« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2010-10-28 11:19:20
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:tetvs8y6ll0t.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 28-październik-10 w ramce
> <news:4cc959aa$0$27037$65785112@news.neostrada.pl> pędzel medea zmalował:
>
>> W dniu 2010-10-28 13:05, Qrczak pisze:
>>
>>> Natomiast nierzadko nie radzą sobie z codziennością. Przyzwyczajeni do
>>> tego, że chleb i mleko po prostu są. Z nieba spadają, chleb posmarowany
>>> masłem a mleko z kożuchem.
>>
>> No ale każdemu dziecku chlebek z masełkiem spada z nieba. I klocki lego,
>> i lalki barbie.
>
> Różnica może tkwić w tym, że w rodzinie wiedzą skąd się bierze na to
> pieniądze. A w domu dziecka mają to z samego faktu bycia w domu dziecka.
... tu chodzi nawet o prostszą rzecz: w domu dziecka te dzieci nawet nie
chodzą
do sklepu, nie uczestniczą w planowaniu i robieniu podstawowych zakupów.
Wieczne 'kolonie'.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2010-10-28 11:47:58
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"Dnia 28-październik-10 w ramce <news:iabm7p$iuc$1@news.onet.pl> pędzel
zażółcony zmalował:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:tetvs8y6ll0t.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 28-październik-10 w ramce
>> <news:4cc959aa$0$27037$65785112@news.neostrada.pl> pędzel medea zmalował:
>>
>>> W dniu 2010-10-28 13:05, Qrczak pisze:
>>>
>>>> Natomiast nierzadko nie radzą sobie z codziennością. Przyzwyczajeni do
>>>> tego, że chleb i mleko po prostu są. Z nieba spadają, chleb posmarowany
>>>> masłem a mleko z kożuchem.
>>>
>>> No ale każdemu dziecku chlebek z masełkiem spada z nieba. I klocki lego,
>>> i lalki barbie.
>>
>> Różnica może tkwić w tym, że w rodzinie wiedzą skąd się bierze na to
>> pieniądze. A w domu dziecka mają to z samego faktu bycia w domu dziecka.
> ... tu chodzi nawet o prostszą rzecz: w domu dziecka te dzieci nawet nie
> chodzą
> do sklepu, nie uczestniczą w planowaniu i robieniu podstawowych zakupów.
> Wieczne 'kolonie'.
No tak, to tez miałem na myśli. Całokształt procesu. Praktyka.
Doświadczenie długofalowe :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2010-10-28 11:48:27
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:tetvs8y6ll0t.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 28-październik-10 w ramce
>> <news:4cc959aa$0$27037$65785112@news.neostrada.pl> pędzel medea zmalował:
>>> W dniu 2010-10-28 13:05, Qrczak pisze:
>>>
>>>> Natomiast nierzadko nie radzą sobie z codziennością. Przyzwyczajeni do
>>>> tego, że chleb i mleko po prostu są. Z nieba spadają, chleb posmarowany
>>>> masłem a mleko z kożuchem.
>>>
>>> No ale każdemu dziecku chlebek z masełkiem spada z nieba. I klocki lego,
>>> i lalki barbie.
>>
>> Różnica może tkwić w tym, że w rodzinie wiedzą skąd się bierze na to
>> pieniądze. A w domu dziecka mają to z samego faktu bycia w domu dziecka.
> ... tu chodzi nawet o prostszą rzecz: w domu dziecka te dzieci nawet nie
> chodzą
> do sklepu, nie uczestniczą w planowaniu i robieniu podstawowych zakupów.
> Wieczne 'kolonie'.
Właśnie.
Oni są po prostu nieporadni życiowo bardziej niż maminsynkowie i tatusine
córeczki.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2010-10-28 11:49:48
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4cc96309$0$21009$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>> wiadomości news:tetvs8y6ll0t.dlg@trenerowa.karma...
>>> Dnia 28-październik-10 w ramce
>>> <news:4cc959aa$0$27037$65785112@news.neostrada.pl> pędzel medea
>>> zmalował:
>>>> W dniu 2010-10-28 13:05, Qrczak pisze:
>>>>
>>>>> Natomiast nierzadko nie radzą sobie z codziennością. Przyzwyczajeni do
>>>>> tego, że chleb i mleko po prostu są. Z nieba spadają, chleb
>>>>> posmarowany
>>>>> masłem a mleko z kożuchem.
>>>>
>>>> No ale każdemu dziecku chlebek z masełkiem spada z nieba. I klocki
>>>> lego,
>>>> i lalki barbie.
>>>
>>> Różnica może tkwić w tym, że w rodzinie wiedzą skąd się bierze na to
>>> pieniądze. A w domu dziecka mają to z samego faktu bycia w domu dziecka.
>> ... tu chodzi nawet o prostszą rzecz: w domu dziecka te dzieci nawet nie
>> chodzą
>> do sklepu, nie uczestniczą w planowaniu i robieniu podstawowych zakupów.
>> Wieczne 'kolonie'.
>
> Właśnie.
> Oni są po prostu nieporadni życiowo bardziej niż maminsynkowie i tatusine
> córeczki.
oraz tatinsynkowie i mamusine coreczki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2010-10-28 12:23:45
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4cc95913$0$27030$65785112@news.neostrada.pl...
> Natomiast nierzadko nie radzą sobie z codziennością. Przyzwyczajeni do
> tego, że chleb i mleko po prostu są. Z nieba spadają, chleb posmarowany
> masłem a mleko z kożuchem.
Tak jak marynarze. Żaden nawet się nie domyśla, że chleb to się w sklepie
kupuje.
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2010-10-28 13:16:12
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"
Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
news:4cc96bae$0$27034$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4cc95913$0$27030$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
>> Natomiast nierzadko nie radzą sobie z codziennością. Przyzwyczajeni do
>> tego, że chleb i mleko po prostu są. Z nieba spadają, chleb posmarowany
>> masłem a mleko z kożuchem.
>
> Tak jak marynarze. Żaden nawet się nie domyśla, że chleb to się w sklepie
> kupuje.
No ale inne podstawowe usługi kupują, więc wiedzą, że jest cena, jakość i
ograniczony
budżet.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2010-10-28 13:51:32
Temat: Re: Eksperyment "Fotyga"W dniu 2010-10-28 14:23, Veronika pisze:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4cc95913$0$27030$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
>> Natomiast nierzadko nie radzą sobie z codziennością. Przyzwyczajeni do
>> tego, że chleb i mleko po prostu są. Z nieba spadają, chleb
>> posmarowany masłem a mleko z kożuchem.
>
> Tak jak marynarze. Żaden nawet się nie domyśla, że chleb to się w
> sklepie kupuje.
Nie chodzi o domyślanie się i wiedzę teoretyczną, ale o codzienne
uczestniczenie w zakupach. Zapytaj marynarza, gdzie można dostać dobry
chleb w mieście. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |