Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Dzwonienie w uszach. Re: Dzwonienie w uszach.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dzwonienie w uszach.

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
l!niusy.onet.pl
From: a...@p...onet.pl
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Dzwonienie w uszach.
Date: 17 Apr 2003 11:18:15 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 29
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <b7lkru$4hq$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1050571095 12768 192.168.240.245 (17 Apr 2003 09:18:15 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Apr 2003 09:18:15 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 212.106.160.7, 213.180.130.12
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:105043
Ukryj nagłówki

> Czy "gwizdanie u głowie" tylko uaktywniało sie po wstaniu czy
> gwizdało, szumiało (jak zwał tak zwał) również w nocy - uniemożliwiając
> wypoczynek?
Non-stop, takze w nocy.

> wysiłek fizyczny lub jego brak nie powoduja zadnych zmian ani nasilen czy
> osłabien gwizdania.
Na poczatku tez tak mialem. Potem, gdy gwizdanie troche oslablo, zauwazylem, ze
reaguje na wysilek lub halas.

> Poza tym nie sądze aby mozna było sie do tego przyzwyczaić
To mozg sie z czasem przyzwyczaja. Na tym polega terapia szumami (szumy "leczy
sie" szumami). Gdy w cichym pomieszczeniu wlaczony zostanie np. wentylator to
slychac go wyraznie, ale po pewnym czasie zapominamy o tym i nie zwracamy
uwagi. Tak moze byc tez z szumami usznymi, ale to wymaga wiecej niz 1 miesiac
czasu. Trzeba unikac stresow i dobrze sie wysypiac.

> ba... normalne funkcjonowanie to nie sadze aby pogodzenie sie z ta
> przypadłościa było najlepszym rozwiązaniem.
Trzeba sobie uswiadomic, ze nie ma innego wyjscia. Nie tyle pogodzenie sie z
tym, ale ignorowanie, uswiadomienie sobie, ze to niczemu nie zagraza.
A poza tym, wizyta u otolaryngologa. Mnie pierwszy z brzegu laryngolog
powiedzial, ze nie ma szans na poprawe i ze bedzie coraz gorzej. A inny, z
kliniki, pomogl (co nie znaczy, ze nastapi nawrot).
a


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
17.04 asia
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?
Taa daam
Leki na zapalenie żołądka
Pacjent na rezonans magnetyczny
NEW US STUDY RESULTS Corona vaccination less effective in children
Kolejki do punktów krwiodawstwa
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6