« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-29 14:01:36
Temat: Do ithilhinNo i jestem na tym usenecie :-)
Czy to jest grupa tylko dla wyznawców Montignaca? Cieszę się Gosiu, ze mi ją
wskazałaś, bo będę miała co czytać. Już duzo wiem (kończę drugą ksiażkę), ale
życie pokaże, czego jeszcze nie wiem. Nie mam zbytnio jakiejs koszmarnej
nadwagi - mogłabym schudnąć co najwyzej 5 kg, ale mój problem polega na tym,
ze mam tendencję do tycia i całe życie musze sie pilnować. Zatem dobrze by
było jeść, a nie tyć. Ćwiczę dwa razy w tygodniu w fittnes clubie callanetics
i staram sie raz w tygodniu iść na basen. Co do M.M. największy kłopot jak na
razie sprawia mi gotowanie zup, bo w moich zupach ziemniaki i marchewka to
była podstawa. No i teraz jeszcze ktos napisal, ze nie mozna używać zwykłej
vegety, więc to dla mnie kolejny problem :-(
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-29 14:20:11
Temat: Re: Do ithilhinin article apm4c0$bmb$...@n...gazeta.pl, Ewa Walczak at
e...@N...gazeta.pl wrote on 29/10/02 15:01:
> No i jestem na tym usenecie :-)
no widzisz
:-)))
> Czy to jest grupa tylko dla wyznawców Montignaca?
nie, przeciez nie ma MM w nazwie. dyskutuje sie tu o roznych dietach i duzo
ciekawych rzeczy sie mozna dowiedziec.
> Cieszę się Gosiu, ze mi ją
> wskazałaś, bo będę miała co czytać. Już duzo wiem (kończę drugą ksiażkę), ale
> życie pokaże, czego jeszcze nie wiem. Nie mam zbytnio jakiejs koszmarnej
> nadwagi - mogłabym schudnąć co najwyzej 5 kg, ale mój problem polega na tym,
> ze mam tendencję do tycia i całe życie musze sie pilnować. Zatem dobrze by
> było jeść, a nie tyć.
no wlasnie - mam ten sam problem
>Ćwiczę dwa razy w tygodniu w fittnes clubie callanetics
> i staram sie raz w tygodniu iść na basen. Co do M.M. największy kłopot jak na
> razie sprawia mi gotowanie zup, bo w moich zupach ziemniaki i marchewka to
> była podstawa. No i teraz jeszcze ktos napisal, ze nie mozna używać zwykłej
> vegety, więc to dla mnie kolejny problem :-(
ale juz Hafsa podala rozwiazanie!!!
a z zupami troche pokombinujesz i sobie poradzisz. tu gdzies jest przepis na
zupe z soczeiwcy - poszukaj
;-)
>
pozdrawiam
*gosia* (ithilhin)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-29 15:01:05
Temat: Re: Do ithilhin> No i jestem na tym usenecie :-)
> Czy to jest grupa tylko dla wyznawców Montignaca? Cieszę się Gosiu, ze mi
ją
> wskazałaś, bo będę miała co czytać. Już duzo wiem (kończę drugą ksiażkę),
ale
> życie pokaże, czego jeszcze nie wiem. Nie mam zbytnio jakiejs koszmarnej
> nadwagi - mogłabym schudnąć co najwyzej 5 kg, ale mój problem polega na
tym,
> ze mam tendencję do tycia i całe życie musze sie pilnować. Zatem dobrze by
> było jeść, a nie tyć. Ćwiczę dwa razy w tygodniu w fittnes clubie
callanetics
> i staram sie raz w tygodniu iść na basen. Co do M.M. największy kłopot jak
na
> razie sprawia mi gotowanie zup, bo w moich zupach ziemniaki i marchewka to
> była podstawa. No i teraz jeszcze ktos napisal, ze nie mozna używać
zwykłej
> vegety, więc to dla mnie kolejny problem :-(
Witam!!!
Ciesze sie ze jest kolejna osoba, ktore moze cos doradzic, podzielic sie
swoimi spostrzezeniami, przepisami :)
Nie przejmuj sie juz niedlugo zniknie problem zup i veget i wiele innych,
zycie nabierze kolorow dotad niespotykanych, zdziwisz sie ilu kolorow nie
znalas :)
Na poczatku poszukaj zupy z soczewicy wg przepisu Hafsy i ugotuj.(tu nie
trzeba vegety)
Jak ci posmakuje, zostaniesz z nami :)
Saman_tha pozostajaca na grupie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |