Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Dziwne kłucie w mostku

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dziwne kłucie w mostku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-10-11 08:16:05

Temat: Dziwne kłucie w mostku
Od: Abece <a...@a...nospam.w.pl> szukaj wiadomości tego autora

Od trzech lat mam takie dziwne objawy od czasu do czasu, występują
zarowno podczas wysiłku jak i w stanie "idle". Zazwyczaj pojawia się
kłujący ból pośrodku mostka, lub po jego prawej lub lewej stronie (ale
nadal w okolicach mostka a nie żeber), czasami zaś pośrodku, jakby za
mostkiem... Z tego co zaobserwowałem, ból po prawej stronie lubi się
pojawiać niebawem po rozpoczęciu wysiłku fizycznego (jazda na rowerze)...

Byłem u dwóch internistów, nic poza Barlowem nie wykrywają (nie
potwierdzony żądnym echem ani niczym) a do kardiologa posłać nie chcą.
Jeden twierdzi, że to nerwobóle, drugi skierował na EKG, ale te nic nie
wykazało.
Co to może być?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-10-12 20:17:19

Temat: Re: Dziwne kłucie w mostku
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wstęp do zawału.
Po zawale może cię pszestać kłuć.
Zmień dietę, styl życia i mniej jeździj na rowerku.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-10-12 21:34:06

Temat: Re: Dziwne kłucie w mostku
Od: Makro <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Abece pisze:
> Od trzech lat mam takie dziwne objawy od czasu do czasu, występują
> zarowno podczas wysiłku jak i w stanie "idle". Zazwyczaj pojawia się
> kłujący ból pośrodku mostka, lub po jego prawej lub lewej stronie (ale
> nadal w okolicach mostka a nie żeber), czasami zaś pośrodku, jakby za
> mostkiem... Z tego co zaobserwowałem, ból po prawej stronie lubi się
> pojawiać niebawem po rozpoczęciu wysiłku fizycznego (jazda na rowerze)...
>
> Byłem u dwóch internistów, nic poza Barlowem nie wykrywają (nie
> potwierdzony żądnym echem ani niczym) a do kardiologa posłać nie chcą.
> Jeden twierdzi, że to nerwobóle, drugi skierował na EKG, ale te nic nie
> wykazało.
> Co to może być?

Bardzo mało informacji podałeś, brak np. informacji o twoim wieku.
Jeżeli martwią cienie te kłucia to rzeczywiście prawdopodobnie
kardiolog, może nawet próba wysiłkowa, dla postawienia diagnozy lub
wykluczenia schorzenia kardiologicznego by się przydała.

Celowo wstrzymam się od pojęć typu psychosomatyka, bo danych tu mam
rzeczywiście za mało.

Makro


--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://podaj-dalej.net.pl Podaj Dalej pozytywny przekaz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-10-13 06:48:43

Temat: Re: Dziwne kłucie w mostku
Od: "jh" <n...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:hb02sl$834$1@news.onet.pl...
> mniej jeździj na rowerku.

A to dlaczego?

jh

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-10-13 11:46:23

Temat: Re: Dziwne kłucie w mostku
Od: Abece <a...@a...nospam.w.pl> szukaj wiadomości tego autora

Makro wrote:

>> Byłem u dwóch internistów, nic poza Barlowem nie wykrywają (nie
>> potwierdzony żądnym echem ani niczym) a do kardiologa posłać nie chcą.
>> Jeden twierdzi, że to nerwobóle, drugi skierował na EKG, ale te nic nie
>> wykazało.
>> Co to może być?
>
> Bardzo mało informacji podałeś, brak np. informacji o twoim wieku.

~30.

> Jeżeli martwią cienie te kłucia to rzeczywiście prawdopodobnie
> kardiolog, może nawet próba wysiłkowa, dla postawienia diagnozy lub
> wykluczenia schorzenia kardiologicznego by się przydała.

Tylko jak "wydobyć" skierowanie do kardiologa?
Mam iść prywatnie?

> Celowo wstrzymam się od pojęć typu psychosomatyka, bo danych tu mam
> rzeczywiście za mało.

Sprawy psychiczne nie mają tu żadnego znaczenia, bóle sie pojawiają w
najróżniejszych sytuacjach i są niezależne od pory dnia, chociaż w nocy
ich nie odczuwam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-10-13 15:27:44

Temat: Re: Dziwne kłucie w mostku
Od: Makro <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Abece pisze:
> Makro wrote:
>
>>> Byłem u dwóch internistów, nic poza Barlowem nie wykrywają (nie
>>> potwierdzony żądnym echem ani niczym) a do kardiologa posłać nie chcą.
>>> Jeden twierdzi, że to nerwobóle, drugi skierował na EKG, ale te nic nie
>>> wykazało.
>>> Co to może być?
>> Bardzo mało informacji podałeś, brak np. informacji o twoim wieku.
>
> ~30.
>
>> Jeżeli martwią cienie te kłucia to rzeczywiście prawdopodobnie
>> kardiolog, może nawet próba wysiłkowa, dla postawienia diagnozy lub
>> wykluczenia schorzenia kardiologicznego by się przydała.
>
> Tylko jak "wydobyć" skierowanie do kardiologa?
> Mam iść prywatnie?
>
>> Celowo wstrzymam się od pojęć typu psychosomatyka, bo danych tu mam
>> rzeczywiście za mało.
>
> Sprawy psychiczne nie mają tu żadnego znaczenia, bóle sie pojawiają w
> najróżniejszych sytuacjach i są niezależne od pory dnia, chociaż w nocy
> ich nie odczuwam.

Lekarz rodzinny nie ma obowiązku dać skierowania jeżeli nie widzi
podstaw. Jeżeli jednak odczuwasz obawy o stan swojego serca to nie masz
innego wyjścia niż iść prywatnie.

Jak napisałem wcześniej od spraw związanych z psychiką się wyjątkowo
zdystansuję - mimo, że zapewne istnieją osoby, które posądzają mnie o
zainteresowanie jedynie tym aspektem medycyny.

Makro

--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://blogozakrecie.blox.pl Blog o zakręcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-10-13 16:17:49

Temat: Re: Dziwne kłucie w mostku
Od: jilet <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Paź, 17:27, Makro <m...@g...pl> wrote:

> Jak napisałem wcześniej od spraw związanych z psychiką się wyjątkowo
> zdystansuję - mimo, że zapewne istnieją osoby, które posądzają mnie o
> zainteresowanie jedynie tym aspektem medycyny.
>
W rzeczy samej :)
Tylko juz może mniej ortodoksyjnie ;)

Pozdrawiam
jilet


> Makro


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-10-13 19:42:50

Temat: Re: Dziwne kłucie w mostku
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> mniej jeździj na rowerku.
>
> A to dlaczego?

Bo to obciąża serce.
Lepiej spacerować.
Rower waży. Pszemieszczając się o 1km wykonuje się pracę:
pszemieszczenia się + pszemieszczenia roweru.
Praca wykonana pszez serce jest więc większa pszy jeździe rowerkiem .

Poza tym, człowiek został bardziej pszez naturę dostosowany do łażenia , niż
do pedałowania.
Gdy łazisz, nogi pompują krew odciążając serce, zwłaszcza idąc (nie biegnąc)
szybko.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ach->h, rz.->ż lub sz., -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, który ludzie ociężali umysłowo,
narzucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografii.w.interna.pl.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-10-13 19:46:48

Temat: Re: Dziwne kłucie w mostku
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Byłem u dwóch internistów, nic poza Barlowem nie wykrywają (nie
> potwierdzony żądnym echem ani niczym) a do kardiologa posłać nie chcą.
> Jeden twierdzi, że to nerwobóle, drugi skierował na EKG, ale te nic nie
> wykazało.
Oni cię zlekceważyli, i wiedzą , że kardiolodzy w 90% też lekceważą
pacjenta.
Oszczędzili twoje nerwy.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-10-13 20:11:23

Temat: Re: Dziwne kłucie w mostku
Od: STranger <p...@n...ue> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka pisze:


>>> mniej jeździj na rowerku.
>> A to dlaczego?
>
> Bo to obciąża serce.
> Lepiej spacerować.
> Rower waży. Pszemieszczając się o 1km wykonuje się pracę:
> pszemieszczenia się + pszemieszczenia roweru.
> Praca wykonana pszez serce jest więc większa pszy jeździe rowerkiem .

Wręcz przeciwnie moim zdaniem. Rower to upraszczając system dźwigni, a
dźwignie jak wiadomo ułatwiają pracę, czyli mniejszym wysiłkiem możemy
wykonać tę samą pracę. Tutaj jest to pokonanie dystansu.


> Poza tym, człowiek został bardziej pszez naturę dostosowany do łażenia , niż
> do pedałowania.
> Gdy łazisz, nogi pompują krew odciążając serce, zwłaszcza idąc (nie biegnąc)
> szybko.

Szybka jazda na rowerze także wymaga pracy nóg. Mięśnie tak samo pompują
krew jak przy chodzeniu. Wbrew pozorom nie różni się wielce od
chodzenia, zwłaszcza gdy rowerzysta nie jest przyklejony na stałe do
siodełka. ;)

W przypadku zdrowego serca, większy wysiłek chwilowy powtarzany
regularnie, taki jak szybka jazda na rowerze,bieganie, pływanie jest
bezcenny dla serca, ponieważ ćwiczy jego odporność na przeciążenia.
Wzrasta wydolność całego układu krążenia i oddechowego. Słowem kondycja
ogólna.





--
pozdrawiam
STranger

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Formalności do przychodni?
Ścięgno achillesa, jaka jest zalecana rehabilitacja?
Poszukuję kręgarza (terapeuty manualnego) w Warszawie lub okolicach
mam problem z oddawaniem stolca... proszę o pomoc
mam problem z zoladkiem.....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »