E.celebritii

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 251

151. Data: 2017-05-09 17:33:39

Temat: Re: E.celebritii
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

krys <k...@p...priv.pl> wrote:
> Ikselka wrote:
>
>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>
>>> A gdyby tak wpadły do gnojówki, mozna je opłukac i ugotować przecież,
>>> nie?
>>
>> Bywało w historii, że i ziemniaczane obierzyny z szamba wyciągano i
>> jedzono -bez gotowania.
>> Wiesz, o higienicznych priorytetach w sumie to tylko gradacja głodu
>> decyduje :->
> Nie wiem, czy zauważyłaś, ale nie rozmawiamy o ekstremalnych sytuacjach,
> tylko o normalnym życiu.

TAK? O to dlatego traktujesz mycie blatu kuchennego jako ekstremum?
LOL

> O ile normalnym można nazwać propozycję polizania podłogi :->
>

A tam - eksperyment to ma być. To jak - polizałaś?
LOL

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

152. Data: 2017-05-09 17:44:11

Temat: Re: E.celebritii
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-05-09 o 17:08, Ikselka pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2017-05-08 o 18:54, Ikselka pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>> W dniu 08.05.2017 o 10:53, Ikselka pisze:
>>>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>>>> W dniu 07.05.2017 o 10:55, i...@g...pl pisze:
>>>>>>> Wołowinę też sobie odpuść, np. krwiste steki, tatarka czy carpaccio... LOL
>>>>>>
>>>>>> Ależ oczywiście, że odpuściłam sobie, będąc w ciąży.
>>>>>> Cóż w tym dziwnego?
>>>>>> Także prace w ogródku.
>>>>> Grzeczna dziewczynka - ale czemu tylko w ciąży?
>>>>
>>>> Ponieważ w ciąży, i właściwie tylko w ciąży, jest naprawdę szkodliwa.
>>>> Dla dziecka. Doczytaj sobie. Dorosły (lub starsze dziecko) najczęściej
>>>> nawet nie zauważy zarażenia.
>>>> Wnioski jakichś badań na temat rzekomego wpływu toksoplazmozy na
>>>> charakter wkładam między bajki.
>>>>
>>>>> Jak widać na załączonym obrazku - poza ciążami nie wszyscy myślą (o
>>>>> zagrożeniach) - to i muszę. Misja. Cóż.
>>>>
>>>> Jak widać na załączonym obrazku, by pełnić misję, musisz się sama
>>>> jeszcze sporo dokształcić. I to niekoniecznie motywowana usenetowymi
>>>> kłótniami, bo tak to słabo Ci wychodzi.
>>>>
>>>> Ewa
>>>>
>>>>
>>>
>>> Nie pytam o "tylko ciążę", bo czegoś nie wiem. Wręcz przeciwnie, pytam
>>> dlatego, że to Ty nie wiesz - że aby W CIĄŻY nie mieć kłopotu, trzeba
>>> uważać także POZA CIĄŻĄ.
>>>
>>> Teraz powtórzę: badania podczas ciąży to musztarda po obiedzie. Kiedy W
>>> CIĄŻY wychodzi toksoplazmoza, jest na wszystko ZA PÓŹNO.
>>>
>>> Czy już rozumiesz, jak mało wiesz?
>>
>> Ty robilaś badania?
>>
>>
>
> A po cholerę? Dzieci już nie planuję.

Przed urodzeniem dzieci.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

153. Data: 2017-05-09 17:45:56

Temat: Re: E.celebritii
Od: krys <k...@p...priv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>> Ikselka wrote:
>>
>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>
>>>> BTW, nie wszyscy właściciele kotów mają tak wyostrzone normy
>>>> higieniczne, żeby wyparzać nóż i myć wielokrotnie blaty wrzątkiem,
>>>
>>> Takie standardy miałam trzydzieści lat przed kotami w moim domu, więc
>>> akurat koty niczego nie zmieniły.
>>
>> No nic absolutnie. Są sterylne nawet tuz po wyjściu z kuwety.
>
> Sterylne??? Znowu tworzysz...

To niby ja pisałam, że wolę skonsumować produkt przemiany materii swojego
kota, niż bakterie coli na sałacie?
Nie wywracaj kotka.

>
>>>
>>>> ale pozwalać kotom na
>>>> łażenie gdzie popadnie.
>>>
>>> A kto pozwala na to?
>>
>> A u kogo wiszą koty nad pierogami?
>
> Jednak "nad" a "w" czyni różnicę, miło, że czynisz postępy. Oby tak dalej.

Przeanalizuj jednak czasowo, czy u mnie najpierw było "nad", czy "w", bo to
jednak czarno na białym jest.
>
> No i - żebyś Ty wiedziała, co u Ciebie wisi nad talerzem, kiedy jesz obiad
> 3333-))))

Żyrandol.

> Że nie wspomnę o "girlandach" kurzu i wszelkiego paskudztwa nad bułeczkami
> i wszelką świeżyzną w sklepach...
> Przy tych sklepowych "zestawach" na nigdy nie czyszczonych belkach
> konstrukcyjnych pod dachem przy wciąż czynnej klimatyzacji mój kot to
> zaiste pełna sterylność.

Gdszie ty zakupy robisz? Nie ma w okolicy normalnych sklepów, czy co?
>
>>>
>>>> Moje na przykład nie mają prawa szwendać się po
>>>> kuchni.
>>>
>>> Szczególnie pilnie pamiętają o tym, kiedy tylko wyjdziesz do pracy czy
>>> sklepu.To ci koty! LOL
>>
>> Ja mam normalne, wolne koty. Przychodzą kiedy chcą i wychodzą kiedy chcą
>> albo kiedy muszą (bo ja wychodzę i kot mi się szwendał nie będzie).
>
>
> To i wnoszą do domu, co chcą i czego nie chcą. A potem wisi Ci to nad
> talerzem - ba, pływa w.

Moja koty nie są tak zdolne jak Twoje, i nie potrafią latać, a łażenie po
wysokościach mają zabronione.
Poza tym ja nie oświecam całego usenetu w kwestii higieny, jak ty, to sobie
mogę mieć niesterylnie :->
>
>
>

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

154. Data: 2017-05-09 17:49:46

Temat: Re: E.celebritii
Od: krys <k...@p...priv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>> Ikselka wrote:
>>
>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>
>>>> A gdyby tak wpadły do gnojówki, mozna je opłukac i ugotować przecież,
>>>> nie?
>>>
>>> Bywało w historii, że i ziemniaczane obierzyny z szamba wyciągano i
>>> jedzono -bez gotowania.
>>> Wiesz, o higienicznych priorytetach w sumie to tylko gradacja głodu
>>> decyduje :->
>> Nie wiem, czy zauważyłaś, ale nie rozmawiamy o ekstremalnych sytuacjach,
>> tylko o normalnym życiu.
>
> TAK? O to dlatego traktujesz mycie blatu kuchennego jako ekstremum?

Nie mycie, tylko kilkukrotne w ciągu dnia mycie gorącą wodą i sterylizację.
Przy jednoczesnym wiszeniu nad tym blatem kotów sięgających do jedzenia.

>
>> O ile normalnym można nazwać propozycję polizania podłogi :->
>>
>
> A tam - eksperyment to ma być. To jak - polizałaś?

W przeciwieństwie do ciebie, jestem zdrowa na umyśle.
Na proste pytania udzielam prostych odpowiedzi.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

155. Data: 2017-05-09 19:16:05

Temat: Re: E.celebritii
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-05-09 o 17:08, Ikselka pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-05-08 o 18:54, Ikselka pisze:
>>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>>> W dniu 08.05.2017 o 10:53, Ikselka pisze:
>>>>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>>>>> W dniu 07.05.2017 o 10:55, i...@g...pl pisze:
>>>>>>>> Wołowinę też sobie odpuść, np. krwiste steki, tatarka czy carpaccio... LOL
>>>>>>>
>>>>>>> Ależ oczywiście, że odpuściłam sobie, będąc w ciąży.
>>>>>>> Cóż w tym dziwnego?
>>>>>>> Także prace w ogródku.
>>>>>> Grzeczna dziewczynka - ale czemu tylko w ciąży?
>>>>>
>>>>> Ponieważ w ciąży, i właściwie tylko w ciąży, jest naprawdę szkodliwa.
>>>>> Dla dziecka. Doczytaj sobie. Dorosły (lub starsze dziecko) najczęściej
>>>>> nawet nie zauważy zarażenia.
>>>>> Wnioski jakichś badań na temat rzekomego wpływu toksoplazmozy na
>>>>> charakter wkładam między bajki.
>>>>>
>>>>>> Jak widać na załączonym obrazku - poza ciążami nie wszyscy myślą (o
>>>>>> zagrożeniach) - to i muszę. Misja. Cóż.
>>>>>
>>>>> Jak widać na załączonym obrazku, by pełnić misję, musisz się sama
>>>>> jeszcze sporo dokształcić. I to niekoniecznie motywowana usenetowymi
>>>>> kłótniami, bo tak to słabo Ci wychodzi.
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Nie pytam o "tylko ciążę", bo czegoś nie wiem. Wręcz przeciwnie, pytam
>>>> dlatego, że to Ty nie wiesz - że aby W CIĄŻY nie mieć kłopotu, trzeba
>>>> uważać także POZA CIĄŻĄ.
>>>>
>>>> Teraz powtórzę: badania podczas ciąży to musztarda po obiedzie. Kiedy W
>>>> CIĄŻY wychodzi toksoplazmoza, jest na wszystko ZA PÓŹNO.
>>>>
>>>> Czy już rozumiesz, jak mało wiesz?
>>>
>>> Ty robilaś badania?
>>>
>>>
>>
>> A po cholerę? Dzieci już nie planuję.
>
> Przed urodzeniem dzieci.
>
>

Dziś bym robiła. Moja córka robiła - ponieważ u nas miała styczność z
kotami. Wynik ujemny oczywiście. W ciąży zresztą też robiła badania, no
ale to akurat standard dzisiaj.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

156. Data: 2017-05-09 19:26:40

Temat: Re: E.celebritii
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

krys <k...@p...priv.pl> wrote:
> Ikselka wrote:
>
>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>>
>>>>> BTW, nie wszyscy właściciele kotów mają tak wyostrzone normy
>>>>> higieniczne, żeby wyparzać nóż i myć wielokrotnie blaty wrzątkiem,
>>>>
>>>> Takie standardy miałam trzydzieści lat przed kotami w moim domu, więc
>>>> akurat koty niczego nie zmieniły.
>>>
>>> No nic absolutnie. Są sterylne nawet tuz po wyjściu z kuwety.
>>
>> Sterylne??? Znowu tworzysz...
>
> To niby ja pisałam, że wolę skonsumować produkt przemiany materii swojego
> kota, niż bakterie coli na sałacie?
> Nie wywracaj kotka.
>
>>
>>>>
>>>>> ale pozwalać kotom na
>>>>> łażenie gdzie popadnie.
>>>>
>>>> A kto pozwala na to?
>>>
>>> A u kogo wiszą koty nad pierogami?
>>
>> Jednak "nad" a "w" czyni różnicę, miło, że czynisz postępy. Oby tak dalej.
>
> Przeanalizuj jednak czasowo, czy u mnie najpierw było "nad", czy "w", bo to
> jednak czarno na białym jest.
>>
>> No i - żebyś Ty wiedziała, co u Ciebie wisi nad talerzem, kiedy jesz obiad
>> 3333-))))
>
> Żyrandol.
>
>> Że nie wspomnę o "girlandach" kurzu i wszelkiego paskudztwa nad bułeczkami
>> i wszelką świeżyzną w sklepach...
>> Przy tych sklepowych "zestawach" na nigdy nie czyszczonych belkach
>> konstrukcyjnych pod dachem przy wciąż czynnej klimatyzacji mój kot to
>> zaiste pełna sterylność.
>
> Gdszie ty zakupy robisz? Nie ma w okolicy normalnych sklepów, czy co?

Koło Ciebie są same normalne, oczywiście. Jak będziesz w hipermarkecie
(Tesco, Makro, Auchan, Kaufland itp.), to spójrz raz na sufit i pokojarz:
tysiące rąk, butów i wózków dziennie - klimatyzacja i nawiew - ruch
powietrza - unoszenie wysuszonego pyłu z błota - grawitacja - osiadanie.

>>
>>>>
>>>>> Moje na przykład nie mają prawa szwendać się po
>>>>> kuchni.
>>>>
>>>> Szczególnie pilnie pamiętają o tym, kiedy tylko wyjdziesz do pracy czy
>>>> sklepu.To ci koty! LOL
>>>
>>> Ja mam normalne, wolne koty. Przychodzą kiedy chcą i wychodzą kiedy chcą
>>> albo kiedy muszą (bo ja wychodzę i kot mi się szwendał nie będzie).
>>
>>
>> To i wnoszą do domu, co chcą i czego nie chcą. A potem wisi Ci to nad
>> talerzem - ba, pływa w.
>
> Moja koty nie są tak zdolne jak Twoje, i nie potrafią latać, a łażenie po
> wysokościach mają zabronione.

Przynajmniej w polu Twego widzenia - na pewno. Kogo Ty masz za durnia -
mnie, czy koty?

> Poza tym ja nie oświecam całego usenetu w kwestii higieny, jak ty, to sobie
> mogę mieć niesterylnie :->

Może więc się już nie pultaj w temacie kocich kup. Bo ludzkie o tak jesz.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

157. Data: 2017-05-09 19:28:22

Temat: Re: E.celebritii
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

krys <k...@p...priv.pl> wrote:
> Ikselka wrote:
>
>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>
>>>>> A gdyby tak wpadły do gnojówki, mozna je opłukac i ugotować przecież,
>>>>> nie?
>>>>
>>>> Bywało w historii, że i ziemniaczane obierzyny z szamba wyciągano i
>>>> jedzono -bez gotowania.
>>>> Wiesz, o higienicznych priorytetach w sumie to tylko gradacja głodu
>>>> decyduje :->
>>> Nie wiem, czy zauważyłaś, ale nie rozmawiamy o ekstremalnych sytuacjach,
>>> tylko o normalnym życiu.
>>
>> TAK? O to dlatego traktujesz mycie blatu kuchennego jako ekstremum?
>
> Nie mycie, tylko kilkukrotne w ciągu dnia mycie gorącą wodą i sterylizację.

Stery.. co???
Czy rozumiesz różnicę między sterylizacją a odkażaniem?

> Przy jednoczesnym wiszeniu nad tym blatem kotów sięgających do jedzenia.
>
>>
>>> O ile normalnym można nazwać propozycję polizania podłogi :->
>>>
>>
>> A tam - eksperyment to ma być. To jak - polizałaś?
>
> W przeciwieństwie do ciebie, jestem zdrowa na umyśle.
> Na proste pytania udzielam prostych odpowiedzi.
>
>

Ja też. Poliż podłogę. Proste?

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

158. Data: 2017-05-09 19:36:35

Temat: Re: E.celebritii
Od: krys <k...@p...priv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>> Ikselka wrote:
>>
>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>>>
>>>>>> BTW, nie wszyscy właściciele kotów mają tak wyostrzone normy
>>>>>> higieniczne, żeby wyparzać nóż i myć wielokrotnie blaty wrzątkiem,
>>>>>
>>>>> Takie standardy miałam trzydzieści lat przed kotami w moim domu, więc
>>>>> akurat koty niczego nie zmieniły.
>>>>
>>>> No nic absolutnie. Są sterylne nawet tuz po wyjściu z kuwety.
>>>
>>> Sterylne??? Znowu tworzysz...
>>
>> To niby ja pisałam, że wolę skonsumować produkt przemiany materii swojego
>> kota, niż bakterie coli na sałacie?
>> Nie wywracaj kotka.
>>
>>>
>>>>>
>>>>>> ale pozwalać kotom na
>>>>>> łażenie gdzie popadnie.
>>>>>
>>>>> A kto pozwala na to?
>>>>
>>>> A u kogo wiszą koty nad pierogami?
>>>
>>> Jednak "nad" a "w" czyni różnicę, miło, że czynisz postępy. Oby tak
>>> dalej.
>>
>> Przeanalizuj jednak czasowo, czy u mnie najpierw było "nad", czy "w", bo
>> to jednak czarno na białym jest.
>>>
>>> No i - żebyś Ty wiedziała, co u Ciebie wisi nad talerzem, kiedy jesz
>>> obiad 3333-))))
>>
>> Żyrandol.
>>
>>> Że nie wspomnę o "girlandach" kurzu i wszelkiego paskudztwa nad
>>> bułeczkami i wszelką świeżyzną w sklepach...
>>> Przy tych sklepowych "zestawach" na nigdy nie czyszczonych belkach
>>> konstrukcyjnych pod dachem przy wciąż czynnej klimatyzacji mój kot to
>>> zaiste pełna sterylność.
>>
>> Gdszie ty zakupy robisz? Nie ma w okolicy normalnych sklepów, czy co?
>
> Koło Ciebie są same normalne, oczywiście. Jak będziesz w hipermarkecie
> (Tesco, Makro, Auchan, Kaufland itp.), to spójrz raz na sufit i pokojarz:
> tysiące rąk, butów i wózków dziennie - klimatyzacja i nawiew - ruch
> powietrza - unoszenie wysuszonego pyłu z błota - grawitacja - osiadanie.

No i? Jeszcze do was nie dotarły mopy i wózki do mycia podłóg?

A odpowiedzi na konkrety gdzie?
>
>>>
>>>>>
>>>>>> Moje na przykład nie mają prawa szwendać się po
>>>>>> kuchni.
>>>>>
>>>>> Szczególnie pilnie pamiętają o tym, kiedy tylko wyjdziesz do pracy czy
>>>>> sklepu.To ci koty! LOL
>>>>
>>>> Ja mam normalne, wolne koty. Przychodzą kiedy chcą i wychodzą kiedy
>>>> chcą albo kiedy muszą (bo ja wychodzę i kot mi się szwendał nie
>>>> będzie).
>>>
>>>
>>> To i wnoszą do domu, co chcą i czego nie chcą. A potem wisi Ci to nad
>>> talerzem - ba, pływa w.
>>
>> Moja koty nie są tak zdolne jak Twoje, i nie potrafią latać, a łażenie po
>> wysokościach mają zabronione.
>
> Przynajmniej w polu Twego widzenia - na pewno. Kogo Ty masz za durnia -
> mnie, czy koty?
Koty głupie nie są, więc...
Nie opłaca im się łamac zasad, bo łamanie zasad grozi eksmisją.
A kuchnia to nie jest miejsce dla kota.
>
>> Poza tym ja nie oświecam całego usenetu w kwestii higieny, jak ty, to
>> sobie mogę mieć niesterylnie :->
>
> Może więc się już nie pultaj w temacie kocich kup. Bo ludzkie o tak jesz.

A na pytanie z pierwszego postu raczysz odpowiedzieć, czy znowu walniesz
elaborat nie na temat. Przypomnieć pytanie, czy sama potrafisz znaleźć?
>
>

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

159. Data: 2017-05-09 19:43:59

Temat: Re: E.celebritii
Od: krys <k...@p...priv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>> Ikselka wrote:
>>
>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>>>
>>>>>> A gdyby tak wpadły do gnojówki, mozna je opłukac i ugotować przecież,
>>>>>> nie?
>>>>>
>>>>> Bywało w historii, że i ziemniaczane obierzyny z szamba wyciągano i
>>>>> jedzono -bez gotowania.
>>>>> Wiesz, o higienicznych priorytetach w sumie to tylko gradacja głodu
>>>>> decyduje :->
>>>> Nie wiem, czy zauważyłaś, ale nie rozmawiamy o ekstremalnych
>>>> sytuacjach, tylko o normalnym życiu.
>>>
>>> TAK? O to dlatego traktujesz mycie blatu kuchennego jako ekstremum?
>>
>> Nie mycie, tylko kilkukrotne w ciągu dnia mycie gorącą wodą i
>> sterylizację.
>
> Stery.. co???
> Czy rozumiesz różnicę między sterylizacją a odkażaniem?

Nie uduś się, złapałaś mnie za słówko.
Możesz wysmarować kolejny elaborat, a nawet założyć nowy wątek!

>
>> Przy jednoczesnym wiszeniu nad tym blatem kotów sięgających do jedzenia.
>>
>>>
>>>> O ile normalnym można nazwać propozycję polizania podłogi :->
>>>>
>>>
>>> A tam - eksperyment to ma być. To jak - polizałaś?
>>
>> W przeciwieństwie do ciebie, jestem zdrowa na umyśle.
>> Na proste pytania udzielam prostych odpowiedzi.
>>
>>
>
> Ja też. Poliż podłogę. Proste?

Polecenia możesz wydawać u siebie w domu.
Na pytanie:
" Czy kocia kupa na blacie kuchennym przyniesiona
na niewyparzonych łapach z kuwety jest ok?"
nie zdołałaś odpowiedzieć. Kontekst też odnaleźć, czy sobie poradzisz?

Pa, szkoda mojego czasu i klawiatury.
>

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com