f1bd1d3-7c32-48c6-a0b3-ceb1d70e310b@b8g2000vbi
.googlegroups.com...
On 16 Lut, 11:45, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm>
>> > Całość można poczytać tutaj:
>> > http://www.byctata.pl/rola_ojca_w_wychowaniu_dziecka
.html
>> > To jeden z pierwszych linków, ale pewnie gdyby dłużej poszukać, to
>> > znalazłoby się bardziej naukowe źródła.
>
>> Na teze przeciwna rowniez zapewne.
>A wszystko to i tak jest teoria, i mozna se ja
>swobodnie o kant de potluc, szczegolnie
>w dzisiejszych realiach, kiedy to jakze czesto
>tata jedzie za praca gdzies w swiat.
>I dobrze, jesli w ogole wraca.
Albo w druga strone, kiedy facet siedzi w domu (bo np. taka ma prace) a
kobitki caly dzien niet.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2011-02-16 11:23:29
Temat: Re: Do Ghosta - rola ojca
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:ijgcbs$t51$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
> news:5f1bd1d3-7c32-48c6-a0b3-ceb1d70e310b@b8g2000vbi
.googlegroups.com...
> On 16 Lut, 11:45, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm>
>>> > Całość można poczytać tutaj:
>>> > http://www.byctata.pl/rola_ojca_w_wychowaniu_dziecka
.html
>>> > To jeden z pierwszych linków, ale pewnie gdyby dłużej poszukać, to
>>> > znalazłoby się bardziej naukowe źródła.
>>
>>> Na teze przeciwna rowniez zapewne.
>
>>A wszystko to i tak jest teoria, i mozna se ja
>>swobodnie o kant de potluc, szczegolnie
>>w dzisiejszych realiach, kiedy to jakze czesto
>>tata jedzie za praca gdzies w swiat.
>
>>I dobrze, jesli w ogole wraca.
>
> Albo w druga strone, kiedy facet siedzi w domu (bo np. taka ma prace) a
> kobitki caly dzien niet.
Jeden z moich kolegów tak ma.
W sumie wychował dwoje dzieci.....
I co ciekawe chyba zamieniły im się role - żona na niego nieźle jedzie i ma
sporo "męskich" pretensji (np. o bajzel w chałupie).
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2011-02-16 11:23:52
Temat: Re: Do Ghosta - rola ojca"medea" <x...@p...fm> wrote in message news:ijg9cl$v6a$1@news.onet.pl...
> Współcześnie opierając się na nowych danych nauk zajmujących się rozwojem
> dziecka - wyznaje się zasadę komplementarności obu ról, czyli
> współwystępowania w każdym czasie i wzajemnego uzupełniania się."
Dokładnie i na dodatek dziecko rozpoznaje swoich biologicznych rodziców.
Mój Jasiek po przywiezieniu z porodówki pooglądał mieszkanie i fantastycznie
rozpoznawał mój głos i kierunek z którego przychodził, aż Maruda była
zazdrosna, co się odbiło jemu czkawką jako dorosłemu. Niski męski głos w
zasadzie niewiele się zmienia przechodząc przez brzuch, na odmianę matki
radykalnie z powodu wysokości i różnych dróg dochodzenia do dziecka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2011-02-16 11:28:13
Temat: Re: Do Ghosta - rola ojca
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ijgc3h$9qh$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:ijgcbs$t51$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:5f1bd1d3-7c32-48c6-a0b3-ceb1d70e310b@b8g2000vbi
.googlegroups.com...
>> On 16 Lut, 11:45, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm>
>>>> > Całość można poczytać tutaj:
>>>> > http://www.byctata.pl/rola_ojca_w_wychowaniu_dziecka
.html
>>>> > To jeden z pierwszych linków, ale pewnie gdyby dłużej poszukać, to
>>>> > znalazłoby się bardziej naukowe źródła.
>>>
>>>> Na teze przeciwna rowniez zapewne.
>>
>>>A wszystko to i tak jest teoria, i mozna se ja
>>>swobodnie o kant de potluc, szczegolnie
>>>w dzisiejszych realiach, kiedy to jakze czesto
>>>tata jedzie za praca gdzies w swiat.
>>
>>>I dobrze, jesli w ogole wraca.
>>
>> Albo w druga strone, kiedy facet siedzi w domu (bo np. taka ma prace) a
>> kobitki caly dzien niet.
>
> Jeden z moich kolegów tak ma.
> W sumie wychował dwoje dzieci.....
>
> I co ciekawe chyba zamieniły im się role - żona na niego nieźle jedzie i
> ma sporo "męskich" pretensji (np. o bajzel w chałupie).
No ale przeciez oficjalnie to faceci rozrzucaja skarpetki i recznikow nie
wieszaja, wiec norma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2011-02-16 11:29:48
Temat: Re: Do Ghosta - rola ojca
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:ijgcpg$v5b$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Albo w druga strone, kiedy facet siedzi w domu (bo np. taka ma prace) a
>>> kobitki caly dzien niet.
>>
>> Jeden z moich kolegów tak ma.
>> W sumie wychował dwoje dzieci.....
>>
>> I co ciekawe chyba zamieniły im się role - żona na niego nieźle jedzie i
>> ma sporo "męskich" pretensji (np. o bajzel w chałupie).
>
> No ale przeciez oficjalnie to faceci rozrzucaja skarpetki i recznikow nie
> wieszaja, wiec norma.
Hmm, nie wiem.
Ja bym tam doceniła.
Ale nie moja broszka w sumie,
i nie moje stereotypy.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2011-02-16 11:39:36
Temat: Re: Do Ghosta - rola ojca
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ijgcfc$bk9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:ijgcpg$v5b$1@mx1.internetia.pl...
>>>>
>>>> Albo w druga strone, kiedy facet siedzi w domu (bo np. taka ma prace) a
>>>> kobitki caly dzien niet.
>>>
>>> Jeden z moich kolegów tak ma.
>>> W sumie wychował dwoje dzieci.....
>>>
>>> I co ciekawe chyba zamieniły im się role - żona na niego nieźle jedzie i
>>> ma sporo "męskich" pretensji (np. o bajzel w chałupie).
>>
>> No ale przeciez oficjalnie to faceci rozrzucaja skarpetki i recznikow nie
>> wieszaja, wiec norma.
>
> Hmm, nie wiem.
> Ja bym tam doceniła.
> Ale nie moja broszka w sumie,
>
> i nie moje stereotypy.
Moje tez nie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |