Data: 2020-06-01 09:16:46
Temat: Re: Epidemiolog twierdzi - tylko brak zamknięcia ratuje przed koronawirusem
Od: Trybun <L...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 31.05.2020 o 22:34, m...@g...com pisze:
>>> Epidemiolog twierdzi - tylko brak zamknięcia nas uratuje przed koronawirusem
>>>
>> A ty co o tym myślisz? Bo moim zdaniem facet pieprzy od rzeczy
>> ---
>> Dystans sPOleczny dramatycznie obniza odPOrnosc POpulacji.
>> WszystKo wskazuje na to ze i tak juz PO ptokach bo tak jak
>> pisala XeLa nasze sPOleczenstwo przeszlo covida w styczniu
>> lutym, co wtedy brali za sezonowke. Teraz to tylKo gaszenie
>> maseczkami i usadzeniem nas paniki wywolanej wolaniem "pali
>> siem" kiedy wiekszosc chalupy juz byla spalona. Rozgrywajom
>> cos duzego glbalnie a my znow miensem armatnim KOrpo-KULTUw.
>
> Ale tak bez wnikania w szczegóły obecnej hecy z Corona. - Sama izolacja
> to chyba podstawa, gdy w grę wchodzi przenoszenie chorób zakaźnych?
> ---
> Na "zdrowy chlopski rozum" wydaje siem ze tak ale "zdrowy rozsadek" to przesad? ;)
Wiec nieKOniecznie. To zalezy jak lezy. Czasem moze bardziej szKOdzic niz POmagac bo
izolacja np psychosomatycznie zazwyczaj obniza odPOrnosc. Nawet takie patogeny jak
ebola, hiszpanka, holera czy czarna ospa moga mec swoja role biologicznie i
socjosPOlecznie i nie mowie o tzw "doborze naturalnym" ale np o rozwoju empatii i
wsPOldzialania. Czyli moga byc stymulantami cywilizacyjnymi nie do przecenienia. PO
smierci siem dowiesz co jeszcze ;)
To już zupełnie inny temat, czyli co dla człowieka(ludzkości) dobre.
Póki co gadamy o rozprzestrzenianiu się zarazy i zapobieganiu temu. A
tak w ogóle od strony filozoficznej - człowiek z natury nie jest zły -
złym dopiero go czyni stado.
|