« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-01-01 22:20:07
Temat: Dzonienie w uszachDlaczego jedzenie bananów zapobiega dzwonieniu i szumieniu w uszach?
Gdy nie jem bananów dłużej niż 2 tygodnie -- zaczynam słyszeć dzwonienie
i szumienie, ale w kilka dni po tym, jak zacznę jeść banany, przestaję
słyszeć te gratisy. Czy ktoś wie, o co tutaj chodzi? Może zamiast bananów
dałoby się łykać jakieś tabletki lub jeść inne owoce?
Dzwonienie i szumienie jest tak dokuczliwe, że budzę się z bólem głowy
i z uczuciem zmęczenia, dlatego uciszenie dla mnie jest ważne. Normalnie
śpię ze stoperami w uszach i nawet niewielkie hałasy sprawiają, że głowa
boli mimo snu.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-01-02 08:34:38
Temat: Re: Dzonienie w uszachOn 1 Sty, 23:20, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
> Dlaczego jedzenie banan w zapobiega dzwonieniu i szumieniu w uszach?
> Gdy nie jem banan w d u ej ni 2 tygodnie -- zaczynam s ysze dzwonienie
> i szumienie, ale w kilka dni po tym, jak zaczn je banany, przestaj
> s ysze te gratisy. Czy kto wie, o co tutaj chodzi? Mo e zamiast banan w
> da oby si yka jakie tabletki lub je inne owoce?
>
> Dzwonienie i szumienie jest tak dokuczliwe, e budz si z b lem g owy
> i z uczuciem zm czenia, dlatego uciszenie dla mnie jest wa ne. Normalnie
> pi ze stoperami w uszach i nawet niewielkie ha asy sprawiaj , e g owa
> boli mimo snu.
>
> --
> .`'.-. ._. .-.
> .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
> `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
> o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
http://www.jedzdobrze.pl/slownik/67/potas/
:)
____
ekati
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-01-02 18:43:07
Temat: Re: Dzonienie w uszach
"Ekati" 1...@m...goo
glegroups.com
http://www.jedzdobrze.pl/slownik/67/potas/
Jem i orzechy, i mięso, i warzywa, ale bez bananów -- dzwoni.
Najlepszymi źródłami potasu są owoce (banany, morele)
i warzywa, orzechy, migdały i świeże mięso.
Nie wiem, co to świeże mięso -- może nie musi być surowe, bo chyba
nieświeżego nikt nie jada. Może ma nie być mrożone -- takie jem.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-01-02 21:24:00
Temat: Re: Dzonienie w uszach
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:hhlsfq$sks$1@inews.gazeta.pl...
> Dzwonienie i szumienie jest tak dokuczliwe,
Bardziej niz dlaczego banany ci pomagaja, ja bym sie skupila na tym dlaczego
ci dzwoni bo nie jest to normalny objaw - sugerowalabym wizyte u laryngologa
i badania audiometryczne.
LH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-01-03 03:27:24
Temat: Re: Dzonienie w uszach
"Lady_Heather" hhodhb$nug$...@i...gazeta.pl
>> Dzwonienie i szumienie jest tak dokuczliwe,
> Bardziej niz dlaczego banany ci pomagaja, ja bym sie skupila na tym dlaczego ci
dzwoni bo nie jest to normalny objaw -
> sugerowalabym wizyte u laryngologa i badania audiometryczne.
Pomysł dobry, choć chyba głupi. Czy uważasz, że nie byłem z tym u laryngologa?
Byłem. Dowiedziałem się, że mam dobry słuch (a prawe ucho było przez wiele lat
niemal głuche) lecz trwałe uszkodzenie nerwu słuchowego i że słyszę piski oraz
szumy, których naprawdę nie ma. :) Trudno zgadnąć, dlaczego prawe ucho zaczęło
słyszeć. Przed ponad 20 laty usłyszałem po badaniu, że prawe ucho nie będzie
lepiej słyszało nigdy, a co najwyżej -- gorzej. Teraz jest różnie. Gdy jestem
przeziębiony, prawe ucho słyszy gorzej, gdy się wykuruję, słyszy całkiem nieźle,
może nie tak dobrze, jak lewe, ale jednak całkiem nieźle.
Do poprawy słuchu w prawym uchu doszło wkrótce po tym, jak miałem przez
parę godzin zatkane lewe ucho urwanym stoperem.
Czas na banany, bo zaczyna dzwonić... Banany są drogi i tuczą. :)
Wolałbym jabłka lub tabletki.
Laryngolog powiedziała, że może pomóc betaserc, choć nie musi.
Ponieważ słyszałem :) od wielu osób o tym, że betaserc nie pomaga, nie próbowałem.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-01-03 07:28:44
Temat: Re: Dzonienie w uszach
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:hhp2r1$65r$1@inews.gazeta.pl...
> Pomysł dobry, choć chyba głupi. Czy uważasz, że nie byłem z tym u
> laryngologa?
> Byłem. Laryngolog powiedziała, że może pomóc betaserc, choć nie musi.
Do DOBREGO laryngologa?:))) Mówię calkiem powaznie - szum w uszach moze byc
pokłosiem schorzenia zupełnie nielaryngologicznego i błachego, które będzie
dało się rozpoznac czy pomocy zwyklych badan, moze być czymś neurologicznym
a może byc tez np czyms powaznym laryngologicznym typu choroba Meniera. Ale
wypadaloby to jednak zroznicowac bo zdajesz sobie sprawe ze takie dzwonienie
w uszach nie jest normalne. I okay ze cos ci je tłumi, ale dobrze byłoby
wyleczyc powód, nie objaw.
Zyczę zdrowia noworocznie
LH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-01-03 10:07:58
Temat: Re: Dzonienie w uszach
> a może byc tez np czyms powaznym laryngologicznym typu choroba Meniera.
A to ciekawostka. Wklejam link:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_M%C3%A9ni%C3%A8
re'a
o w/w chorobie ze względu na to, iż interesuje się tym tematem (moja
koleżanka choruje na pisk w uszach, od czasu ciąży i póki co jakoś żaden
specjalista nie może jej pomóc....).
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-01-03 17:31:20
Temat: Re: Dzonienie w uszachOn 3 Sty, 04:27, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
> Laryngolog powiedziała, że może pomóc betaserc, choć nie musi.
> Ponieważ słyszałem :) od wielu osób o tym, że betaserc nie pomaga, nie próbowałem.
Cierpię na "piski i dzwonienie w uszach'' od wielu lat lecz
stosunkowo niedawno zdiagnozowano u mnie chorobe Meniera, która to
prawdopodobnie wywołuje równiez tego rodzaju dolegliwość.
Biore Betahistyne/podobna do betaserc- pomaga wzglednie, po kilku
dniach piszczy, ale nie tak
potwornie.
--
Sylwia
> --
> .`'.-. ._. .-.
> .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
> `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
> o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-01-03 17:52:43
Temat: Re: Dzonienie w uszach
"Lady_Heather" hhpgv6$ado$...@i...gazeta.pl
> Do DOBREGO laryngologa?:)))
Chyba byłem u dobrego.
Przed dwoma laty byłem u niej z podejrzeniem choroby zatok.
Zbadała mnie i zauważyła, że wg niej mam kłopoty z płucami.
I miała rację -- dziś ledwo żyję z powodu płuc. Niestety
mam w łazience pleśń, która prawdopodobnie zdrowiu nie
służy, a na walkę z którą brak mi sił.
> Mówię calkiem powaznie - szum w uszach moze byc pokłosiem schorzenia zupełnie
nielaryngologicznego i błachego, które będzie dało
> się rozpoznac czy pomocy zwyklych badan,
Zwykłe badania mam robione dość często -- wyniki nie pokazują niczego ciekawego.
> moze być czymś neurologicznym a może byc tez np czyms powaznym laryngologicznym
typu choroba Meniera. Ale wypadaloby to jednak
> zroznicowac bo zdajesz sobie sprawe ze takie dzwonienie w uszach nie jest normalne.
I okay ze cos ci je tłumi, ale dobrze byłoby
> wyleczyc powód, nie objaw.
Wg mnie nie jest normalne, ale ja nie jestem lekarzem
i nie potrafię nic na to poradzić.
Co więcej -- to dzwonienie pojawiło się znienacka na wiosnę.
Od razu było dokuczliwe i na początku myślałem, że minie jak
każda inna dolegliwość. Dentysta, którego żona jest laryngologiem,
powiedział, że dzwonienie nie minie, ale będzie coraz dokuczliwsze.
Z taką diagnozą udałem się do laryngologa. Kobieta zrobiła mi badanie
słuchu w wiadomej kabinie i zawyrokowała, jak w innym moim poście
tego wątku.
> Zyczę zdrowia noworocznie
Nawzajem i dziękuję. Zdrowia mi brakuje -- co najmniej.
-=-
Mam niską odporność -- łatwo popadam w jakieś stany podgorączkowe.
Kilka lat temu mogłem rozgrzany (niemal wprost z wanny czy spod
prysznica, jeszcze niedokładnie wysuszony, oczywiście z mokrą
głową) wyjść na zewnątrz, gdzie temperatura było bliska zeru
(lekki mróz był lepszy o niskich temperatur dodatnich) bez
chorowania. Te wakacje mijały mi pod znakiem ciągłego przeziębiania
się, choć na niskie temperatury uodporniłem się. Na początku sierpnia
miałem jakąś wysypkę, leczoną penicyliną (jakiś antybiotyk na Amo-),
jakimiś maściami i innymi tabletkami. Na początku września rozchorowały
się oskrzela i teraz mam stale problemy z płucami.
Leczone są Neplitem i od czasu do czasu innymi wziewnymi -- Ventolinem i Diffumaxem.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-01-04 23:14:10
Temat: Re: Dzonienie w uszachEneuel Leszek Ciszewski wrote:
> Dlaczego jedzenie bananów zapobiega dzwonieniu i szumieniu w uszach?
Banany są dobrym źródłem potasu, a kanały potasowe są nieodłącznym
elementem w proces słyszenia. Mimo, że teoria dziurawa i mocno
naciągana, to brzmi dość ciekawie :) więc sprawdź elektrolity!
Pozdrawiam
A tak na poważnie, to oprócz laryngologa możesz również odwiedzić
neurologa. Może lepiej prywatnie, bo będziesz mieć lepszą gwarancję, że
się ktoś Tobą faktycznie zainteresuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |