Data: 2013-08-20 16:27:27
Temat: Re: Electro.pl i reklamacja Monstera
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 20 Aug 2013 13:29:10 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
> Przerabiałem już problem z nagrywarką i ZETO Białystok.
> Ustawa antybublowa jest legislacyjnym bublem. Sam rzecznik
> nie wie, co oznaczają niektóre (a jest ich sporo) terminy,
"sam rzecznik" ... urzednik jak kazdy inny :-)
> a rzecznik i szef inspekcji handlowej (powołują się obaj na
> tę samą ustawę) nie mogą dojść do porozumienia. Ta ustawa to
> pop prostu ,,miejsca pracy'' dla pseudourzędników. :)
Ustawe sam uwazam za bubla, tym niemniej pewne zapisy tam jednak sa.
Zglaszasz reklamacje do sklepu, on reaguje i jesli nadal jest problem
to masz znacznie lepsza pozycje. Bo jak naprawisliscie skoro nie
naprawiliscie, czy tez jak nie stwierdzono, skoro nadal wystepuje.
I mozesz poganiac i straszyc sadem, bo terminy minely :-)
Nie uslyszysz "nie mielismy czasu sprawdzic, prosze poczekac
cierpliwie nastepny miesiac", ani "kurier zgubil paczke",
zwrot pieniedzy tez prostszy.
Nie bedzie w przyszlosci problemu ze "mysmy panu sprzedali inne
urzadzenie, nie z takim numerem seryjnym", ani
"juz 5 razy w serwisie? my nic nie wiemy".
> Jedynym wyjściem jest ,,samosąd'', czyli rezygnacja z kupowania w tych sklepach.
Ale wczesniej zlozyc im jednak reklamacje, niech maja dodatkowa
robote.
J.
|