Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Dzieci, plac zabaw i sąsiedzi.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dzieci, plac zabaw i sąsiedzi.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2006-08-24 09:46:35

Temat: Re: Dzieci, plac zabaw i sąsiedzi.
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <echjfh$8j5$1@node4.news.atman.pl>,
MiReK <m...@D...poczta.fm> wrote:

> Jarek Spirydowicz napisał(a):
>
> >> zadzwonią na policje w tej sprawie.
> >>
> > Jak zadzwonią anonimowo w sprawie zakłócania porządku, to skutek będzie
> > niewielki - brak poszkodowanego.
>
> Sporzywanie alkoholu w miejscu publicznym.
>
Podwórko się nie łapie.

Ps. Następnym razem lepiej pisz "picie alkoholu".

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2006-08-24 10:04:31

Temat: Re: Dzieci, plac zabaw i sąsiedzi.
Od: Adam Moczulski <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek Spirydowicz napisał(a):

>>Sporzywanie alkoholu w miejscu publicznym.
>>
>
> Podwórko się nie łapie.
>
> Ps. Następnym razem lepiej pisz "picie alkoholu".

Bezpieczniej będzie "picie piwa".

--
Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2006-08-25 09:40:05

Temat: Re: Dzieci, plac zabaw i sąsiedzi.
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <ecjtk2$qhk$1@atlantis.news.tpi.pl>,
Adam Moczulski <a...@d...pl> wrote:

> Jarek Spirydowicz napisał(a):
>
> >
> > Ps. Następnym razem lepiej pisz "picie alkoholu".
>
> Bezpieczniej będzie "picie piwa".

Chyba że piją coś innego ;)

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2006-08-28 12:12:33

Temat: Re: Dzieci, plac zabaw i sąsiedzi.
Od: Tomaszek <t...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Moczulski napisał(a):
> Jak sobie przypominam moje dzieciństwo na blokowisku to wtedy
> dzieciaki darły się dużo bardziej. Po pierwsze dlatego że nie było
> komputerów jak teraz i dlatego całymi dniami przesiadywały na
> podwórkach. Po drugie nie było domofonów i komórek, więc co chwilę
> słychać było ryk pod okne "mama rzuć mi piłkę" albo w drugą stronę
> "Jarek marsz na obiad". A po trzecie te krzyki dzieci nie ginęły wtedy w
> hałasie setek samochodów na pobliskiej drodze, co chwilę włączających
> się alarmów czy kretynów puszczających z okna na całe osiedle kolejną
> produkcję Michała Wiśniewskiego. Dlatego ja też nie rozumiem tego że
> "dziecko przeszkadza drąc się". Skoro się zyje między ludźmi to wydaje
> mi się że szacunek powinien być w obie strony. Tak samo trzeba uszanować
> niezdarnego starszego człowieka który wchodząc blokuje klatkę schodową
> na pół godziny, jak i dzieciaka który się głośno zaśmieje. Bo inaczej
> naprawdę dochodzi do ciężkiej paranoi. Ja się teraz wyprowadzam daleko
> za miasto na działeczkę oddaloną dwieście metrów od sąsiada. Ale ta
> odległość wcale temu sąsiadowi nie przeszkodziła by przydyrdać gdy
> puszczałem z dziećmi model rakietoplanu "bo mu psy płoszę i będzie
> musiał je zawieżć do weterynarza na zastrzyk uspokajający". Jak dla
> mnie takie podejście jest po prostu chore.

Brawo, ja myślałem, że już nikt tak nie myśli.Niestety, ale
demokracja(co oczwyście mogli przewidzieć tylko nieliczni wyłączając z
tego grona mnie) przyniosła pewne wzorce zachowań.W tym poście jest
przedstawiony jest jeden z tych wzorców: kultura skrażenia na siebie do
"władz".Teraz babom się nudzi, nie mają co robić, telenowele powtarzają,
więc nie ma już co oglądać.A robić coś trzeba, więc znalazły sobie party
line 986 i 997(ta druga jest gratis, więc jest lepsza).I tak nie mogę
się nadziwić, że te starsze panie nauczyły się korzystać z telefonu:-)

Jestem zdania, że trzeba się uciekać do metod
"pozaparlamentarnych".Miałem pod blokiem ławkę, na której siedziały
ludzie-telewizory, które wszystko wiedziały, o której wychodzę do pracy,
o której wracam.Tematem było, że niosę w siatce 4 piwa, a jak niosłem
butelkę wódki to już sensacja.Kiedyś jeden gość z góry(strasznie
pobożny) powiedział do mnie: "pan taki kulturalny, tyle razy widziałem
jak niósł pan alkohol, a jeszcse ani razu nie widziałem pana pijanego"
.Zamurowało mnie i miarka się przebrała.Dośc tej permanentnej
inwigilacji.W nocy ok.2-3 poszedłem, zdjąłem gacie, nawaliłem na tą
ławkę, deseczką ładnie rozprowadziłem całą zawartość po ławce.Rano chcą
usiąść te praksedy, a tu nie da się.Oczywiście nikt nie podjął się
sprzątnięcia ławki, sfrustowane praksedy napisały skargę do ZBKu i ławkę
wynieśli, mieli przynieść nową.Ale na opieszałość spółdzielni można
liczyć:-) Ławka już nigdy tu nie stanęła.I po co gryźć się z policją,
skargami.Wystarczy tylko trochę szceniackiego myślenia:-)

Pozdrawiam i życzę otwartych umysłów;-)

Tomaszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2006-08-28 12:38:52

Temat: Re: Dzieci, plac zabaw i sąsiedzi.
Od: Old Rena <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomaszek napisał:
[ciach]
> Pozdrawiam i życzę otwartych umysłów;-)
Widzę, Tomaszku, że dla tak otwartego umysłu Serbinów był zdecydowanie
za mały.

--
Old Rena
[Renata Gierbisz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2006-08-30 11:33:53

Temat: Re: Dzieci, plac zabaw i sąsiedzi.
Od: Elske <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek P. napisał(a):

> Tylko że te dzieci bawią się przed
> blokiem codziennie, jeśli tylko pogoda pozwala, codziennie grają w
> piłkę, drą mordy (przepraszam, ale tego nie da się inaczej nazwać), a
> wszystko to robią ile sił tylko.

Jak to dzieci. Taka przypadłość młodego wieku. U nas reagowało się tylko
na niecenzuralność wypowiedzi. Nie rozumiem, dlaczego to co dla jednych
emerytów jest normalne innym przeszkadza. W czym? W robieniu obiadu? W
oglądaniu telewizji? No chyba, że dzieci latają po podwórku z wrzaskiem
w godzinach wieczornych albo nocnych.
W moim poprzednim mieszkaniu mieszkał pod nami trzylatek a obok nas
starsza pani. Jak tylko trzylatek wyraził piskiem swoją radość, albo
bawił się w ogrodzie w straż pożarną (głośno, owszem, ale jakoś prawie
nikomu, łącznie z noworodkiem, nie przeszkadzało) starsza pani
wyskakiwała na balkon i krzyczała jaki to brak wychowania. Bo dzieci
może być widać ale nie może być słychać.

> Ich rodzice na próby spokojnego
> wytłumaczenia, że to najzwyczajniej w świecie przeszkadza reagują na
> zasadzie "aleocochodzi", "przecież to są dzieci", "a gdzie mają się
> bawić" i tym podobnie, wszystko z podtekstem "stara krowa się czepia".

IMHO mają rację niestety.

E.

--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2006-08-30 11:34:55

Temat: Re: Dzieci, plac zabaw i sąsiedzi.
Od: Elske <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarek P. napisał(a):

> J. (który jako dziecko doskonale wiedział, że w indian, czterech
> pancernych i tym podobne hałaśliwe zabawy trzeba chodzić się bawić np.
> na boisko szkolne, bo na trawniku za blokiem w najlepszym wypadku ktoś
> ochrzani z okna, a w najgorszym za ucho do rodziców odprowadzi albo po
> dzielnicowego zadzwoni i tym bardziej nie potrafi zrozumieć, dlaczego
> tak trudno niektórym dzieciom i ich rodzicom zrozumieć to obecnie)

Współczuję. Wychowywałam się w bloku, ale miałam normalnych sąsiadów.

E.

--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Polecam opiekunke-Warszawa
Zapraszamy na nowe forum - Dzieci24.pl
Siem chwalem :)
Początek roku szkolnego
Firma FLIPPER - znacie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »