On 2019-08-20 00:03, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu niedziela, 18 sierpnia 2019 23:15:05 UTC+2 użytkownik Izaura napisał:
>> Europę atakuje syfilis! Rośnie liczba zachorowań. "Największe nasilenie
>> choroby dotyczy mężczyzn homoseksualnych"
>>
>> https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/458962-wraca-syfi
lis-zarazaja-sie-glownie-osoby-homoseksualne
>
> Chłopcy przechwalają się w piaskownicy:
> - A moja mama ma lisa!
> - A moja ma srebrnego lisa!
> - A moja ma syfilisa!
>


Jest tego więcej i zapewne wystarczyło by dla wszystkich dzieci z całego
podwórka.
A już zupełnie karygodne jest to, że ukrywa się te zagrożenia.

https://marucha.wordpress.com/2019/04/08/epidemie-uk
rywane-w-europie-zobaczcie-o-czym-nie-mowia-unijne-e
lity/

"Epidemie ukrywane w Europie. Zobaczcie o czym nie mówią unijne elity.

Posted by Marucha w dniu 2019-04-08 (Poniedziałek)

Najgorszą rzeczą, z którą mamy do czynienia w wypadku zagrożenia
chorobami roznoszonymi przez przybywających do Europy imigrantów, jest
towarzysząca temu zmowa milczenia. Ze względów politycznych informacje,
które powinny trafiać do ludzi bezpośrednio narażonych na zakażenie, są
ukrywane.

Fala ponad 2,5 miliona imigrantów [październik 2018 - admin], głównie z
Afryki, która od 2015 r. dotarła do krajów Unii Europejskiej oprócz
wzrostu przestępczości przyniosła też powrót zapomnianych
śmiercionośnych chorób. Zachodnie media cenzurują informacje na temat
zagrożeń chorobowych, bo wpływają one na wzrost niechęci do imigrantów.

W Niemczech masowo wśród emigrantów spotyka się zachorowania na
gruźlicę, świerzb, a ostatnio także na odrę. Jest również
kilkusetprocentowy wzrost zachorowań na żółtaczkę typu B. Połowa
wszystkich zdiagnozowanych zachorowań na HIV w Niemczech także wynika z
kontaktu z uchodźcami.

W Wielkiej Brytanii od kilku lat pojawiają się zachorowania na tyfus,
liczone już w tysiącach wypadków. We Włoszech zdarzają się przypadki
zachorowań na gorączkę Zachodniego Nilu wśród rdzennych mieszkańców,
którzy nigdzie nie podróżowali. A to oznacza, że musieli się zarazić w
kraju. Podobnie jak pojedyncze przypadki zakażenia tropikalnym wirusem
chikungunya w Hiszpanii i Włoszech.

Światowa Organizacja zdrowia odnotowała w tym roku niechlubny rekord. W
Europie na odrę zachorowało tylko w pierwszej połowie 2018 r. aż 41 tys.
W całym 2017 r. było to o połowę mniej i już wówczas mówiono o rekordzie."

ciąg dalszy...
https://marucha.wordpress.com/2019/04/08/epidemie-uk
rywane-w-europie-zobaczcie-o-czym-nie-mowia-unijne-e
lity/


--