« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-05-11 13:05:10
Temat: Re: EFEDRYNAUżytkownik "Jan Werbiński" <j...@h...com> napisał w wiadomości
news:abiv7q$i9n$1@news.tpi.pl...
> 5 tabletek na początek to 75 mg efedryny. Czyli cztery razy za dużo!
> Ostrożnie. Efekt jest taki, że nie czujesz zmęczenia i można się
> przeforsować. Nawiasem mówiąc efedryna, kiedy jest stosowana przez np
> kolarzy, maratończyków itp w pewnym stężeniu jest uważana za środek
> dopingujący i jest zabroniona przez MKOL. BTW Alkohol i kofeina to też
> doping zabroniony przez MKOL.
Dobrze, że w ogóle piszesz o minusach, ale generalnie można odnieść
wrażenie, że mimo to, efedryna stosowana umiejętnie, jest Twoim zdaniem OK.
A ja z tym się zgodzić nie mogę.
Efedryna jest lekiem stosowanym w przewlekłych chorobach oskrzelowo-płucnych
z niedrożnością (zap. oskrzeli, dychawica oskrzelowa, rozedma płuc).
Przeciwskazania: nadciśnienie, nadczynność tarczycy, alergia na lek,
kwasica, jaskra, gruczolak gruczołu krokowego z zastojem moczu, ostrożnie w
ciężkich schorzeniach serca, i zaburzeniach krążenia, szczególnie u chorych
na
cukrzycę (!) lub w podeszłym wieku.
Działanie uboczne: w większych dawkach może wywołać zawroty i ból głowy,
podniecenie, komorowe zaburzenia rytmu, bezsenność, nadciśnienie, nudności,
wymioty, pocenie się, trudności w oddawaniu moczu, osłabienie i drżenie
mięśni.
Anidotum: w zatruciu stosuje się związki barbiturowe i nitroglicerynę.
Dawki (DLA CHORYCH): doustnie dla dorosłych leczniczo 30 mg powtarzając
dawkę w razie potrzeby co 30 min. nie przekraczając jednak 150 mg dziennie;
zapobiegawczo stosuje się w tych samych dawkach przed wystapieniem napadu.
[...]
Uwaga. Podczas leczenia CHORZY nie powinni prowadzić pojazdów mechanicznych,
obsługiwać maszyn oraz pić alkoholu.
> > wychodziuly. Nigdy tak sie nie pocilem. Moze to przez ten upal na dworzy
> ?.
>
> Efedryna podwyższa temperaturę ciała. U mnie wygląda to tak, że np ściągam
> sweterek i jest mi tak samo ciepło. Albo np nie zauważam, że mieszkanie
jest
> akurat niedogrzane.
>
> > Nie wiem. Wogole blady bylem , chyba
> > cisnienie mi obnizylo.A co do tego ze zabija glod to zgadzam sie bo
> naprawde
> > jedzenie w glowie mi nie bylo. Ale tego i tak
> > nie bede uzywal bo juz mam taka motywacje ze ona mnei przed jedzenie
> > powstrzymyje. Utracone kilogramy to najwieksza
> > motywacja do dalszych cwiczen i diety. A i mam jeszcze takie pytanie.
Czy
> na
> > diecie moge zamiast zwyklej mineralki pic
> > gazowana wode. No b w taki upal to ja bez CO2 nie moge wyrobic ;).No
> > chciabym sie zapytac czy tez Co2 dodaje cos kalorii?
> > To tyle. Czekam na ODp.
>
> CO2 nie ma kalorii. Nie jestem pewien ale nie ma chyba większego znaczenia
> dla odchudzania, poza tym że się odbija i picie gazowanych podczas
treningu
> jest niewskazane.
> Mi szkoda forsy na mineralną ponieważ w naszym mieście jest wyśmienita
woda
> w kranie. Zwykła kranówa (ew przegotowana kranówa) nie różni się w smaku
od
> butelkowanej.
Ja także uważam, że picie zwykłej kranówki jest sensowniejsze, niż kupowanie
wody w butelkach (nikt mnie już nie "nabije w butelkę" ;) ). A powody?
Conajmniej trzy.
1. Szkoda pieniędzy na kupowanie wody, jeśli mam dostęp do wodociągu.
2. Minerały w wystarczającej ilości mam w moim optymalnym pożywieniu.
3. Nie kupując napojów, czy wody w plastikowych butelkach mam swój wkład w
ochronę środowiska. Tyle mogę zrobić, no i jeszcze piszę o tym na grupie.
Gdyby wszyscy czytający to przemyśleli, koncerny przedsiębiorstw robiących
kokosy na produkcji wody z cukrem i bez, przestałyby robić ludziom "wodę z
mózgu", nie wspomnę o uzależnieniach cukrowych, a idzie lato... ;)
4. Dodam jeszcze jedną informację, zupełnie na marginesie i możesz ją
absolutnie zignorować, jako że nie mam na to badań naukowych i żadnych
DOWODÓW.
Moja znajoma laborantka, specjalistka od badania kału na obecność jaj
pasożytów, w tym ostatnio bardzo szeroko rozpowszechnionych lamblii, swego
czasu kilkakrotnie przebadała pod mikroskopem, na swój własny użytek, wodę
z kranu. Znalazła w niej jaja lamblii, badała wiekokrotnie, bo sama nie
mogła uwierzyć w wynik, napisała nawet do gazety. Pozostało bez echa... a
walczyć z Sanepidem to walka z wiatrakami.
Ja już jednak od tamtej pory picia surowej wody z kranu unikam, po prostu
zwyczajnie gotuję i zawsze jest tyle, by każdy z domowników mógł się napić.
Pozdrawiam
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-05-12 08:39:23
Temat: Re: EFEDRYNAUżytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:abj53h$ef2$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@h...com> napisał w wiadomości
> news:abiv7q$i9n$1@news.tpi.pl...
> > 5 tabletek na początek to 75 mg efedryny. Czyli cztery razy za dużo!
> > Ostrożnie. Efekt jest taki, że nie czujesz zmęczenia i można się
> > przeforsować. Nawiasem mówiąc efedryna, kiedy jest stosowana przez np
> > kolarzy, maratończyków itp w pewnym stężeniu jest uważana za środek
> > dopingujący i jest zabroniona przez MKOL. BTW Alkohol i kofeina to też
> > doping zabroniony przez MKOL.
>
> Dobrze, że w ogóle piszesz o minusach, ale generalnie można odnieść
> wrażenie, że mimo to, efedryna stosowana umiejętnie, jest Twoim zdaniem
OK.
> A ja z tym się zgodzić nie mogę.
>
> Efedryna jest lekiem stosowanym w przewlekłych chorobach
oskrzelowo-płucnych
> z niedrożnością (zap. oskrzeli, dychawica oskrzelowa, rozedma płuc).
>
> Przeciwskazania: nadciśnienie, nadczynność tarczycy, alergia na lek,
> kwasica, jaskra, gruczolak gruczołu krokowego z zastojem moczu, ostrożnie
w
> ciężkich schorzeniach serca, i zaburzeniach krążenia, szczególnie u
chorych
> na
> cukrzycę (!) lub w podeszłym wieku.
Nie dotyczy prawidłowego stosowania w celu odchudzania.
>
> Działanie uboczne: w większych dawkach może wywołać zawroty i ból głowy,
> podniecenie, komorowe zaburzenia rytmu, bezsenność, nadciśnienie,
nudności,
> wymioty, pocenie się, trudności w oddawaniu moczu, osłabienie i drżenie
> mięśni.
Nie dotyczy prawidłowego stosowania w celu odchudzania.
>
> Anidotum: w zatruciu stosuje się związki barbiturowe i nitroglicerynę.
>
> Dawki (DLA CHORYCH): doustnie dla dorosłych leczniczo 30 mg powtarzając
> dawkę w razie potrzeby co 30 min. nie przekraczając jednak 150 mg
dziennie;
> zapobiegawczo stosuje się w tych samych dawkach przed wystapieniem napadu.
Nie dotyczy prawidłowego stosowania w celu odchudzania.
> > Mi szkoda forsy na mineralną ponieważ w naszym mieście jest wyśmienita
> woda
> > w kranie. Zwykła kranówa (ew przegotowana kranówa) nie różni się w smaku
> od
> > butelkowanej.
>
> Ja także uważam, że picie zwykłej kranówki jest sensowniejsze, niż
kupowanie
> wody w butelkach (nikt mnie już nie "nabije w butelkę" ;) ). A powody?
> Conajmniej trzy.
> 1. Szkoda pieniędzy na kupowanie wody, jeśli mam dostęp do wodociągu.
> 2. Minerały w wystarczającej ilości mam w moim optymalnym pożywieniu.
> 3. Nie kupując napojów, czy wody w plastikowych butelkach mam swój wkład w
> ochronę środowiska. Tyle mogę zrobić, no i jeszcze piszę o tym na grupie.
> Gdyby wszyscy czytający to przemyśleli, koncerny przedsiębiorstw robiących
> kokosy na produkcji wody z cukrem i bez, przestałyby robić ludziom "wodę
z
> mózgu", nie wspomnę o uzależnieniach cukrowych, a idzie lato... ;)
>
> 4. Dodam jeszcze jedną informację, zupełnie na marginesie i możesz ją
> absolutnie zignorować, jako że nie mam na to badań naukowych i żadnych
> DOWODÓW.
> Moja znajoma laborantka, specjalistka od badania kału na obecność jaj
> pasożytów, w tym ostatnio bardzo szeroko rozpowszechnionych lamblii, swego
> czasu kilkakrotnie przebadała pod mikroskopem, na swój własny użytek, wodę
> z kranu. Znalazła w niej jaja lamblii, badała wiekokrotnie, bo sama nie
> mogła uwierzyć w wynik, napisała nawet do gazety. Pozostało bez echa... a
> walczyć z Sanepidem to walka z wiatrakami.
> Ja już jednak od tamtej pory picia surowej wody z kranu unikam, po prostu
> zwyczajnie gotuję i zawsze jest tyle, by każdy z domowników mógł się
napić.
Co do wody, to z satysfakcją przyznaję że mówisz rozsądnie i się całkowicie
zgadzam.
Co do efedryny. Zastosowanie do ochudzania ma pewne zasady. Problemy, które
opisałaś nie występują przy prawidłowym stosowaniu i zupełnie nie dotyczą
naszego wątku. Przeczytaj sobie linki, które podałem wcześniej.
Jan Werbinski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |