> Dysortografię "wynaleźli" "uczeni" amerykańscy na fali luzactwa
> pedagogicznego - ten wynalazek miał usprawiedliwiać lenistwo uczniów i
wady
> systemu edukacyjnego.No i tak się to przyjęło - teraz na podobnej zasadzie
> wmawia się ludziom, że pedał jest normalny (opinia WHO) i propozycja
> leczenia go jest przejawem nietolerancji.

Uważam, że tego typu poglądy mógłby wyrażać przedstawiciel Ciemnogrodu a
nie "nauczyciel". Jednakże skoro tego typu wypowiedzi są bez żenady głoszone
przed kogoś, kto "obce dzieci uczy", to zaczynam rozumieć kalectwo naszej
oświaty... oraz spadek tzw. poziomu intelektualnego i kulturalnego naszych
dzieci...
Tego typu wypowiedź zalatuje totalitaryzmem - np. w byłym Związku
Radzieckim głoszono poglądy, że leworęczni to też lenie nie chcące nauczyć
się pisać w jedyny poprawny sposób (jeden z wielu przykładów)... Co do
pedała, to jest to część roweru a intelektualista, taki zwłaszcza, który
przyznał sobie prawo wychowywania innych, powinien przynajmniej użyć terminu
"homoseksualista" - dla przyzwoitości. Następna uwaga o pedofilu pogłębia
jedynie moją frustrację zw. ze świadomością, że osoba, która do jednego
kotła wrzuca zarówno dysortografów, homoseksualistów i zboczeńców może
kiedyś uczyć moje dziecko (nie daj boże i dzieci z dysfunkcjami rozwojowymi,
bo będzie przezeń traktowane jak trendowate, tudzież zboczeniec!).
Ciąg dalszy wypowiedzi jedynie pogarsza sprawę - cywilizacja obrazkowa
była pierwotną cywilizacją (przykłady języków starożytnych) i szkoda, że AZ
tego nie pamięta, widać nie czytał(a) tych samych książek lub nie oglądał(a)
tych samych filmów, także na wideo, co ja - w opluwanych przezeń latach
osiemdziesiątych. W internecie natomiast znajduje się wiele interesujących
tekstów, także literatury pięknej.
Wyrażanie takich płytkich opinii ma się nijak do dalszej uwagi nad
zastanowieniem się m.in. nad treścią.

Rozumiem ogólny przekaz tej wypowiedzi - również nie cierpię
niechlujstwa i lenistwa, często sama korzystam ze słowników i boleję nad
pogłębiającą się 'literacką dysfunkcją' naszego społeczeństwa. Jednakże
daleka byłabym od wypowiedzi, że wszelkie dys... to wymysł amerykańskich
luzaków. Może dlatego, że chcąc być nauczycielem studiowałam także
Psychologię Kliniczną. Może dlatego, że chcąc wspierać rozwój (podstawowy
cel pedagoga), należy jednostkę poznać i szanować. A może po prostu dla
tego, że tolerancję i dążenie do zrozumienia człowieka przyjęłam z mlekiem
matki...
-------------------------------------------------
Odpowiadając na pierwotne zapytanie - portale edukacyjne są bardzo
interesującym forum wymiany doświadczeń - prezentacja autorskich scenariuszy
lekcji, osiągnięć wychowanków, bieżącego śledzenia wydarzeń oświatowych
itd.. Daje też szansę kontestacji przeciw ogólnej opinii społecznej (swoją
drogą karmionej przekazem medialnym szczególnie telewizji polskiej sa!!! o
nauczycielu chamskim, niechlujnym i głupim a nadto pazernym, bo chce jakieś
pieniądze za swoją odwaloną robotę), że środowisko nauczycielskie myślą
wybiega w przyszłość, mimo wszystko nie pozostaje na tyłach cywilizacji,
tylko dąży do jej kreowania. To bardzo ważne, zwłaszcza w czasach, gdy
malkontenctwo zdominowało nasze codzienne życie.

Pozdrawiam
Niuta Kacar