Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-11-08 23:30:45

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Uppss..
> Przepraszam, nie zwrociłem prawdę pisząc uwagi ; za plecami domowy
> "babiniec".

Słowotok?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-11-09 00:01:08

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:aqhe60$6sr$1@news.onet.pl...

> Znaczy samo idzie ku dobremu. A żarówkami się dokładnie zainteresuję... bo
> wolałabym żarówki - jakiś kinkiecik dowiesić, a to mi się ze świetlówkami
> nie kojarzy...

Tzw. żarówki energooszczędne, czyli świetlówki kompaktowe - widmo mają dla roślin w
miarę
odpowiednie. Tylko kinkiet musi mieć odpowiedni klosz, ale w stolicy chyba nie ma z
tym
kłopotu:-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-11-09 00:07:59

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Słowotok?
Dokładnie...
Pozdrawiam.
Michał.
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:aqhhfc$69f$1@news.gazeta.pl...
> > Uppss..
> > Przepraszam, nie zwrociłem prawdę pisząc uwagi ; za plecami domowy
> > "babiniec".
>
> Słowotok?
> ;-)
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
> "Learn the rules. Then break some."
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-11-09 00:12:32

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basiu !
Nie tylko czytasz w myślach, ale jesteś szybsza !
O tej godzinie....?
Powolny Michał

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aqhj8f$kbr$2@news.tpi.pl...
>
> "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:aqhe60$6sr$1@news.onet.pl...
>
> > Znaczy samo idzie ku dobremu. A żarówkami się dokładnie zainteresuję...
bo
> > wolałabym żarówki - jakiś kinkiecik dowiesić, a to mi się ze
świetlówkami
> > nie kojarzy...
>
> Tzw. żarówki energooszczędne, czyli świetlówki kompaktowe - widmo mają dla
roślin w miarę
> odpowiednie. Tylko kinkiet musi mieć odpowiedni klosz, ale w stolicy chyba
nie ma z tym
> kłopotu:-)
>
> Pozdrawiam, Basia.
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-11-12 09:27:00

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aqhj8f$kbr$2@news.tpi.pl...
>
> "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:aqhe60$6sr$1@news.onet.pl...
>
> > Znaczy samo idzie ku dobremu. A żarówkami się dokładnie zainteresuję...
bo
> > wolałabym żarówki - jakiś kinkiecik dowiesić, a to mi się ze
świetlówkami
> > nie kojarzy...
>
> Tzw. żarówki energooszczędne, czyli świetlówki kompaktowe - widmo mają dla
roślin w miarę
> odpowiednie. Tylko kinkiet musi mieć odpowiedni klosz, ale w stolicy chyba
nie ma z tym
> kłopotu:-)

A jeśli mam takie po prostu na środku pokoju i cały pokój jest nimi
oświetlony, to znaczy, że mają po prostu dobre światło? Jeślibym je w dzień
też świeciła? Czy może jest jakaś teorią, że to światło musi mieć bliżej
źródło? Oczywiście teraz o zabobony, a nie o fizykę pytam...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-11-12 13:43:01

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie zabobony, lecz fizyka Joasiu!
Niestety... Pamiętaj, że natężenie światła musi być odpowiednie, a takowe
determinuje też odległość od źródła, ilość wat na powierzchnię. Prosto i nie
wdawając się w szczegółu im bliżej umieścisz źródło światła, tym mniejszą
może ono mieć moc ( ale nie do przesady). Wg mojej skromnej osoby lepszym
rozwiązaniem jest umieszczenie źródła jak najbliżej rośliny ( pamiętaj, że
nie musisz doświetlać rośliny przez 24 h) . I jeszcze jedno: nie wszystkie
"kompakty" są odpowiednie.
Pozdrawiam.
Michał
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aqqhip$g47$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:aqhj8f$kbr$2@news.tpi.pl...
> >
> > "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> > news:aqhe60$6sr$1@news.onet.pl...
> >
> > > Znaczy samo idzie ku dobremu. A żarówkami się dokładnie
zainteresuję...
> bo
> > > wolałabym żarówki - jakiś kinkiecik dowiesić, a to mi się ze
> świetlówkami
> > > nie kojarzy...
> >
> > Tzw. żarówki energooszczędne, czyli świetlówki kompaktowe - widmo mają
dla
> roślin w miarę
> > odpowiednie. Tylko kinkiet musi mieć odpowiedni klosz, ale w stolicy
chyba
> nie ma z tym
> > kłopotu:-)
>
> A jeśli mam takie po prostu na środku pokoju i cały pokój jest nimi
> oświetlony, to znaczy, że mają po prostu dobre światło? Jeślibym je w
dzień
> też świeciła? Czy może jest jakaś teorią, że to światło musi mieć bliżej
> źródło? Oczywiście teraz o zabobony, a nie o fizykę pytam...
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
>




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-11-12 14:39:20

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Michał Łąpieś" <l...@w...pl> wrote in message news:aqr0g1$6k6$1@news.tpi.pl...

> Wg mojej skromnej osoby lepszym
> rozwiązaniem jest umieszczenie źródła jak najbliżej rośliny

A nie spowoduje to nadmiernego rozgrzania rosliny?
Zdaje sie, ze tam tez byl fortepian; on tez nie lubi suszenia.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-11-12 16:27:50

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> A nie spowoduje to nadmiernego rozgrzania rosliny?
> Zdaje sie, ze tam tez byl fortepian; on tez nie lubi suszenia.

:-))
Michale, rozmawiamy o zastosowaniu swietlowki kompaktowej, a nie promiennika
podczerwieni(popularnie zwanego "kwoka"), czy nawet zwyklej zarowki.
Przeciez taka mozna trzymac w dloni, nie parzy jak zarowka (sprawnosc i moce
7-15W). Myslac "najblizej" bralem pod uwage wlasnie fortepian ( nie
pianino) : pokoj w ktorym stoi musi miec dosc duza powierzchnie, i odleglosc
od zyrandola tez pewnie jet znaczna ( przepraszam Joasiu, ze rozpatruje
Twoja sytuacje mieszkaniowa). Blisko dla mnie w tym przypadku to ok. 1metra.
Pozdrawiam.
Michal




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-11-12 17:49:41

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aqra6l$3bk$1@news2.tpi.pl...
>
> > A nie spowoduje to nadmiernego rozgrzania rosliny?
> > Zdaje sie, ze tam tez byl fortepian; on tez nie lubi suszenia.
>
> :-))
> Michale, rozmawiamy o zastosowaniu swietlowki kompaktowej, a nie
promiennika
> podczerwieni(popularnie zwanego "kwoka"), czy nawet zwyklej zarowki.
> Przeciez taka mozna trzymac w dloni, nie parzy jak zarowka (sprawnosc i
moce
> 7-15W). Myslac "najblizej" bralem pod uwage wlasnie fortepian ( nie
> pianino) : pokoj w ktorym stoi musi miec dosc duza powierzchnie, i
odleglosc
> od zyrandola tez pewnie jet znaczna ( przepraszam Joasiu, ze rozpatruje
> Twoja sytuacje mieszkaniowa). Blisko dla mnie w tym przypadku to ok.
1metra.

Nie ma sprawy. Rozważanie mi jest potrzebne, a jeśli chodzi o pokój to w nim
się niewiele więcej prócz fortepianu mieści... :-( Dracena stoi za
fortepianem, który ma to nieszczęście, że nie jest zbyt dobrze
wyeksponowany. Fortepian jest półkoncertowy, więc jak na fortepiany
stosunkowo nieduży i dracena jest wsadzona w tą dziurę od kształtu "L"
fortepianu... Hehe narysuję...
_______
LL D l ___ ściana, l-okno, L-fortepian, D-dracena
LLL l
LLLLLL l
LLLLLL l
W każdym razie ta odległość od ewentualnego kinkietu nie będzie większa niż
jakieś 60 cm... A od żyrandola to jest może 3,5 metra... a może i tego nie
ma...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-11-12 18:11:47

Temat: Re: Doświetlanie kwiatów zimą w mieszkaniu...
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:aqrf0v$834$1@news.onet.pl...
>
> _______
> LL D l ___ ściana, l-okno, L-fortepian, D-dracena
> LLL l
> LLLLLL l
> LLLLLL l

To do draceny mozna sie dostac tylko przez okno :-)))

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

@ Masz oczko wodne ? ? ?
sadzenie cytrusów
Śnieg
'Ogrody' w TV
składniki plonów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »