Am 28.11.18 um 08:51 schrieb XL:
> dantes <d...@q...com> wrote:
>
>>
>> A wystarczy rozwiązać kóńkordat.
>>
>
> Koń... by się uśmiał. Bardzo lubię te lewackie ,,myśli samorodnych mędrców"
> (jak w cytacie), bo wtedy widzę, ile jest durniów wśród lewactwa. Z
> durniami łatwo wygrać.
>
>
>
>
>
Bardzo lubie takie akcenty, ktore wlasciwie domyslnemu i inteligentnemu
dyskutantowi sygnalizuja, zeby dal sobie spokoj, bo oponent albo nie
jest w stanie rzeczowo argumentowac (defekty intelektualne lub
poznawcze, lenistwo itd.) albo po prostu woli pyskowke (powody jw.).

Jak napisal pewien badacz tematu, >Pojęcie lewactwa ma służyć
napiętnowaniu nie tyle przeciwnika, co politycznego wroga. To jest jak
cios w splot społeczny, "lewak" to słowo, które ma zamknąć dyskusję.<

A dysputy z osobami uzywajacymi nieuczciwych srodkow, a takimi sa m.in.
argumenta ad personam, sa bez sensu. Niech sobie rezonuja we wlasnym
gronie. ;-)

--
saluto
Silvio Balconetti
(dr angelologii apokryficznej)
----------------------------------------------------
-----------------------------------
'Tu nawet jak mnie kopią, to kopią mnie swoi, a jak swoi kopią, to
przecież mniej boli'