Przewodas pisze:
> Oto jest prawdziwa Agora!
> Na niej Ja, Przewodas, Solista!
> Za mną chór intelektualnych eunuchów.
>
> Obok zostało jeszcze parę ról do obsadzenia, ale trzeba wykazać się inteligencją
> większą od duchowego kastrata...
>
> I to się dzieje naprawdę. Ba, coś znaczy!
> Przyłącz się to też będziesz coś znaczyć.
>
> Pozdrawiam
> Przewodas

Przed hipermarketem wsrod gawiedzi spoleczenstwo przywizalo psa,
nie szczedzac mu kopniakow i innych przykrosci.
Pies kiedys byl lubiany i doceniany, jednak spasl sie, obmierzl i po
zlotym wieku laski pozostala juz tylko tesknota.
Moze pies i portafilby godnie pogodzic sie ze strata
jednak okrotna gawiedz nie pozwala mu siedziec spokojnie, podobnie nie
szczedzac mu kopniakow i obelg.
Stad tez i jego ujadanie o wolnosc i akompaniament.
Ktoz bardziej zawinil w owym umeczeniu,
czy biedne zwierze, ktore obmierzlo w swej gnusnosci jak najgorsze
bydle, czy tez parchy jebane, ktore tworza to pojebane spoleczenstwo,
bo i coz mozna wymagac od gawiedzi?
--
Katarzyna pierdziasia