« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-01-12 10:10:56
Temat: Re: Do Tadeusza
----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
> PS. Myślałem nawet o wyprawach dookoła świata. Oczywiście w celu poznania
> ogrodów i działek na innych kontynentach
>
gdyby mi sie poszczescilo w lottka (przy jakiejs kolejnej kumulacji)
to najprawdopodobnie zalozylbym sobie ogrodek w jakis cieplejszych stronach
swiata
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-01-12 14:10:09
Temat: Re: Do Tadeusza"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:000201c2ba27$e23c78e0$984c4cd5@d3h6c1...
>
> gdyby mi sie poszczescilo w lottka (przy jakiejs kolejnej kumulacji)
> to najprawdopodobnie zalozylbym sobie ogrodek w jakis cieplejszych stronach
> swiata
Cieplejsze strony swiata maja swoje zalety, ale tez i wady.
Na przyklad wada jest, ze zima roznych szkodnikow (wliczajac
komary) nie niszczy. A poza tym wytrzymac temperatury powyzej
40C bywa trudno.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-01-12 14:51:34
Temat: Re: Do Tadeusza
----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
> > gdyby mi sie poszczescilo w lottka (przy jakiejs kolejnej kumulacji)
> > to najprawdopodobnie zalozylbym sobie ogrodek w jakis cieplejszych
stronach
> > swiata
>
> Cieplejsze strony swiata maja swoje zalety, ale tez i wady.
> Na przyklad wada jest, ze zima roznych szkodnikow (wliczajac
> komary) nie niszczy. A poza tym wytrzymac temperatury powyzej
> 40C bywa trudno.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
:)
zeby byly tylko takie problezmy
oprocz uprawiania ogrodka holdowal bym dalej wedkowaniu
a na wodzie ma sie spokoj z robactwem i upaly niestraszne
:)))))))))
zreszta niekoniecznie musial by to byc tropik
juz takie wlochy czy grecja bylyby OK
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-01-12 18:58:32
Temat: RE: Do Tadeusza
Behalf Of Tadeusz Smal
> > O ile wiem, to bez bardzo kosztownych uzgodnień wodno- prawnych
> nie wolno
> > tego zrobić .
> >
> > Pozdrawiam -Jagoda
> >
> jest dokladnie tak
> jak pisze Jagoda
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Posiadam zezwolenie wodno-prawne na ujęcie wody z rzeki Moszczenicy.
Pozdrawiam, Bogusław R.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-01-13 01:17:10
Temat: Re: Do Tadeusza> Użytkownik<b...@o...pl> napisał(a):
> >
> > Przy okazji,czy nie wartaloby polaczyc
> > tego nowego stawu z rzeka.Pomysl w jaki sposób.
> >
> Hejka, myślę, że "wartałoby";-).
> Mógłby Tadeusz hehehe kajakiem lub motorówką popłynąć siecią rzek i kanałów
> (Kanał Dniepr-Bug i inne) na wczasy nad Morze Czarne albo zacząć sprowadzać
> towary barkami z Rotterdamu i Hamburga via Berlin.
> Pozdrawiam słonecznie i siarczyście Ja...cki
>
Przepraszam.Myslalem,ze sobie robisz jaja.To co piszesz jest
wykonalne.Wracam z gr.zwierzaki terrarium.Tam dopiero jest
kabaret chlopie.
Pozdrawiam Lucjan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-01-13 13:10:53
Temat: Re: Do Tadeusza> Na tej grupie kazda rozmowa moze sie stac niepowazna :-)
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
I za to ją lubię.
Lucjanie,
proszę, daj się powygłupiać. Zawsze możesz zacząć nowy wątek i opatrzyć go
ostrzeżeniem " tylko poważnie!".
Teraz, ponieważ sama tak robię, chyba wszyscy odreagowujemy stres przed
początkiem marca i oszacowaniem szkód. Sądzę niestety, że jęki po tej
nieprzyjaznej zimie będą chóralne. A wtedy może znów z dobrymi radami
uaktywni się p. Marusiński, dla którego przy tej okazji przesyłam pełne
szacunku ukłony.
Gabi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-01-13 13:12:50
Temat: Re: Do Tadeusza
> PS. Myślałem nawet o wyprawach dookoła świata. Oczywiście w celu poznania
> ogrodów i działek na innych kontynentach
To może w czerwcu do Pszczyny na III Festiwal Sztuki Ogrodów? Nie szukając
daleko.
Gabi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-01-13 13:34:08
Temat: Re: Do Tadeusza
>
> > PS. Myślałem nawet o wyprawach dookoła świata. Oczywiście w celu
poznania
> > ogrodów i działek na innych kontynentach
>
> To może w czerwcu do Pszczyny na III Festiwal Sztuki Ogrodów? Nie
szukając
> daleko.
> Gabi
Bylas na I albo II ? Na czym taki Festiwal polega? Czy to cos wiecej niz
Targi ogrodnicze?
Mira :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-01-13 14:01:26
Temat: Re: Do Tadeusza
> >
>
> I za to ją lubię.
Ja też, choć na początku przez to czułam sie trochę obco na grupie.
> Lucjanie,
> proszę, daj się powygłupiać. Zawsze możesz zacząć nowy wątek i opatrzyć go
> ostrzeżeniem " tylko poważnie!".
> Teraz, ponieważ sama tak robię, chyba wszyscy odreagowujemy stres przed
> początkiem marca i oszacowaniem szkód. Sądzę niestety, że jęki po tej
> nieprzyjaznej zimie będą chóralne. A wtedy może znów z dobrymi radami
> uaktywni się p. Marusiński, dla którego przy tej okazji przesyłam pełne
> szacunku ukłony.
> Gabi
>
Pozwalam nieśmiało przypomieć, że już pierwsze jęki słychać. Za kilka dni
jak zniknie śnieg mogę pojęczeć jeszcze więcej. Na razie odkryłam, że
podmarzł mi wrzosiec i pięknych białych kwiatków nie będzie, wszystkie pąki
się osypały, aż strach wyjść do ogrodu żeby nie odkryć czegoś nowego.
Kaśka
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-01-13 14:33:38
Temat: Re: Do Tadeusza"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
news:avugs5$cmi$1@news.tpi.pl:
>> chyba wszyscy odreagowujemy stres
>> przed początkiem marca i oszacowaniem szkód. Sądzę niestety, że jęki
>> po tej nieprzyjaznej zimie będą chóralne. A wtedy może znów z
>> dobrymi radami uaktywni się p. Marusiński, dla którego przy tej
>> okazji przesyłam pełne szacunku ukłony.
> Pozwalam nieśmiało przypomieć, że już pierwsze jęki słychać. Za kilka
> dni jak zniknie śnieg mogę pojęczeć jeszcze więcej. Na razie odkryłam,
> że podmarzł mi wrzosiec i pięknych białych kwiatków nie będzie,
> wszystkie pąki się osypały, aż strach wyjść do ogrodu żeby nie odkryć
> czegoś nowego.
Kobiety, nie mowcie takich brzydkich rzeczy! Dyc to dopiero poczatek
stycznia! Caly luty przed nami!
Ja wychodze do ogrodu z wzrokiem utkwionym w karmnik i nie rozgladam sie na
boki. Na razie nic nie chce wiedziec, nadzieja matka wynalazkow, nie bede
sie dolowac na polmetku zimy. Najwyzej w marcu siadem se na schodku i
zaniose sie lamentem ...
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |