Dziwna definicja homoseksualizmu...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-08-09 04:48:51

Temat: Dziwna definicja homoseksualizmu...
Od: "lijang " <l...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Prosze o komentarz tej definicji (pochodzi z encyklopedii WIEM), bo wydaje mi
sie niespojna z innymi mi znanymi:

http://wiem.onet.pl/wiem/005370.html

Homoseksualizm, osiąganie satysfakcji seksualnej z partnerami tej samej płci.
Odmienność seksualna, która nie jest parafilią. Przyczyną homoseksualizmu
mogą być uwarunkowania genetyczne, prenatalne, wiążące się z rozwojem
psychoseksualnym w środowisku rodzinnym. W specyficznych warunkach (np.
więzienia, koszary, internaty) staje się zastępczą formą zaspokajania potrzeb
seksualnych. W Polsce nie jest karany. Występuje w postaci miłości
lesbijskiej i pederastii.

Antropolog E. Gregersen na podstawie badań 294 społeczeństw stwierdził, że
69% z nich akceptuje homoseksualizm, a 31% potępia. Bardziej poznany jest
homoseksualizm męski niż lesbijski.

W żadnej z kultur nie spotyka się dominacji orientacji homoseksualnej. W
niektórych plemionach żyjących na Nowej Gwinei inicjacja homoseksualna ma
charakter ceremonialny i polega na wywołaniu wytrysku nasienia u młodego
mężczyzny przez starszego przez pobudzanie ręką, oralnie i to oznacza
wprowadzenie chłopca w męskość. W plemieniu Sambia, też z Nowej Gwinei, jest
praktykowane fellatio w kontaktach między mężczyznami, a żonaci mężczyźni
mają homoseksualnych kochanków.

F. Whitman na podstawie badań przeprowadzonych w USA, Gwatemali, Brazylii i
na Filipinach doszedł do następujących wniosków: osoby o orientacji
homoseksualnej występują we wszystkich tych społeczeństwach, ich odsetek jest
prawie jednakowy, normy społeczne nie mają wpływu na homoseksualizm,
subkultury homoseksualne występują we wszystkich tych krajach, we wszystkich
społeczeństwach istnieje podobne kontinuum kreacji postaw homoseksualnych –
od pełnej męskości do pełnej kobiecości.

Motyw homoseksualizmu występuje w mitologii wielu kultur, podobnie w
obyczajowości. Niektóre społeczności umożliwiają mężczyznom-homoseksualistom
życie „jak kobieta”, akceptując ich kobiecy ubiór, wybór zawodu oraz styl

życia codziennego. W kulturze Wschodu, np. u hijrasów w Indiach, ksanithów w
Omanie, zapewnia się mężczyznom o takich skłonnościach „opiekę bóstw i
kapłanów”.

Z historii kultury wynika, że oprócz orgii heteroseksualnych organizowano też
homoseksualne. Przykładem są nocne orgie ku czci bogini Kotytto w Tracji,
odbywające się do V w. n.e. Istniały również tajne sekty homoseksualistów,
zwłaszcza w społeczeństwach o negatywnej postawie wobec homoseksualizmu i
libertyńskiej obyczajowości, np. we Francji.

Obecnie homoseksualizm według najnowszej klasyfikacji zaburzeń i chorób
Światowej Organizacji Zdrowia przestał być oceniany jako zaburzenie, nie jest
zatem traktowany jako choroba. Tolerancja wobec homoseksualizmu zwiększyła
się znacznie i objęła kodeksy prawne, sprawy zawodowe, organizowanie form
życia społecznego (np. kluby, mieszkania, wydawnictwa, gazety, restauracje,
wczasy).

Jakkolwiek orientację homoseksualną ujawnia 2-5% społeczeństwa (dotyczy to
obu płci), to kontakty homoseksualne okresowe czy jednorazowe, podejmowane z
ciekawości bądź jako forma zastępcza uprawia większa część ludności. Z badań
przeprowadzonych w latach 70. wynika, że 1/3 populacji miała kontakty
homoseksualne. Badania przeprowadzone przez H. Alzate wśród studentów
Uniwersytetu Columbia w USA (1989) wykazały, że kontakty homoseksualne miało
19,4% studentów oraz 8,2% studentek. Lęk przed AIDS sprawił jednak, że w
wielu środowiskach zmniejsza się liczba partnerów.

Hasło opracowano na podstawie „Słownika Encyklopedycznego Miłość i Seks”
Wydawnictwa Europa. Autor - Lew Starowicz. ISBN 83-87977-17-9. Rok wydania
1999.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-08-09 06:46:43

Temat: Re: Dziwna definicja homoseksualizmu...
Od: "Ola" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

podoba mi sie ten kawalek:

Z badań przeprowadzonych w latach 70. wynika, że 1/3 populacji miała
kontakty
homoseksualne.

to przerazajace...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-09 07:45:18

Temat: Re: Dziwna definicja homoseksualizmu...
Od: Papik <p...@g...w.astercity.net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Aug 2002 08:46:43 +0200, Ola napisał/napisała:
> podoba mi sie ten kawalek:
>
> Z badań przeprowadzonych w latach 70. wynika, że 1/3 populacji miała
> kontakty
> homoseksualne.
>
> to przerazajace...

hihi wyszlo Ci,ze ktos w rodzinie musial byc homo ? ;))))

--
Motto: * Byle do 21 października ! * Pawel -PAPIK- Pomorski
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-09 09:34:30

Temat: Re: Dziwna definicja homoseksualizmu...
Od: <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

a nie dziwi Cię ten fragment:
Jakkolwiek orientację homoseksualną ujawnia 2-5% społeczeństwa (dotyczy to
obu płci), to ___kontakty homoseksualne okresowe czy jednorazowe, podejmowane z
ciekawości bądź jako forma zastępcza uprawia większa część ludności___
?
Mnie strasznie to zaskoczyło : )

Pozdrawiam
kohol
http://kohol.blog.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-09 10:13:00

Temat: Re: Dziwna definicja homoseksualizmu...
Od: "xcc" <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ola" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aivogs$mc8$1@news.onet.pl...
> podoba mi sie ten kawalek:
>
> Z badań przeprowadzonych w latach 70. wynika, że 1/3 populacji miała
> kontakty
> homoseksualne.
>
> to przerazajace...
>

Nie do końca. Wybierz sobie grupę reprezentatywną a badania wyjdą jakie
zechcez.xc
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-09 10:30:46

Temat: Re: Dziwna definicja homoseksualizmu...
Od: "cartoon" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "xcc" <x...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aj043n$gq0$1@news.onet.pl...
>
> Nie do końca. Wybierz sobie grupę reprezentatywną a badania wyjdą jakie
> zechcez.xc
> >
Nich zgadne, Ty wybralbys uczestnikow szkolki niedzielnej, ewnetualnie
sluczaczy Radia Maryja?
pozdr
cartoon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-09 15:31:06

Temat: Re: Dziwna definicja homoseksualizmu...
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "lijang "
> Antropolog E. Gregersen na podstawie badań 294 społeczeństw stwierdził, że
> 69% z nich akceptuje homoseksualizm, a 31% potępia. Bardziej poznany jest
> homoseksualizm męski niż lesbijski.

Proszę to dopiero liczby (69% ile to tysięcy, milionów!?) ludzi.

> W żadnej z kultur nie spotyka się dominacji orientacji homoseksualnej.

Tu na pewno nie wystepuje niespójność w definicji ;)

> prawie jednakowy, normy społeczne nie mają wpływu na homoseksualizm,

Czyżby podłoże genetyczne, mutacja genów w okresie prenatalnym ;)
Ciekawe, że zblizona bywa liczba homoseksualistów w tych krajach.

> Jakkolwiek orientację homoseksualną ujawnia 2-5% społeczeństwa (dotyczy to
> obu płci), to kontakty homoseksualne okresowe czy jednorazowe, podejmowane
z
> ciekawości bądź jako forma zastępcza uprawia większa część ludności.

Z powyższych słów wynika, że natura człowieka bywa heteroseksualna,
ale ciekawość, przymus, przyjęcie się w grupie w niektórych sytuacjach
podpowiada homosekualizm i tak się staje.
Czy tak to rozumieć?- jednarazowo? -nie było OK okresowo? -dopóki jest
partner.
IMHO to zdanie zaczynające się od Jakkolwiek wyklucza początek Twojej
wypowiedzi - nie ma uwarunkowań genetycznych jest to tylko!
społecznieuwarunkowane :|

--
Pozdrawiam
Ania vel Mason ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-09 18:26:49

Temat: Re: Dziwna definicja homoseksualizmu...
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"Ola" <a...@w...pl> writes:

> podoba mi sie ten kawalek:
>
> Z badań przeprowadzonych w latach 70. wynika, że 1/3 populacji miała
> kontakty
> homoseksualne.
>
> to przerazajace...

No wlasnie, na drzewo z nimi! Leczyc elektrowstrzasami pod przymusem!
Obrzydliwi zboczency!

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-10 09:37:24

Temat: Re: Dziwna definicja homoseksualizmu...
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5606.00000873.3d538ca5@newsgate.onet.pl...
> a nie dziwi Cię ten fragment:
> Jakkolwiek orientację homoseksualną ujawnia 2-5% społeczeństwa
(dotyczy to
> obu płci), to ___kontakty homoseksualne okresowe czy jednorazowe,
podejmowane z
> ciekawości bądź jako forma zastępcza uprawia większa część
ludności___
> ?
> Mnie strasznie to zaskoczyło : )

A cóż w tym dziwnego czy zaskakującego? Takie są fakty.
Dorrit
>
> Pozdrawiam
> kohol
> http://kohol.blog.pl
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-10 09:57:04

Temat: Z sufitu?
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 09 Aug 2002 11:34:30 +0200 "kohol" <k...@p...onet.pl>
<5...@n...onet.pl>:

> Mnie strasznie to zaskoczyło : )

Wierzysz w to? :)

Pozdrawiam
Marek

--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry