Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Drzewo i inne testy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Drzewo i inne testy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-10 16:53:59

Temat: Drzewo i inne testy
Od: Paweł Hajto <h...@q...ip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,

czy znacie jakieś miejsce na sieci, gdzie jest opisana interpretacja
testów rysunkowych - drzewo, dom, itp... Tak, wiem, że są wyszukiwarki, ale
mam nadzieję, że dzięki wam trafię szybciej na jakieś bardziej wiarygodne
źródła. Chciałbym sobie coś o tym poczytać... aha, w zakresie psychologii
jestem lamer :)

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-08-10 18:17:19

Temat: Odp: Drzewo i inne testy
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Paweł Hajto

No powiedz po co Ci to?
Coś mam, ale...
No powiedz?

eTaTa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-10 18:20:46

Temat: Re: Drzewo i inne testy
Od: Paweł Hajto <h...@q...ip.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No powiedz po co Ci to?

Ok. Po pierwsze primo, chcę się dowiedzieć czegoś o sobie, po drugie primo
chcę się dowiedzieć jak te testy działają, np. dlaczego można mieć pewność,
że jakiś tam element znaczy mniej więcej to samo u wielu ludzi. No
przynajmniej u wielu ludzi w podobnym wieku i z tego samego kręgu
kulturowego.
Aha, czy zainteresowanie tymi testami jest wg. Ciebie podejrzane? Hm.. tak
jakbym pytał na pl.sci.chemia "Jak zrobić bombę" :)))))

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-10 18:42:53

Temat: Odp: Drzewo i inne testy
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Pawełełku
coś obrażon?

Testy te bomba w rękach szaleńca więc pytam, i dobrze kombinujesz :-))

Czemu?
Ano temu że działania srogie korporacji przeciwko ludowi!

Prowadzenie tych badań jest równie groźne jak próba omamienia internetem.

Dlaczego?
Spytaj tą grupę.

Ale z zamierzchłych czasów może się coś ostało w necie i może Ci ktoś podpowie.
Chętnie sam stare dobre testy poczytam.

Ja niestety mam info bieżące, dlatego mogę Ci odpowiedzieć na Twoje pytania.
Nie zapalnik dawać.

Pozdry eTaTa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-10 19:23:15

Temat: Re: Drzewo i inne testy
Od: Paweł Hajto <h...@q...ip.pl> szukaj wiadomości tego autora

> coś obrażon?
Nie... rozbawion :)

> Ja niestety mam info bieżące, dlatego mogę Ci odpowiedzieć na Twoje
pytania.

OK. Moje pytanie: weźmy rysunek domu. Czy możesz pokazać/wskazać jakieś
klasyczne (niegroźne?) elementy na które zwraca się uwagę przy interpretacji
tego rysunku? Coś tam było w Milczeniu Owiec (książka), np. jakieś
kwiatuszki, zasłony w oknach, dziecko w wózeczku - świadczące o
(oczekiwanej) szczęśliwej przyszłości. To właściwie wydaje mi się dość
proste. Ale gdzieś też ktoś wspominał coś o drzewie, które mogło być albo
przed, albo za płotem, tylko kurcze nie wiem co to niby miało znaczyć.
No i dlaczego ma to znaczyć dla różnych osób to samo?

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-10 20:26:00

Temat: RE: Drzewo i inne testy
Od: g...@i...pl (Agnieszka) szukaj wiadomości tego autora



-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Paweł Hajto
Sent: Friday, August 10, 2001 9:23 PM
To: p...@n...pl
Subject: Re: Drzewo i inne testy


>OK. Moje pytanie: weźmy rysunek domu. Czy możesz pokazać/wskazać jakieś
>klasyczne (niegroźne?) elementy na które zwraca się uwagę przy
interpretacji
>tego rysunku? Coś tam było w Milczeniu Owiec (książka), np. jakieś
>kwiatuszki, zasłony w oknach, dziecko w wózeczku - świadczące o
>(oczekiwanej) szczęśliwej przyszłości. To właściwie wydaje mi się dość
>proste. Ale gdzieś też ktoś wspominał coś o drzewie, które mogło być albo
>przed, albo za płotem, tylko kurcze nie wiem co to niby miało znaczyć.
>No i dlaczego ma to znaczyć dla różnych osób to samo?

stron w necie nie znam, ale moge ci podać tytuły ksiazek- jeśli chcesz...
tylko musze w ciemnych kątach pogrzebać...
pozdrawiam
agnieszka

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-11 07:18:31

Temat: Re: Drzewo i inne testy
Od: "Iza Kowalczyk" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

np. dlaczego można mieć pewność,
> że jakiś tam element znaczy mniej więcej to samo u wielu ludzi. No
> przynajmniej u wielu ludzi w podobnym wieku i z tego samego kręgu
> kulturowego.

..... tak naprawde to nie jeden element o czyms swiadczy tylko caly zestaw
elementow lub w kontekscie calego wytworu .... poza tym interpretacja jest
trudna .... potrzeba duzej wprawy ... cwiczen w interpretacji testow
projekcyjnych by zrobic to wlasciwie ..... sprawa jest bardziej zlozona niz
sie wydaje ..... ale zycze powodzenia i wytrwalosci! ;-)))))

Oliwka ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-11 13:03:42

Temat: Re: Drzewo i inne testy
Od: "Anka-Adso" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik eTaTa - eChild <e...@p...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:

> Testy te bomba w rękach szaleńca więc pytam, i dobrze
kombinujesz :-))
>
> Czemu?
> Ano temu że działania srogie korporacji przeciwko
ludowi!
>
> Prowadzenie tych badań jest równie groźne jak próba
omamienia internetem.
>
> Dlaczego?
> Spytaj tą grupę.

Czy testy psychologiczne są naprawdę tak strasznie
niebezpieczne?? Ale dlaczego? Więc po co je w ogóle
wymyślono, skoro są takie groźne? Nawet, jak widać,
fachowcy się ich obawiają (patrz: Iza K.), więc co w
nich jest takiego demonicznego?

Jeśli laik się za nie weźmie, będzie próbował sam
siebie zbadać i dodatkowo potraktuje to bardzo
poważnie, to rzeczywiście może sobie zaszkodzić (np. za
bardzo przejmie się wynikami). Ale jeżeli ktoś chciałby
się tylko przekonać, jak to działa, podchodząc z
dystansem do rezultatów?

Pzdr
Anka-Adso




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-11 13:59:38

Temat: Re: Drzewo i inne testy
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anka-Adso" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9l3bj2$gi8$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik eTaTa - eChild <e...@p...onet.pl> w
> wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
>
> > Testy te bomba w rękach szaleńca więc pytam, i dobrze
> kombinujesz :-))
> >
> > Czemu?
> > Ano temu że działania srogie korporacji przeciwko
> ludowi!
> >
> > Prowadzenie tych badań jest równie groźne jak próba
> omamienia internetem.
> >
> > Dlaczego?
> > Spytaj tą grupę.
>
> Czy testy psychologiczne są naprawdę tak strasznie
> niebezpieczne?? Ale dlaczego? Więc po co je w ogóle
> wymyślono, skoro są takie groźne? Nawet, jak widać,
> fachowcy się ich obawiają (patrz: Iza K.), więc co w
> nich jest takiego demonicznego?
>
> Jeśli laik się za nie weźmie, będzie próbował sam
> siebie zbadać i dodatkowo potraktuje to bardzo
> poważnie, to rzeczywiście może sobie zaszkodzić (np. za
> bardzo przejmie się wynikami). Ale jeżeli ktoś chciałby
> się tylko przekonać, jak to działa, podchodząc z
> dystansem do rezultatów?

Mysle, Anko, że bardzo chca utrzymac swoj status
"specjalisty od duszy", tak jak to kiedys i chyba nawet dzis
robili kaplani i szamani;)).
Osobiscie nie widze nic szkodliwego w tym, ze ktos pozna
rozne testy psychologiczne.
IMO, to demonizowanie sluzy potrzebie podbudowywania
wlasnej wartosci, moze chodzi o klientow-pacjentow;) ?

Dlatego miedzy innymi takim wzieciem ciesza sie rozne
pseudopsychologiczne poradniki ?

No ciekawe co powiedza nam na ten temat psychologowie;) ?
Myślisz, że są TU jacyś ?

A w ogole, to wiecej odpowiedzi znajdziesz w "magii" zycia,
szukajac w roznych kulturach, filozofiach i ksiazkach,
oraz probie zrozumienia od podstaw - dlaczego Ty lub ktos
inny jest taki lub inny, zachowuje sie w taki lub inny sposob,
niz szukajac jej w testach tak pilnie strzezonych przez
SPECjalistow;).
E.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-11 15:06:54

Temat: Odp: Drzewo i inne testy
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Paweł Hajto ... rozbawion :)

Sorki, bo wczoraj mnie kosmici porwali :-(
a później radiestezje przećwiczyć musiałem. :-))

Przyznaje zafascynowany filmem, olałem lekturę :-(
Więc już nie pamiętam, co która owca powiedziała

> OK. Moje pytanie: weźmy rysunek domu. Czy możesz pokazać/wskazać jakieś
> klasyczne (niegroźne?) elementy na które zwraca się uwagę przy interpretacji
> tego rysunku?

Nie wiem jak wysoko w dziedzinie nauk jesteś.
Więc łopatką:-))
Interpretacja rzeczywistości przez zdrowego człowieka opiera się na spostrzeżeniach i
wyciąganiu
wniosków.
Oczywiście spostrzeżenia różne i wnioski różne. Tak jak ludzie są różni.
Sformułowanie Twojego pytania wskazuje na chęć wykorzystania tych wiadomości nie do
poznania siebie,
tylko do wykonania eksperymentu na ludziskach :-)) Może się mylę?
Tak czy inaczej, tu nie ma żadnych czarów, a podstawowe wiadomości i tak są
oczywiste.
Ogólnie społeczności ludzkie dzielą się na dziesiątki różnych grup spostrzegania
zależnych od wieku,
płci, wychowania, stylu itd.
U rodzeństwa mieszkającego i wychowującego się razem, spostrzeganie różnych zjawisk,
przedmiotów itp
będzie zbliżone. Lecz i tu są pułapki. Bo większość rejestrowanych obrazów, wyraźnie
mocniej
zapisujemy w pamięci, pod wpływem emocji.
A co za tym idzie samowar, z którego pije się herbatę na codzień, jest zwykłym
przedmiotem. Jednak
jeśli dziecko przewróci ten samowar na siebie i się poparzy. Jego wiedza o samowarach
ulega
natychmiastowej zmianie :-))
A co za tym idzie i spostrzeganie takiego przedmiotu.
Znam ludzi, którzy przechodzą obok wiszących na ścianie dzieł Leonarda, jak koło
szmaty :-))
Inni najchętniej by je ukradli i siedzieli całymi dniami spoglądając na nie.

Mam nadzieję, że nie zaciemniam zbytnio.:-))

Teraz. Reklamy kompletnie nie zadawala to inność ludzi, a nawet wkurza :-))
Reklama, polityka i wiele innych stale poszukują (nauka również) cech wspólnych.
Dlatego taki pęd do
ujednolicenia wszystkiego. Skrojony na miarę wyborca? Marzenie polityka. Itd. Stąd
wymyślają,
oczywiście (przy odpowiedniej dozie fantazji naukowców) przeróżne testy.
W ich rękach te testy, to władza, siła, pieniądze.
W rękach badacza własnego mózgu, szmelc.
Mniej więcej taki jak pytanie co kobiety lubią najbardziej :-))

Strasznie się rozpisałem, a nie chcę napisać "Trylogii"

Jeśli jeszcze temat dla Ciebie nie umarł, to konkretyzuj.:-)

Pozdry
eTaTa
A może nie złapałem o co Ci chodzi. :-(

Może chodzi o zawężanie graficzne tylko. :-(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wyniki pl.soc.homoseksualizm (55:13 - NIE)
Spotkanie PSP
talk show, czyli niksko coraz nizej
pomoc-depr: internetowe grupy wsparcia?
RE :)uczucia dziecka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »