krys <k...@p...priv.pl> wrote:
> Ikselka wrote:
>
>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>> Pszemol wrote:
>>>>>
>>>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>>>> Pa, szkoda mojego czasu i klawiatury.
>>>>>>
>>>>>> Już się bałem, że masz anielską cierpliwość :-))
>>>>>
>>>>> Mam. Do dzieci, którym mogę odpowiadać 1000 razy na pytanie, plus 2000
>>>>> pytań do pytania. Kobiety pod 60 powinny mieć jednak więcej rozumu,
>>>>> choćby nabytego z doświadczenia życiowego, a jak nie mają, to niech się
>>>>> nimi zajmą ich dzieci.
>>>>> Ja wolę pogadać z ludźmi, których mózg zawiera rozum :P
>>>>>
>>>>
>>>> Zawsze mi żal kobiet, u których dyżurnym i najbardziej doraźnym i
>>>> skutecznym sposobem dowartościowywania się jest wytykanie wieku
>>>> kobietom, w stosunku do których mają Kompleks.
>>>> Nazywam to u nich syndromem trzewnym.
>>>
>>> Dobrze, że to piszesz. Teraz odszukaj sobie swoje fałszywe gratulacje
>>> złożone Ewie z okazji urodzin dziecka.
>>
>> Fałszywe? Jak najbardziej nie.
>
> Jasne, normalnie ociakasz miloscią na kazdym kroku, to widać.
> Komentarz co do "sprawiania sobie dziecka w tym wieku" pewnie też nie miał
> miejsca.

Komentarz wynikał z antypisowskiego nastawienia Ewy i był związany z 500+,
nie były to gratulacje. Gratulacje były wcześniej. Kręcisz i mącisz, byle
na trzewne wyszło.

>
>
>> Nie wyobrażam sobie, jak można posądzać kogokolwiek o fałszywe gratulacje
>> z okazji urodzin dziecka - to tak, jakby posądzać o złe uroki w stronę
>> maleńkiej, niewinnej istoty.
>
> Jak się jedzie po kimś jak po burej suce na każdym kroku (chociaż wiadomo,
> że kobieta w ciąży może miec odpały i warto wiedzieć, kiedy przemilczeć),

Jesteś w ciąży? Gratuluję!

> a
> potem się gratuluje, to oczywiście nie jest fałsz. Tak jak kot na kuchennym
> blacie jest higieniczny.

To BLAT ma być higieniczny - niezależnie od tego, co i czy po nim łazi.
Twoje wychodzące koty czynią Twoje niemyte blaty siedliskiem wszelkiego
paskudztwa z ulicy i z ludzkich i szczurzych odchodów nawet wcale nie
wchodząc do kuchni - czas to pojąć wreszcie.




--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche