Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Dodatek do swiadczen rodzinnych

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dodatek do swiadczen rodzinnych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 53


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2005-05-10 06:28:01

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "sveana" <s...@N...com> napisał w wiadomości
news:d5oh1p$ash$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka wrote:
>
>> A to "dycha" to chyba miało być od oddychania nie od banknotu? Tak mi
>> się wydawało na początku... ;-)
>
>
> Nareszcie ktoś pojął.

Sveana, błagam, powiedz, że zrozumiałaś, że to był dowcip :)

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2005-05-10 06:32:15

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: "=sve@na=" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Margola wrote:
>
>
> Sveana, błagam, powiedz, że zrozumiałaś, że to był dowcip :)
>

Miałam przynajmniej taką nadzieję ;-)


--
sveana

I amar prestar aen, han mathon ne nen,
han mathon ne chae a han noston ned 'wilith.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2005-05-10 16:30:30

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: RSNB <r...@K...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eulalka, z Twoich palców 10.05.05 o 00:09 spłynęła mądrość:
> Użytkownik RSNB napisał:
>> Dla mie idealne rozwiązanie: "zrezygnuj z praw, zwolnię cię z
>> obowiązków i zapomnij o moim istnieniu!"
> Bez sensu.
> Zwolnił sie sam.

Bez sensu. Wystarczy oddać sprawę do sądu. Dzisiaj za uporczywe
uchylanie się siedzi. Sam się nie zwolni.

powiedział co wiedział RSNB
--
http://www.rsnb.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2005-05-10 16:33:19

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: RSNB <r...@K...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eulalka, z Twoich palców 10.05.05 o 00:08 spłynęła mądrość:
> Użytkownik RSNB napisał:
>> facet, co żeni się z matką i liczy na dodatkowe pieniądze
>> "poprzedniego" tatusia, to galoty, a nie chłop.

> No wiesz... utrzymanie dziecka to skormnie jakieś 400-500 zł m-cznie.
> Alimenty, to 250-400 zł. Ciężko na to liczyć - nijak nie wychodzi zysk,
> sama strata ;)

Podtrzymuję poprzednie. I nie chciałbym być dzieckiem w tej rodzinie.
Całej.

powiedział co wiedział RSNB
--
http://www.rsnb.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2005-05-10 17:59:11

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "RSNB" <r...@K...op.pl> napisał w wiadomości
news:837834170.20050509235345@KASOWACTOPROSZE.op.pl.
..

> Sam zrezygnowałem z ich otrzymywania.

Po to by nie czuc się "galotami" ? :D

Czy po to, żeby mieć złudne wrażenie, że jak nie płaci
(zobowiązany/zobowiązana do alimentacji), to nie istnieje ?


> "Normalna rodzina". To mało?

Co rozumiesz, pod pojęciem "normalna rodzina" ?

Czy sytuacja, w której jest jedna mama i dwóch tatusiów (przy czym jednen,
biologiczny, z ograniczoną władzą rodzicielską a drugi - faktyczny,
spełniający obowiązki) to już jest "normalna rodzina"?

Poza tym, samo odebranie (czy raczej, co bardziej prawdopodobne -
ograniczenie) praw rodzicielskich nie spowoduje że te prawa będzie miał mąż
matki.


> Taaak. Nie pisałem o samotnej matce. Tylko o sytuacji, gdzie jest
> szansa na normalne funkcjonowanie, gdzie nie ma dodatkowego ciężarka
> w postaci "siły obcej posiadającej prawa".

Ten ciężarek będzie istniał, bez względu na to czy będzie miał ograniczoną
władzę (za samo niealimentowanie raczej się ojców nie pozbawia zupełnie
praw) czy nie. to tylko Twoje pobożne zyczenie, że można ojca wykreślić z
życia dziecka przez niedomaganie się alimentów i ograniczenie władzy
rodzicielskiej.

A dlatego podałam przykład mojej pracy, bo w obu przypadkach jest mowa o
powszechnie akceptowanych formach zdobywania pieniędzy na dzieci.

> Dla mnie facet, co żeni się
> z matką i liczy na dodatkowe pieniądze "poprzedniego" tatusia, to
> galoty, a nie chłop.
> No, chyba, że w swojej nowej rodzinie nie ma za dużo do gadania...

Fagot, pytałeś o równouprawnienie, to masz ;) - poglądy RSNB wyraźnie
pokazują jak z tym równouprawnieniem jest :D

pozdrawiam

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2005-05-10 18:02:01

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "RSNB" <r...@K...op.pl> napisał w wiadomości
news:1629194615.20050510183030@KASOWACTOPROSZE.op.pl
...
> Bez sensu. Wystarczy oddać sprawę do sądu. Dzisiaj za uporczywe
> uchylanie się siedzi. Sam się nie zwolni.

No to jak ?
Oddać sprawę do sądu (czyli "gonić za forsą") czy odpuścić i liczyć na to,
że z WSZELKICH praw też sam zrezygnuje?

Cóz za niekonsekwencja :D

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2005-05-10 20:15:02

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: Eulalka <x...@x...xx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik RSNB napisał:


> Bez sensu. Wystarczy oddać sprawę do sądu. Dzisiaj za uporczywe
> uchylanie się siedzi. Sam się nie zwolni.

Rozbawiłeś mnie do łez. Nie ma jak to nie doświadczyć a wydawać
autorytarne opinie.
Poważnie się siedzi? Nie sądzę. Nie od razu. Po jakichś 10 latach
dopiero szkodliwość społeczna czynu przestaje być nikła.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2005-05-10 21:19:38

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: RSNB <r...@K...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

idiom, z Twoich palców 10.05.05 o 19:59 spłynęła mądrość:
>> Sam zrezygnowałem z ich otrzymywania.
> Po to by nie czuc się "galotami" ? :D
Po to musiałbym wejść w związek z matką. Nie trafione.
Chociaż był czas, że chciałem. Niestety, nie wyszło.
Dlaczego zakładasz, że istnieje wyłącznie układ matka + dziecko?
> Czy po to, żeby mieć złudne wrażenie, że jak nie płaci
> (zobowiązany/zobowiązana do alimentacji), to nie istnieje ?
Dokładnie. I nie złudne. Nie ma i każdy zadowolony. Niezależnie
od tego, że nie zawsze bywa wesoło od strony finansowej.

>> "Normalna rodzina". To mało?
> Co rozumiesz, pod pojęciem "normalna rodzina" ?
> Czy sytuacja, w której jest jedna mama i dwóch tatusiów
Nie. Patrz wyżej.
A ponadto czemu nie jeden tatuś i dwie mamusie?

> Poza tym, samo odebranie (czy raczej, co bardziej prawdopodobne -
> ograniczenie) praw rodzicielskich nie spowoduje że te prawa będzie
> miał mąż matki.
Nie będzie miał prawnie. Zgoda. To jednak już mniej odczuwalne
dla rodziny (wychowywania dzieci w rodzinie), niż nie odebranie.

> Ten ciężarek będzie istniał
Niestety. Ale się starać, żeby nie był zbyt wielki.

----
>> No, chyba, że w swojej nowej rodzinie nie ma za dużo do gadania...
> Fagot, pytałeś o równouprawnienie, to masz ;) - poglądy RSNB
> wyraźnie pokazują jak z tym równouprawnieniem jest :D

Nie jestem Fagot, ale ponieważ odpowiedź była pod moim listem -
odpowiem:
To było tylko przypuszczenie, że tam liczy się tylko głos "żeński".
Równouprawnienie działa chyba w obie strony? A może polega na tym,
że prawo do głosu i noszenia spodni mają tylko panie? ;)
Ta się jednak składa, że (statystycznie najczęściej) panowie więcej
zarabiają i jakoś tak (z tradycji) powinni się poczuwać do utrzymania
rodziny, jeżeli już ją tworzą. Co nie oznacza, że nie może być
odwrotnie lub "równo". Jako mężczyzna zaatakowałem tu (galoty)
mężczyznę bo nie wypada kobiety :). Ale tak naprawdę jeśli decyduję
się (nie ważne czy z pozycji kobiety, czy mężczyzny, bo przecież to
ich wspólne decyzje) założyć rodzinę, to chcę brać za nią całkowitą
odpowiedzialność. I nie będę latał za kimś innym, żeby mi dokładał do
utrzymania rodziny. I również będę się starał, żeby ten ktoś nie
właził mi w paradę. Jeśli to sie da zrobić to to zrobię - niezależnie
od użytych środków.
Mam tu na myśli głównie dobro rodziny w przypadku, kiedy zakłada się
rodzinę, gdzie już są małe dzieci.

Ale każdemu wolno żyć tak, jak sobie chce. Tylko dlaczego jako
podatnik mam dokładać, żeby komus było lepiej, bo udaje "samotnego"
rodzica? Temat dotyczył dodatku do świadczeń rodzinnych.

powiedział co wiedział RSNB
--
http://www.rsnb.republika.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2005-05-10 22:31:37

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: RSNB <r...@K...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eulalka, z Twoich palców 10.05.05 o 22:15 spłynęła mądrość:
> Rozbawiłeś mnie do łez.
Nie miałem zamiaru. Przepraszam.

> Nie ma jak to nie doświadczyć a wydawać autorytarne opinie.
> Poważnie się siedzi? Nie sądzę.

Byłem świadkiem w sprawie, gdzie co prawda nie było konieczności
"siedzenia", ale tylko dlatego, że dziś alimenty płacą rodzice
niewypłacalnego tatusia na podstawie zasądzonego wyroku. Jeszcze
nie ma 2 lat po rozwodzie - nikt nie musiał czekać do 10.

powiedział co wiedział RSNB
--
http://www.rsnb.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2005-05-11 04:32:37

Temat: Re: Dodatek do swiadczen rodzinnych
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "RSNB" <r...@K...op.pl> napisał w wiadomości
news:97485252.20050510231938@KASOWACTOPROSZE.op.pl..
.
> Po to musiałbym wejść w związek z matką. Nie trafione.
> Chociaż był czas, że chciałem. Niestety, nie wyszło.
> Dlaczego zakładasz, że istnieje wyłącznie układ matka + dziecko?

Nie, załozyłam, że jesteś ojcem z dzieckiem - a wówczas taki facet, który
bierze kasę od byłej kobiety tez mógłby być galotami.

Trzecia opcja jest taka, że będąc dorosłym dzieckiem zrezygnowałeś z
alimentów - ale wówczas człowiek jest w stanie się sam utrzymać więc nie
jest to żadne specjalne osiagnięcie...


> Dokładnie. I nie złudne. Nie ma i każdy zadowolony. Niezależnie
> od tego, że nie zawsze bywa wesoło od strony finansowej.

I co? W momencie jak przestałeś brac kasę to druga strona - rozpękła? czy po
prostu miałes szczęście, że nie chciała się naprzykrzać ?

> Nie. Patrz wyżej.
> A ponadto czemu nie jeden tatuś i dwie mamusie?

To hyhol ma żonę ?? (a ja myslałam, że to w Polsce zabronione...) Piszemy o
konkretnej sytuacji hyhol - skąd Ci się tam dwie mamusie wzięły, jak ona ma
męża?

> Nie będzie miał prawnie. Zgoda. To jednak już mniej odczuwalne
> dla rodziny (wychowywania dzieci w rodzinie), niż nie odebranie.

Nie, to jest mniej odczuwalne, tylko wtedy jak biologiczny ojciec nie chce
utrudniać. Bo jeśli chce utrudniać, to mówimy o odczuciach w rodzaju "kiedy
będę miał większy dyskomfort - czy jak obetrę nogę w dwóch miejscach czy w
jednym?" bez względu na ilość obtarć dyskomfort jest.


>
>> Ten ciężarek będzie istniał
> Niestety. Ale się starać, żeby nie był zbyt wielki.

Weź się zdecyduj :D To będzie istniał czy nie ? dwa posty wcześniej
stwierdziłes, że mozliwe jest, aby nie istniał - strasznie łatwo zmienić
Twoje poglądy ;)



> Nie jestem Fagot, ale ponieważ odpowiedź była pod moim listem -
> odpowiem:
> To było tylko przypuszczenie, że tam liczy się tylko głos "żeński".
> Równouprawnienie działa chyba w obie strony? A może polega na tym,
> że prawo do głosu i noszenia spodni mają tylko panie? ;)

No, właśnie... Działa w dwie strony. A Ty wymagasz od mężczyzny żeby brał na
siebie obowiązki innego mężczyzny, bo jak nie, to jest "galoty". A nie
sądzę, mimo tego, co napisałeś poniżej, żebyś takie same wymagania stawiał
kobiecie (w odwrotnej sytuacji - czyli przecięcie wszelkich obowiązków
finansowych tej poprzedniej kobiety)

> Ale każdemu wolno żyć tak, jak sobie chce. Tylko dlaczego jako
> podatnik mam dokładać, żeby komus było lepiej, bo udaje "samotnego"
> rodzica? Temat dotyczył dodatku do świadczeń rodzinnych.
>
> powiedział co wiedział RSNB

Powiedział, co wiedział i tak wyszło. Wkrótce (a w tym watku mówimy o tym
nowym świadczeniu) osoby po rozwodzie nie będą dostawały "dodatku za samotne
rodzicielstwo" tylko "zaliczkę alimentacyjną", zwrotną (tzn. zwrócić ją będą
musiały "drugie" strony). Zatem nie Ty będziesz dokładał, jeśli tylko nasze
państwo stworzy (w końcu) skuteczny system egzekwowania tego od swoich
dłużników.
Zatem następnym razem, gdy temat będzie dotyczył dodatku do świadczeń
rodzinnych, wiedz co mówisz, ok ?

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zdrada ? - co o tym myślicie ?
kto w zwiazku oszczedza - maz czy zona?
Technikum Gornicze-Bytom Poszukiwani absolwenci z 1980 (lub ich dzieci)!
Dziecko pogryzione przez psa POMOCY!!!
ntg

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »