« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-12-11 00:32:44
Temat: Do medyków ;)Jest tu sporo ludzi zajmujących się tymi sprawami na codzień i mam pytanko
do nich szczególnie: jak jest z ukończeniem medycyny?? czy to jest taka
masakra jak mówią (że niszczy najlepsze lata życia xD)?? opowiedzcie troche
o swojej nauce :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-12-11 09:40:44
Temat: Re: Do medyków ;)
Użytkownik "Neo" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dnfs72$di2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jest tu sporo ludzi zajmujących się tymi sprawami na codzień i mam pytanko
> do nich szczególnie: jak jest z ukończeniem medycyny?? czy to jest taka
> masakra jak mówią (że niszczy najlepsze lata życia xD)?? opowiedzcie
troche
> o swojej nauce :)
>
>
Jest świetnie ...
oczywiście czasem trafia się źle, ale to tak jak w życiu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-12-11 10:08:13
Temat: Re: Do medyków ;)(że niszczy najlepsze lata życia xD)??
co znaczy najlepsze lata zycia?
kazdy te najlepsze lata ma winnym okresie ,najczesciej po skonczeniu
medycyny,zdaniu LEP-u ,po kilkinastu latach pracy,specjalizacji,kiedy
zaczyna pracowac na swoje nazwisko na swoim i kiedy zaczyna dobrze
zarabiac ,jest szanowany i lubiany.
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-12-11 15:33:26
Temat: Re: Do medyków ;)Twoim zdaniem najlepsze lata zycia sa po 50-tce? ;) Ja bym polemizował.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-12-11 16:23:50
Temat: Re: Do medyków ;)
> Twoim zdaniem najlepsze lata zycia sa po 50-tce? ;) Ja bym polemizował.
moim zdanie kazdy w innym wieku przezywa najlepsze lata życia:)
nawet te podczas studiów okazuja sie po czasie wlasnie najlepsze:)
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-12-11 18:19:01
Temat: Re: Do medyków ;)jest super, mój stary jest lekarzem, załatwił mi studia , mam plecy na
uczelni, moi kumple to również synowie lekarzy bądź mają znajomych i kase,
jesteśmy smietanką na uczelni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-12-11 18:36:25
Temat: Re: Do medyków ;)bardzo śmieszne... :P
poza tym... ja, przynajmniej, nigdy nie nazwałbym swoich kochającym mnie
rodziców - starymi - ... jakieś mam takie zasady... nie wiem, jak ta
młodzież (w tym również i ja... przecież jestem młody i tryskam zdrowiem ;)
jest chowana...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-12-11 20:21:52
Temat: Re: Do medyków ;)"pamana" <b...@a...pl> wrote in message
news:dngto9$rur$1@news.dialog.net.pl...
> (że niszczy najlepsze lata życia xD)??
>
> co znaczy najlepsze lata zycia?
> kazdy te najlepsze lata ma winnym okresie ,najczesciej po skonczeniu
> medycyny,zdaniu LEP-u ,po kilkinastu latach pracy,specjalizacji,kiedy
> zaczyna pracowac na swoje nazwisko na swoim i kiedy zaczyna dobrze
> zarabiac ,jest szanowany i lubiany.
jestes lekarzem?
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-12-11 21:47:56
Temat: Re: Do medyków ;)soczewka pisze 11-12-2005 19:19:
>jest super, mój stary jest lekarzem, załatwił mi studia , mam plecy na
>uczelni, moi kumple to również synowie lekarzy bądź mają znajomych i kase,
>jesteśmy smietanką na uczelni
>
O, widzę, że skończyłeś walić? Ale jak sądzę powinieneś stosować w swej
wypowiedzi czas przyszły - o ile już go w szkole przerabiałeś - najpierw
skończ szkołę podstawową, potem gimnazjum i liceum, dopiero wtedy możesz
zostać wpuszczony na AM (jeśli któraś tak nisko upadnie)
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-12-11 21:49:58
Temat: Re: Do medyków ;)Darek pisze 11-12-2005 16:33:
>Twoim zdaniem najlepsze lata zycia sa po 50-tce? ;) Ja bym polemizował.
>
Widzisz, ja od 15 lat uważam, że właśnie są najlepsze lata mojego życia.
I nie sądzę, żebym przez przynajmniej 40 następnych miał zmienić zdanie :-)
Wiek nie ma tu wiele do rzeczy, ważniejsze jest nastawienie.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |