« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-09-23 15:30:25
Temat: Re: Drzewo paprociowe?> > Rząd; Fabales-bobowce(strączkowce)
> > Rodzina: Leguminosae=Fabaceae-strączkowate
> > (motylkowate,bobowate)
> > Podrodzina: Mimosoideae-mimozowate
> > Rodzaj: Albizia
> > Gatunek: Albizia julibrissin
>
> Czyli mimoza.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
Mimozy należą do plemienia: Mimoseae,
a ta roślinka do plemienia:Ingeae.
Oczywiście tej samej podrodziny.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-09-23 15:49:11
Temat: Re: Drzewo paprociowe?> > > Rząd; Fabales-bobowce(strączkowce)
> > > Rodzina: Leguminosae=Fabaceae-strączkowate
> > > (motylkowate,bobowate)
> > > Podrodzina: Mimosoideae-mimozowate
> > > Rodzaj: Albizia
> > > Gatunek: Albizia julibrissin
> >
> > Czyli mimoza.
> >
> boletus, nie mogłeś od razu po ludzku powiedzieć? ;-)
> Wojtek
Mówiłem do Bpjea. Tobie powiedział Michał.:-)
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-09-23 20:14:27
Temat: Re: Drzewo paprociowe?
> Gatunek: Albizia julibrissin
Tak, to wlasnie tooo!
http://weather.nmsu.edu/abqplantlist/small/SilkTree_
leaf.jpg
No i teraz pytanie. Co ja mam zrobic z tym paroma nasionkami co mi sie je udalo
ukraincom zabrac?
Klaniam sie do stop :D
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-09-23 21:51:57
Temat: Re: Drzewo paprociowe?> > Gatunek: Albizia julibrissin
>
> Tak, to wlasnie tooo!
>
> http://weather.nmsu.edu/abqplantlist/small/SilkTree_
leaf.jpg
>
> No i teraz pytanie. Co ja mam zrobic z tym paroma nasionkami co mi sie je
udalo
> ukraincom zabrac?
>
> Klaniam sie do stop :D
Wiem tylko,że najdalej na północ
rośnie w Azerbejdżanie i pn.Chinach.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-09-23 23:01:38
Temat: Re: Drzewo paprociowe?boletus napisał(a) w wiadomości: ...
> Gatunek: Albizia julibrissin
Nie widzialem nigdy strakow albizji.
Dla mnie to zbyt pochopny sad. Dalej nie wiem co to jest.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-09-23 23:02:50
Temat: Re: Drzewo paprociowe?Michal Misiurewicz napisał(a) w wiadomości: ...
>> Gatunek: Albizia julibrissin
>Czyli mimoza.
Wedlug mnie albizja to nie mimoza. Spokrewniona, ale to nie to samo.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-09-23 23:23:30
Temat: Re: Drzewo paprociowe?Szymon K. napisał(a) w wiadomości:
<7...@n...onet.pl>...
>> Gatunek: Albizia julibrissin
>
>Tak, to wlasnie tooo!
Czytam w kojejnosci przychodzenia postow i w takiej tez kolejnosci
odpowiadam. Jesli to to, to bylem w bledzie twierdzac, ze to cos innego.
Myslalem raczej o czyms o wiekszej liczbie listow bocznych, mniejszych; co
mogloby bardziej przypominac lisc paproci.
Wielkosc straka wyeliminowala moich kandydatow (nie ujawnionych coprawda na
grupie) i dlatego nie wiedzialem co to jest.
Nawiasem mowiac widzialem raz albizje w Rzeszowie w grucie. Raczej nie
przezyla ostatniej zimy, chociaz zime 2001/2002 bez wiekszych problemow (nie
wiem czy byla okrywana).
>No i teraz pytanie. Co ja mam zrobic z tym paroma nasionkami co mi sie je
udalo
>ukraincom zabrac?
Przechowaj do wiosny (mozna na sucho bez stratyfikacji, chociaz ta moglaby
poprawic kielkowanie - odnosnie tego gatunku nie wiem).
Przed siewem namocz w goracej wodzie az na lupce nasion pojawia sie
pekniecia, lub ok. 2 godzin.
Mozesz tez podzielic nasiona na dwie partie. Jedna dac do goracej wody
(temp. ok.60 stopni), a druga do stezonego kwasu siarkowego na godzine
(prawie tak jak nasiona kleka); to nazywam wlasnie drastycznym traktowaniem.
Sam jestem ciekaw, ktora partia nasion latwiej wykielkuje.
Mozliwe, ze goraca woda wystarczy, tymbardziej jezeli nie masz kwasu.
Ewentualne przeniesienie mlodych roslin do gruntu mozesz wykonac dopiero po
ostatnich przymrozkach (w maju).
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-09-23 23:34:56
Temat: Re: glediczjaWojtek napisał(a) w wiadomości: ...
>kilkanascie cm wysoko?ci. Możesz podać wskazówki co dalej z nimi
>pocz?ć (w szczególno?ci jak je przechować przez zimę)?
Lubia zyzna, dostatecznie wilgotna ziemie.
Na ich pierwsza zime okryj, lub przenies do doniczek.
Chociaz z reguly nie przemarzjaja, moze sie zdarzyc, ze przemarzna. Ja nie
okrywalem, ale mialem dwuletnie siewki. Jedna w zeszlym roku znacznie
przemarzla, ale juz odrosla. Inne bez uszkodzen mrozowych. Zalezy to od
miejscowych warunkow (mikro)klimatycznych, podatnosci danego osobnika, no i
oczywiscie od tego, jak niska temperatura bedzie tej zimy.
Jesli masz osiem sztuk, proponuje nic z nimi nie robic. Jeslibys mial tylko
jedna, radzilbym dobrze zabezpieczyc, lub wykopac.
Oczywiscie zawsze mozesz okryc te osiem roslinek.
Czesto sie zdarza, ze przemarza slabozdrewnialy wierzcholek pedu, ale tym
sie nie przejmuj.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-09-24 01:28:51
Temat: Re: Drzewo paprociowe?"Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> wrote in message
news:bkqndc$6k9$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >> Gatunek: Albizia julibrissin
>
> >Czyli mimoza.
>
> Wedlug mnie albizja to nie mimoza. Spokrewniona, ale to nie to samo.
Istotnie, w Polsce nazwy mimoza sie do niej nie stosuje, raczej albicja.
Ale tutaj to mimosa (albo silktree, czyli drzewo jedwabne).
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-09-25 19:14:41
Temat: Re: Drzewo paprociowe?Michal Misiurewicz napisał(a) w wiadomości: ...
>Ale tutaj to mimosa (albo silktree, czyli drzewo jedwabne).
Czy rosna w Twojej okolicy?
Chodzisz cos po okolicznych lasach, czy tez praca pochlania caly Twoj czas?
Na Twojej stronie sa glownie zdjecia ogrodu. Chetnie zobaczylbym tez dzika
przyrode Twojej okolicy.
Chociaz albicji w lasach sie nie sadzi, w wielu rejonach Stanow zdziczala
(ale te dane to nie z Twojego obszaru tylko z poludnia).
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |