"TRABUL" <9...@p...onet.pl> zapisuje: >
> Użytkownik Marlena <l...@b...org.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:8de9s3$6ic$...@h...uw.edu.pl...
> TRABUL wrote:
>
> > Witaj :)
> >
> > Pisalam do ciebie na temat czucia. Po przeczytaniu tego co napisales
> stwierdzam,
> > ze czujesz. Szkoda tylko, ze walisz wszystkich za swoje problemy.
> > Naprawde nie wszyscy ludzie sa wredni. Tak samo nie wszystkie kobiety
> nalezy
> > klasyfikowac jako samo zlo. Przykro mi, ze spotkalo cie cos smutnego,
> > ale agresja swoich problemow nie rozwiazesz, mozesz je tylko poglebic.
> >
> > Calkiem spokojnie cie pozdrawiam :-)
> > Marlena
>
> Marleno!!!...........doskonale chyba wiesz, ze o MATCE przy osobie
> zainteresowanej mowi sie albo dobrze, albo wcale i w zaden sposob bez
> upowaznienia nie miesza sie jej do niczeg !!!.............chocby na to
> zaslugiwala !!! (mojej to nie dotyczy ). Malo jest rzeczy, ktore mnie
> ruszaja, ale ta akurat mnie rusza i mysle , ze to jest dla kazdego
> zrozumiale. Reakcja moja byla galtowna i w zaden sposob sie jej nie wstydze,
> ani nie zaluje. Na internecie mozna palnac sobie wszystko, bo nie ma
> bezposredniego kontaktu, i niektorym moze sie wydawac, ze zadnego tabu nie
> ma !!! A tak w istocie nie jest...................bo jezeli ktokolwiek
> bedzie pisal bez opamietania wszystko co mu slina na jezyk przyniesie, to
> moze od osob zainteresowanych dostac odpor !!! I o ile w internecie jest to
> w miare bezpieczne, to w realnym zyciu za takie niepotrzebne gadanie dostaje
> sie w dzioba bez ostrzezenia..................i ja tego nie
> zmieni..................sa dla mnie rzeczy, ktorych pod zadnym pozorem nie
> mozna tykac...............ot..........takie staroswieckie spojrzenie !!!
> Wyjasnilem Ci swoje stanowisko, a bezposrednio zainteresowanym tego nie
> zrobilem............dlaczego ???............chyba to jest jasne.
>
> Pozdrawia
> TRABUL
>

Witaj

Doskonale cie rozumiem. Kazdy ma swoje tabu i pewien limit wytrzymalosci.
Dziekuje, ze wyjasniles mi swoje stanowisko. Jasne.

Pozdrawiam:)
Marlena