« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-17 18:54:49
Temat: Druty, maskotka, czym wypchaćWitam,
Właśnie kończę robić na drutach śliczną maskotkę - krówkę. Teraz wszystko
zależy od dobrego wypchania jej. Przeczytałam, że najlepiej wiskozą, ale co
to jest? Gdzie to dostać? Czy to jest wata wiskozowa? Bo chyba nie wypychać
włóczką? Czy ktoś może mi coś doradzić?
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-17 19:26:37
Temat: Re: Druty, maskotka, czym wypchaćJa też robię maskotki na drutach
<a href="http://misie-ani.webpark.pl/#>misie</A>
Wypycham je anilaną- trzeba ją "roztrzepać" i nadaje się idealnie. Miśki są
mięciutkie i takie akutar do przytulania.
Pozdrawiam. Ania
Marta <m...@w...pl.usun_to> napisał(a):
> Witam,
> Właśnie kończę robić na drutach śliczną maskotkę - krówkę. Teraz wszystko
> zależy od dobrego wypchania jej. Przeczytałam, że najlepiej wiskozą, ale co
> to jest? Gdzie to dostać? Czy to jest wata wiskozowa? Bo chyba nie wypychać
> włóczką? Czy ktoś może mi coś doradzić?
> Pozdrawiam,
> Marta
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-17 19:32:55
Temat: Re: Druty, maskotka, czym wypchać
Użytkownik "Anna Krystyna Potasińska" <a...@g...pl> napisał w
wiadomości news:bpb7dd$sce$1@inews.gazeta.pl...
> Ja też robię maskotki na drutach
> <a href="http://misie-ani.webpark.pl/#>misie</A>
> Wypycham je anilaną- trzeba ją "roztrzepać" i nadaje się idealnie.
Ale gdzie ją można dostać?
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-17 20:42:51
Temat: Re: Druty, maskotka, czym wypchać
Witam,
Czasem warto zbierać do torebeczki kawałki włóczki, aż sie uzbiera na
krówke:)
Anna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-17 20:43:39
Temat: Re: Druty, maskotka, czym wypchać>
> Martuniu...
W kazdym sklepie z metrazem mozesz nabyc wypelnienie do kurtek...
To jest taki gruby meszek na metry.Tzw. ocieplina.
Kup sobie ze 30 cm i potnij na kawalki, ktore potem porozdzielaj...
Tak wypychalam figurki i jest to sposob rewelacyjny, zapewniam.
Pozdrawiam Lalka
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-17 21:02:01
Temat: Re: Druty, maskotka, czym wypchaćA czy ktos moze mi przeslas schemat takich maskotek ?
Z gory dzieki :)
Ania z Sosnowca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-18 21:27:50
Temat: Re: Druty, maskotka, czym wypchaaBardzo dziękuję wszystkim za rady i jutro ruszam w miasto na poszukiwania,
bo krówce brakuje już jedynie rogów i pyszczka.
Wszystkich, którzy prosili mnie o schemat krówki proszę o cierpliwość.
Prześlę w najbliższych dniach, bo trochę mi komputer szwankuje na razie.
Marta
> Wiskoza do wypychania zabawek to nie wata. Kup (w dużych sklepach) jasiek
> najzwyklejszy lub poduszkę. Tym co jest w środku jaśka możesz spokojnie
> wypchać zabawkę i jeszcze zostanie na następną. Będzie miękka i przytulna.
> Można również wykorzystać stare kurtki zimowe te "puszyste", gdzie pod
> podszewką znajdziesz wiskozę w formie włókniny. To są sposoby
> oszczędnościowe. Jak Masz więcej forsy, to do sklepu z materiałami gdzie
> podszewki lub obiciówka i pytaj o włókninę.
> Urszula
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-20 16:57:05
Temat: Re: Druty, maskotka, czym wypchać.
> Witam,
> Właśnie kończę robić na drutach śliczną maskotkę - krówkę. Teraz wszystko
> zależy od dobrego wypchania jej. Przeczytałam, że najlepiej wiskozą, ale
co
> to jest? Gdzie to dostać? Czy to jest wata wiskozowa? Bo chyba nie
wypychać
> włóczką? Czy ktoś może mi coś doradzić?
> Pozdrawiam,
> Marta
>
Witam serdecznie.
Jestem tu nowa, czasami trochę podczytuję grupę, ale bardzo rzadko. Robótki
ręczne interesują mnie bardzo, dlatego też trafiłam na tą grupę.Umiem
wszystkiego po trochę ( no prawie ), ale niestety ostatnio nie potrafię
zorganizować sobie czasu.
No, ale do rzeczy. Jeżeli chodzi o wypychanie to ktoś mi kiedyś doradził,
aby nie wyrzucać starych rajstop, tylko je zbierać ( u nas kobiet z tym
problemu nie ma, bo drą się one niemiłosiernie), kroić w małe kawałki i
wypychać nimi co się chce. Skorzystałam z tego pomysłu już nieraz., nikt się
nie domyślił co w środku.
Pozdrawiam serdecznie Julita Cygan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |