"Drobna, urocza wpadka"...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 485
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
371. Data: 2011-06-01 12:18:06
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: "R" <r...@p...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:is0sa3$87m$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:is0qjd$h9l$1@news.dialog.net.pl...
>>W dniu 2011-05-30 21:09, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:is0p3b$gj0$1@news.dialog.net.pl...
>>>> W dniu 2011-05-30 20:44, Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:is0o22$fv1$1@news.dialog.net.pl...
>>>>>> W dniu 2011-05-30 20:22, Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>>> Przecież dopiero co wytłumaczyłem :-)
>>>>>>
>>>>>>> Że "...jak w historii o tej pani co jej się śniło że idzie na szafot
>>>>>>> i w szoku zmarła jeszcze we śnie?"
>>>>>>> A co to niby tłumaczy?
>>>>>>
>>>>>> A powiedz mi najpierw co w tej historii jest nie tak...
>>>>
>>>>> To lepiej Ty napisz, co jest nie tak w tym- jak Ci napisałem, że to
>>>>> zmyślona historia na podstawie prawdziwego, udokumentowanego
>>>>> wydarzenia?
>>>>
>>>> Jakiego prawdziwego udokumentowanego wydarzenia?
>>>
>>> Skazańcowi powiedziano, że właśnie idzie na śmierć. Następnie kazano mu
>>> ukleknąć i położyć głowę na pieńku. Powiedziano mu, ze zostanie zabity w
>>> ten sposób, że w tętnicy szyjnej zostanie zrobiona dziura, w skutek
>>> czego wykrwawi się na śnmierć. Zawiązano mu oczy, ukłuto w szyję
>>> (zupełnie niegroźnie) a na szyję powoli wylewano ciepłą wodę, która
>>> głośno ściekała do misy. Biedak umarł-a lekarz stwierdził, że ma
>>> wszelkie objawy śmierci z wykrwawienia.
>>
>> Załamka mnie bierze...
>>
>> Chiron przeczytaj proszę jeszcze raz moją historię (pełną wersję
>> znajdziesz w innym wątku) i zastanów się czemu moja historia nie ma nic
>> wspólnego z twoją.
>>
>> Chcesz, skonsultuj się z Ikselką, może razem na coś wpadniecie
> Czytałem też wtedy- i wtedy odpowiedziałem tak samo: to fałszywe
> opowiadanie na podstawie tego, które przytoczyłem. I znów nie zrozumiałes-
> bo_nawet_się_nie_starasz. Stalker- czy Ty się może upajasz swoimi słowami?
Ale może Ty zdecydujesz się coś wytłumaczyć mnie: jakie znaczenie ma to czy
to opowiadanie jest prawdziwe czy fałszywe w kontekście tej dyskusji ?
(ewentualnie możesz przytoczyć jakiś nieabsurdalny przykład dyskusji w
której by miało?) I ważniejsza kwestia: jak ktoś w miarę dorosły i przy
zdrowych zmysłach mógłby wziąć tą historyjkę (przytoczoną przez Stalkera) za
prawdziwą? Ona jest wewnętrznie sprzeczna i IMHO właśnie dlatego została
przytoczona.
Analogicznie z "reklamą pasów" też nie rozumiem jak można było pomyśleć, że
ktoś może to brać na poważnie.
--
Renata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
372. Data: 2011-06-01 12:25:36
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
On 1 Cze, 13:36, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
> U ytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisa w wiadomo
cinews:0f3c7ada-f203-4ceb-a88d-e47b560a40d4@hd10g200
0vbb.googlegroups.com...
> On 1 Cze, 13:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> > Dnia Wed, 1 Jun 2011 04:24:23 -0700 (PDT), Stalker napisa (a):
>
> > > Chiron jestem z Ciebie autentycznie dumny :-)
>
> > A jakim prawem?
> > 3-)
>
> Bo si szybko uczy...
>
> ====================================================
=
> Ty za to- bardzo powoli. Nawet nie uwierzysz, e kto mo e nie atakowa ,
> kontratakowa - tylko chcie pogada , prawda?
Chiron, jesteś człowiekiem o bardzo konkretnych poglądach i
przekonaniach, które wygłaszasz w bardzo stanowczy i jednoznaczny
sposób. Te stanowcze przekonania są jednak oparte często o wyjątkowo
kruche przesłanki. To często taki domek z kart twoich przekonań.
Wystarczy dmuchnąć, żeby się rozleciał.
Nawet "pogadanie" sobie z tobą na temat tych przekonań, czyli zwykła
zabawa tymi kartami, bez jakichś agresywnych podtekstów kończy się
często zawaleniem całej konstrukcji, czyli zawaleniem światopoglądu,
na które to zawalenie nie możesz sobie pozwolić...
I zaczyna się jazda
Stalker, owszem można sobie "pogadać", ale nie z tobą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
373. Data: 2011-06-01 13:47:32
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "R" <r...@p...interia.pl> napisał w wiadomości
news:is5a8l$sk0$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:is0sa3$87m$1@node2.news.atman.pl...
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:is0qjd$h9l$1@news.dialog.net.pl...
>>>W dniu 2011-05-30 21:09, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:is0p3b$gj0$1@news.dialog.net.pl...
>>>>> W dniu 2011-05-30 20:44, Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:is0o22$fv1$1@news.dialog.net.pl...
>>>>>>> W dniu 2011-05-30 20:22, Ikselka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>>> Przecież dopiero co wytłumaczyłem :-)
>>>>>>>
>>>>>>>> Że "...jak w historii o tej pani co jej się śniło że idzie na
>>>>>>>> szafot
>>>>>>>> i w szoku zmarła jeszcze we śnie?"
>>>>>>>> A co to niby tłumaczy?
>>>>>>>
>>>>>>> A powiedz mi najpierw co w tej historii jest nie tak...
>>>>>
>>>>>> To lepiej Ty napisz, co jest nie tak w tym- jak Ci napisałem, że to
>>>>>> zmyślona historia na podstawie prawdziwego, udokumentowanego
>>>>>> wydarzenia?
>>>>>
>>>>> Jakiego prawdziwego udokumentowanego wydarzenia?
>>>>
>>>> Skazańcowi powiedziano, że właśnie idzie na śmierć. Następnie kazano mu
>>>> ukleknąć i położyć głowę na pieńku. Powiedziano mu, ze zostanie zabity
>>>> w
>>>> ten sposób, że w tętnicy szyjnej zostanie zrobiona dziura, w skutek
>>>> czego wykrwawi się na śnmierć. Zawiązano mu oczy, ukłuto w szyję
>>>> (zupełnie niegroźnie) a na szyję powoli wylewano ciepłą wodę, która
>>>> głośno ściekała do misy. Biedak umarł-a lekarz stwierdził, że ma
>>>> wszelkie objawy śmierci z wykrwawienia.
>>>
>>> Załamka mnie bierze...
>>>
>>> Chiron przeczytaj proszę jeszcze raz moją historię (pełną wersję
>>> znajdziesz w innym wątku) i zastanów się czemu moja historia nie ma nic
>>> wspólnego z twoją.
>>>
>>> Chcesz, skonsultuj się z Ikselką, może razem na coś wpadniecie
>> Czytałem też wtedy- i wtedy odpowiedziałem tak samo: to fałszywe
>> opowiadanie na podstawie tego, które przytoczyłem. I znów nie
>> zrozumiałes- bo_nawet_się_nie_starasz. Stalker- czy Ty się może upajasz
>> swoimi słowami?
>
> Ale może Ty zdecydujesz się coś wytłumaczyć mnie: jakie znaczenie ma to
> czy to opowiadanie jest prawdziwe czy fałszywe w kontekście tej dyskusji ?
> (ewentualnie możesz przytoczyć jakiś nieabsurdalny przykład dyskusji w
> której by miało?) I ważniejsza kwestia: jak ktoś w miarę dorosły i przy
> zdrowych zmysłach mógłby wziąć tą historyjkę (przytoczoną przez Stalkera)
> za prawdziwą? Ona jest wewnętrznie sprzeczna i IMHO właśnie dlatego
> została przytoczona.
> Analogicznie z "reklamą pasów" też nie rozumiem jak można było pomyśleć,
> że ktoś może to brać na poważnie.
>
1. ktoś na grupie napisał historię- w której odnalazłem ewidentną przeróbkę
prawdziwej historii- i tak o niej napisałem (że to historyjka fałszywa
napisana na podstawie prawdziwego zdarzenia)
2. Stalker to wykpił
3. po jakimś czasie znów się powołał na tę zmysloną historię- a ja
powtórzyłem swoje zdanie: to przeróbka innej, prawdziwej historii.
4. Stalker zapytał, o jaką historię chodzi- a następnie, gdy mu ją
opowiedziałem- stwierdził, że tamto to nie przeróbka tej historii.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
374. Data: 2011-06-01 13:48:18
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:77074a08-a474-4015-8bce-1e782f0c47cd@k17g2000vb
n.googlegroups.com...
On 1 Cze, 13:36, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
> U ytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisa w wiadomo
> cinews:0f3c7ada-f203-4ceb-a88d-e47b560a40d4@hd10g200
0vbb.googlegroups.com...
> On 1 Cze, 13:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> > Dnia Wed, 1 Jun 2011 04:24:23 -0700 (PDT), Stalker napisa (a):
>
> > > Chiron jestem z Ciebie autentycznie dumny :-)
>
> > A jakim prawem?
> > 3-)
>
> Bo si szybko uczy...
>
> ====================================================
=
> Ty za to- bardzo powoli. Nawet nie uwierzysz, e kto mo e nie atakowa ,
> kontratakowa - tylko chcie pogada , prawda?
Chiron, jesteś człowiekiem o bardzo konkretnych poglądach i
przekonaniach, które wygłaszasz w bardzo stanowczy i jednoznaczny
sposób. Te stanowcze przekonania są jednak oparte często o wyjątkowo
kruche przesłanki. To często taki domek z kart twoich przekonań.
Wystarczy dmuchnąć, żeby się rozleciał.
Nawet "pogadanie" sobie z tobą na temat tych przekonań, czyli zwykła
zabawa tymi kartami, bez jakichś agresywnych podtekstów kończy się
często zawaleniem całej konstrukcji, czyli zawaleniem światopoglądu,
na które to zawalenie nie możesz sobie pozwolić...
I zaczyna się jazda
Stalker, owszem można sobie "pogadać", ale nie z tobą
====================================================
========
OK- przyjmuję do wiadomości
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
375. Data: 2011-06-01 14:06:05
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-05-30 15:29, Stalker pisze:
> Stalker, jak w historii o tej pani co jej się śniło że idzie na szafot
> i w szoku zmarła jeszcze we śnie :-)
A opowiedziała o tym pewnie za pomocą pisma automatycznego w drodze na
ów szafot? :)
--
Pozdrawiam - Aicha (z wizją faksodrukarki przy łóżku wypluwającej zwoje
papieru)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
376. Data: 2011-06-01 14:34:11
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-05-31 14:40, Qrczak pisze:
>> Pomidor myjemy przed obraniem, parzymy, odlewamy wrzątek, nalewamy zimnej
>> wody, studzimy pomidor, myjemy ręce i dopiero obieramy pomidor.
>
> A ręce myjemy w zimnej czy we wrzątku?
Ja bym proponowała jakiś płyn antyseptyczny, samoschnący.
>> Wtedy nie będziesz musiała płukać tych plasterków :-D
>
> Jak na to nie spojrzeć, w cholerę roboty.
>
> Qra, jadłam ogórki, nie zbliżać się do mnie!
A ja pomidory i paprykę, bez zachowania procedur i ze skórką :>
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
377. Data: 2011-06-01 14:36:22
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-05-31 12:59, Vilar pisze:
>>> Nie każdy ma kłębowisko sznurka w środku.
>> Tutaj? Każdy, samotna jak gawron w wieży, Vilar:-)
>
> A tam, samotny bywa każdy.
> Szczególnie w tych ważniejszych (pod względem rozwoju, czy podejmowania
> decyzji) momentach. Nikogo ze sobą nie zawleczesz na górkę, z której
> właśnie oglądasz świat.
Ja bym zaryzykowała nawet, że jest przez cały czas. No ale pewnie zaraz
napadnie mnie zgraja ludożerców :)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
378. Data: 2011-06-01 14:46:05
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-05-31 22:47, Ikselka pisze:
>
> POZWALA???
> Kurczę, aż przez chwilę poczułam się niewolnicą - bo mój mi widocznie NIE
> POZWALA, skoro nie chodzę nieumalowana i pachnąca potem, z wyblakłymi
> włosami i w bezbarwnej kiecce. Należy sądzić, że stoi nade mną z kijem,
> abym się choć umyła i uczesała ;-PPP
Pozwala, czyli dopuszcza do tego. Jeżeli Tobie wizja pozwalania lub
niepozwalania kojarzy się wyłącznie z kijem i batem nad Tobą, to wypada
tylko współczuć.
Jeżeli kobieta wygląda źle przy swoim mężu, znacznie gorzej niż on sam,
to najprawdopodobniej ten mężczyzna zwyczajnie ją zaniedbuje i może to
robić w wielu różnych sferach. Dobrze o tym wiesz. Także odwrotnie może
być, żeby nie było znowu, żem jakaś chora feministka.
> Nic z tego nie rozumiem, ale dla mnie i tak OT. Wyjaśniłam, wytłumaczyłam -
> a teraz radzę pomyśleć nad tymi "innymi powodami...", no, wiesz :-)
Co do zaśmiewania się - uważaj na to, co piszesz, to nie będzie
nieporozumień i nie będziesz musiała mieć do nikogo pretensji. Sama
pisałaś, że wręcz się zaśmiewał. Zresztą to nie pierwszy raz piszesz,
jaki to macie ubaw z innych ludzi. Super po prostu, bawcie się dobrze zatem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
379. Data: 2011-06-01 14:52:24
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Nie narażaj mi się, bo będę musiał obtłuc ci neurony.
--
CB
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:is5ip7$obe$3@news.onet.pl...
> Ja bym zaryzykowała nawet, że jest przez cały czas. No ale pewnie zaraz napadnie
> mnie zgraja ludożerców :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
380. Data: 2011-06-01 14:58:23
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-06-01 16:46, medea pisze:
> Jeżeli kobieta wygląda źle przy swoim mężu, znacznie gorzej niż on sam,
> to najprawdopodobniej ten mężczyzna zwyczajnie ją zaniedbuje i może to
> robić w wielu różnych sferach. Dobrze o tym wiesz.
> Ewa
hehe... co za promocja partnerstwa i wartosci wlasnej.
Odrazu widac, ze intelektualnie twoj chlop zostawil ciebie juz dawno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |