« poprzedni wątek | następny wątek » |
331. Data: 2011-05-31 12:03:08
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Dnia Tue, 31 May 2011 05:00:25 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> On 31 Maj, 13:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
>> Jakoś tak za dużo wysiłku wkładasz w to przekonywanie wszystkich
>> dookoła jaki to jesteś silny, w odróżnieniu od nich - wręcz dasz radę nawet
>> mi pomagać.
>> :-)
>
> To pomoc Tobie wymaga aż takiego wysiłku? :-)
>
Owszem - jak zawsze, kiedy się chce pomóc niepotrzebujacemu pomocy 3-)
Można nawet w kipę zebrać 3-)
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
332. Data: 2011-05-31 12:04:03
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...W dniu 2011-05-31 13:39, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 31 May 2011 13:10:48 +0200, medea napisał(a):
>
>> Nie da się nigdy nie kłamać i z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że
>> nigdy się tego w życiu nie zrobiło i nie robi. Jeżeli ktoś tak twierdzi,
>> to zwyczajnie albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo jest hipokrytą.
>> Wynika to z prostego faktu - nikt nie jest doskonały. IMO z dwojga złego
>> - lepiej kłamać i być świadomym, że nam się to zdarza, niż obstawać, że
>> się nigdy nie kłamie. ;)
> DA SIĘ.
Mam dać przykład, że jednak się nie da?
> Wystarczy przyjąć najprostszą zasadę: kiedy musiałabyś skłamać, nie
> mów nic.
> Odkąd się tego nauczyłam, nie kłamię. To naprawde bardzo proste. I pomaga
> żyć.
Oczywiście możesz żyć w tym przeświadczeniu, że jako jedna z niewielu
jesteś idealna, ale weź pod uwagę, że niektórzy inni w takim razie mają
bardziej wyśrubowane kryteria.
>> (...)Czymś wyjątkowo perfidnym natomiast wydaje mi się celowe działanie, by
>> wzbudzić w kimś zazdrość, oraz czerpanie radości i satysfakcji z czyjejś
>> frustracji, która to jest zazwyczaj przyczyną zazdrości.
> Chyba tutaj nie mówisz o mnie, więc po co to?
O Tobie, a raczej o Was - czyli o Tobie i Twoim mężu. Tak niestety to
widzę, z Twojej opowieści.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
333. Data: 2011-05-31 12:05:05
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...W dniu 2011-05-31 13:42, Chiron pisze:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:is2jn4$jkl$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-05-31 13:16, Chiron pisze:
>>>
>>> To bywa miłe, Ewo- naskoczyć w kilku na jedną osobę i potem
>>> przychodząc z gałązką oliwną pokazywać, że nie musiała się tak
>>> denerwować- bo i o co?
>>
>> What??
>>
>> Ewa
> ...całkiem niewinna i nie wiedząca, o co come
> :-)
>
Jeżeli mi próbujesz imputować, że brałam tutaj udział w jakimś zbiorowym
ataku (którego NB nie miałam czasu jeszcze do końca przeczytać), to spadaj.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
334. Data: 2011-05-31 12:08:27
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:is2lhg$qfe$2@news.onet.pl...
>W dniu 2011-05-31 13:42, Chiron pisze:
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:is2jn4$jkl$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-05-31 13:16, Chiron pisze:
>>>>
>>>> To bywa miłe, Ewo- naskoczyć w kilku na jedną osobę i potem przychodząc
>>>> z gałązką oliwną pokazywać, że nie musiała się tak denerwować- bo i o
>>>> co?
>>>
>>> What??
>>>
>>> Ewa
>> ...całkiem niewinna i nie wiedząca, o co come
>> :-)
>>
>
> Jeżeli mi próbujesz imputować, że brałam tutaj udział w jakimś zbiorowym
> ataku (którego NB nie miałam czasu jeszcze do końca przeczytać), to
> spadaj.
>
No to udaję się w podróż
:-)
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
335. Data: 2011-05-31 12:08:36
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Dnia Tue, 31 May 2011 14:04:03 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-05-31 13:39, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 31 May 2011 13:10:48 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Nie da się nigdy nie kłamać i z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że
>>> nigdy się tego w życiu nie zrobiło i nie robi. Jeżeli ktoś tak twierdzi,
>>> to zwyczajnie albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo jest hipokrytą.
>>> Wynika to z prostego faktu - nikt nie jest doskonały. IMO z dwojga złego
>>> - lepiej kłamać i być świadomym, że nam się to zdarza, niż obstawać, że
>>> się nigdy nie kłamie. ;)
>> DA SIĘ.
>
> Mam dać przykład, że jednak się nie da?
Proszę.
Tylko odróżnij kłamstwo od blefu.
>
>> Wystarczy przyjąć najprostszą zasadę: kiedy musiałabyś skłamać, nie
>> mów nic.
>> Odkąd się tego nauczyłam, nie kłamię. To naprawde bardzo proste. I pomaga
>> żyć.
>
> Oczywiście możesz żyć w tym przeświadczeniu, że jako jedna z niewielu
> jesteś idealna, ale weź pod uwagę, że niektórzy inni w takim razie mają
> bardziej wyśrubowane kryteria.
>
>
>>> (...)Czymś wyjątkowo perfidnym natomiast wydaje mi się celowe działanie, by
>>> wzbudzić w kimś zazdrość, oraz czerpanie radości i satysfakcji z czyjejś
>>> frustracji, która to jest zazwyczaj przyczyną zazdrości.
>> Chyba tutaj nie mówisz o mnie, więc po co to?
>
> O Tobie, a raczej o Was - czyli o Tobie i Twoim mężu. Tak niestety to
> widzę, z Twojej opowieści.
>
A konkretnie?
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
336. Data: 2011-05-31 12:20:42
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...W dniu 2011-05-31 14:08, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 31 May 2011 14:04:03 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-05-31 13:39, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 31 May 2011 13:10:48 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> Nie da się nigdy nie kłamać i z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że
>>>> nigdy się tego w życiu nie zrobiło i nie robi. Jeżeli ktoś tak twierdzi,
>>>> to zwyczajnie albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo jest hipokrytą.
>>>> Wynika to z prostego faktu - nikt nie jest doskonały. IMO z dwojga złego
>>>> - lepiej kłamać i być świadomym, że nam się to zdarza, niż obstawać, że
>>>> się nigdy nie kłamie. ;)
>>> DA SIĘ.
>> Mam dać przykład, że jednak się nie da?
> Proszę.
> Tylko odróżnij kłamstwo od blefu.
Ha! A nie mówiłam - to są te niewyśrubowane kryteria! ;) Zaraz się
zaczniemy skupiać na definicjach.
A i tak, jak zwykle, najważniejsze są intencje - czy chcieliśmy kogoś
wprowadzić w błąd, czy nie.
>>>
>>> Chyba tutaj nie mówisz o mnie, więc po co to?
>> O Tobie, a raczej o Was - czyli o Tobie i Twoim mężu. Tak niestety to
>> widzę, z Twojej opowieści.
>>
> A konkretnie?
O radochy jaką mieliście z nerwowej reakcji zużytej ścierki.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
337. Data: 2011-05-31 12:22:24
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...W dniu 2011-05-31 13:59, Ikselka pisze:
>
> Troszku pokręciłaś 3-)
> Pomidor myjemy przed obraniem, parzymy, odlewamy wrzątek, nalewamy zimnej
> wody, studzimy pomidor, myjemy ręce i dopiero obieramy pomidor.
> Wtedy nie będziesz musiała płukać tych plasterków :-D
>
>
Tak się robi zawsze, kiedy się chce obrać pomidora ze skórki. Cóż w tym
dziwnego?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
338. Data: 2011-05-31 12:30:10
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...W dniu 2011-05-31 14:20, medea pisze:
> W dniu 2011-05-31 14:08, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 31 May 2011 14:04:03 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-05-31 13:39, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 31 May 2011 13:10:48 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Nie da się nigdy nie kłamać i z całą odpowiedzialnością
>>>>> stwierdzić, że
>>>>> nigdy się tego w życiu nie zrobiło i nie robi. Jeżeli ktoś tak
>>>>> twierdzi,
>>>>> to zwyczajnie albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo jest
>>>>> hipokrytą.
>>>>> Wynika to z prostego faktu - nikt nie jest doskonały. IMO z dwojga
>>>>> złego
>>>>> - lepiej kłamać i być świadomym, że nam się to zdarza, niż
>>>>> obstawać, że
>>>>> się nigdy nie kłamie. ;)
>>>> DA SIĘ.
>>> Mam dać przykład, że jednak się nie da?
>> Proszę.
>> Tylko odróżnij kłamstwo od blefu.
>
> Ha! A nie mówiłam - to są te niewyśrubowane kryteria! ;) Zaraz się
> zaczniemy skupiać na definicjach.
> A i tak, jak zwykle, najważniejsze są intencje - czy chcieliśmy kogoś
> wprowadzić w błąd, czy nie.
>
>
>>>>
>>>> Chyba tutaj nie mówisz o mnie, więc po co to?
>>> O Tobie, a raczej o Was - czyli o Tobie i Twoim mężu. Tak niestety to
>>> widzę, z Twojej opowieści.
>>>
>> A konkretnie?
>
Z
> radochy jaką mieliście z nerwowej reakcji zużytej ścierki.
Ewa, poprawkowo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
339. Data: 2011-05-31 12:40:15
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dnia Tue, 31 May 2011 13:50:05 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Tue, 31 May 2011 12:47:03 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
>>>>> dyskusyjnych:4de4b036$0$2508$6...@n...neostrada
.pl...
>>>>
>>>> A ja przed chwilą ogórka zjadłam. Smakował.
>>>
>>> JEDNAK czekam na swoje (ogórki i pomidory). Póki co zajadam swoje
>>> rzodkiewki i rabarbar... a pomidory PARZĘ.
>>
>> Przy założeniu sanepidu, że takiego pomidora trzeba umyć przed
>> obraniem, po obraniu i potem jeszcze wypłukać pokrojonego na
>> plasterki, to ja już wolę... [cenzura wycięła]
>
> Troszku pokręciłaś 3-)
Ja-a? Ja tylko przeczytałam se w internecie:
"GIS przypomina o konieczności zachowania zasad higieny podczas
przygotowywania żywności, w szczególności świeżych owoców i warzyw. Powinny
być namoczone, a następnie każda ich część dokładnie i wielokrotnego umyta.
Ponadto, biorąc pod uwagę możliwość przeniesienia się zakażenia z człowieka
na człowieka drogą pokarmową, zwłaszcza między osobami mającymi ze sobą
bliski kontakt, istotne jest również zachowanie zasad higieny osobistej."
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/pierwsza-ofiara-smie
rtelna-ehec-poza-niemcami,1,4401911,wiadomosc.html
> Pomidor myjemy przed obraniem, parzymy, odlewamy wrzątek, nalewamy zimnej
> wody, studzimy pomidor, myjemy ręce i dopiero obieramy pomidor.
A ręce myjemy w zimnej czy we wrzątku?
> Wtedy nie będziesz musiała płukać tych plasterków :-D
Jak na to nie spojrzeć, w cholerę roboty.
Qra, jadłam ogórki, nie zbliżać się do mnie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
340. Data: 2011-05-31 12:51:57
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Dnia Tue, 31 May 2011 14:20:42 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-05-31 14:08, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 31 May 2011 14:04:03 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-05-31 13:39, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 31 May 2011 13:10:48 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Nie da się nigdy nie kłamać i z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że
>>>>> nigdy się tego w życiu nie zrobiło i nie robi. Jeżeli ktoś tak twierdzi,
>>>>> to zwyczajnie albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo jest hipokrytą.
>>>>> Wynika to z prostego faktu - nikt nie jest doskonały. IMO z dwojga złego
>>>>> - lepiej kłamać i być świadomym, że nam się to zdarza, niż obstawać, że
>>>>> się nigdy nie kłamie. ;)
>>>> DA SIĘ.
>>> Mam dać przykład, że jednak się nie da?
>> Proszę.
>> Tylko odróżnij kłamstwo od blefu.
>
> Ha! A nie mówiłam - to są te niewyśrubowane kryteria! ;) Zaraz się
> zaczniemy skupiać na definicjach.
> A i tak, jak zwykle, najważniejsze są intencje - czy chcieliśmy kogoś
> wprowadzić w błąd, czy nie.
No dobrze - to gdzie ten przykład?
>
>
>>>>
>>>> Chyba tutaj nie mówisz o mnie, więc po co to?
>>> O Tobie, a raczej o Was - czyli o Tobie i Twoim mężu. Tak niestety to
>>> widzę, z Twojej opowieści.
>>>
>> A konkretnie?
>
> O radochy jaką mieliście z nerwowej reakcji zużytej ścierki.
>
Chyba nie odczytałaś prawidłowo przyczyn naszego zadowolenia - każdy sądzi
wg siebie.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |