« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2014-10-30 22:07:58
Temat: Re: FenkułW dniu 30.10.2014 o 11:49, Waldemar pisze:
> Am 28.10.2014 um 19:09 schrieb J.:
>> Poratujcie proszę przepisami.
>>
>> Lubię fenkuła i na surowo, i gotowanego.
>> i do ryby, i do mięsa, i do sałatek
>> i nawet mi ten anyz nie przeszkadza.
>>
>> ale dostałam takie ilości, że ... szukam inspiracji
>>
>> Nawet nie wiem, jak długo może poleżeć, bo u mnie nigdy długo nie leżał.
>>
>> Podpowiedzcie w czym Wam smakuje.
>>
>
> Moje ulubione, to podgotowane w rosole i zapiekane żółtym serem.
>
> Waldek
Tak po prostu?
w całości?
Czy jest jakis "myk"
chętnie spróbuję
--
j.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2014-10-30 22:12:52
Temat: Re: FenkułW dniu 29.10.2014 o 20:55, XL pisze:
>> Dziekuję
>
> Nie ma za co. Uwielbiam "gotować w głowie" - i zawsze mi się to potem w
> praktyce sprawdza, jak własnie ta sałatka :-)
>
Jutro bede robila albo pojutrze, w zaleznosci od wolnego czasu
Napisze wrazenia.
A dzis kolega mi powiedzial, ze aby pozbyc sie nawozow i innych
"zanieczyszczeń" z warzyw nalezy je moczyć 20 min w wodzie z sola i
octem....a potem odcedzic
Robicie może tak?
--
j.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2014-10-30 22:18:09
Temat: Re: FenkułDnia Thu, 30 Oct 2014 22:12:52 +0100, J. napisał(a):
> W dniu 29.10.2014 o 20:55, XL pisze:
>
>>> Dziekuję
>>
>> Nie ma za co. Uwielbiam "gotować w głowie" - i zawsze mi się to potem w
>> praktyce sprawdza, jak własnie ta sałatka :-)
>>
>
> Jutro bede robila albo pojutrze, w zaleznosci od wolnego czasu
> Napisze wrazenia.
>
>
> A dzis kolega mi powiedzial, ze aby pozbyc sie nawozow i innych
> "zanieczyszczeń" z warzyw nalezy je moczyć 20 min w wodzie z sola i
> octem....a potem odcedzic
>
> Robicie może tak?
W ten sposób to można się pozbyć jedynie kurzu z liści pietruszki czy
sałaty, albo mszyc z koperku czy gąsienic z kalafiora 3-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2014-11-03 10:16:51
Temat: Re: FenkułAm 30.10.2014 um 22:07 schrieb J.:
> W dniu 30.10.2014 o 11:49, Waldemar pisze:
>> Am 28.10.2014 um 19:09 schrieb J.:
>>> Poratujcie proszę przepisami.
>>>
>>> Lubię fenkuła i na surowo, i gotowanego.
>>> i do ryby, i do mięsa, i do sałatek
>>> i nawet mi ten anyz nie przeszkadza.
>>>
>>> ale dostałam takie ilości, że ... szukam inspiracji
>>>
>>> Nawet nie wiem, jak długo może poleżeć, bo u mnie nigdy długo nie leżał.
>>>
>>> Podpowiedzcie w czym Wam smakuje.
>>>
>>
>> Moje ulubione, to podgotowane w rosole i zapiekane żółtym serem.
>>
>> Waldek
>
> Tak po prostu?
> w całości?
>
> Czy jest jakis "myk"
>
> chętnie spróbuję
Kroję na pół. "Zieleninę odkrajam i używam na dekorację. Twarde łodygi
odkrajam też, ale dodaję do rosołu i potem wyrzucam. A rosół nadaje się
świetnie do popicia.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2014-11-03 21:28:36
Temat: Re: FenkułW dniu 03.11.2014 o 10:16, Waldemar pisze:
> Am 30.10.2014 um 22:07 schrieb J.:
>> W dniu 30.10.2014 o 11:49, Waldemar pisze:
>>> Moje ulubione, to podgotowane w rosole i zapiekane żółtym serem.
>>>
>>> Waldek
>>
>> Tak po prostu?
>> w całości?
>>
>> Czy jest jakis "myk"
>>
>> chętnie spróbuję
>
> Kroję na pół. "Zieleninę odkrajam i używam na dekorację. Twarde łodygi
> odkrajam też, ale dodaję do rosołu i potem wyrzucam. A rosół nadaje się
> świetnie do popicia.
>
> Waldek
>
:) Do tego momentu sie domyslalam :)
Interesuje mnie co z tym zapiekaniem
Po prostu wyciagasz posypujesz serem i zapiekasz?
--
j.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2014-11-04 18:16:41
Temat: Re: FenkułAm 03.11.2014 um 21:28 schrieb J.:
> W dniu 03.11.2014 o 10:16, Waldemar pisze:
>> Am 30.10.2014 um 22:07 schrieb J.:
>>> W dniu 30.10.2014 o 11:49, Waldemar pisze:
>
>>>> Moje ulubione, to podgotowane w rosole i zapiekane żółtym serem.
>>>>
>>>> Waldek
>>>
>>> Tak po prostu?
>>> w całości?
>>>
>>> Czy jest jakis "myk"
>>>
>>> chętnie spróbuję
>>
>> Kroję na pół. "Zieleninę odkrajam i używam na dekorację. Twarde łodygi
>> odkrajam też, ale dodaję do rosołu i potem wyrzucam. A rosół nadaje się
>> świetnie do popicia.
>>
>> Waldek
>>
>
> :) Do tego momentu sie domyslalam :)
> Interesuje mnie co z tym zapiekaniem
>
> Po prostu wyciagasz posypujesz serem i zapiekasz?
Dokładnie tak. Używam austriackiego sera górskiego (Bergkaese), ale to
kwestia smaku i ulubienia. Ser powinien być z gatunków trochę ostrzejszych.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2014-11-04 18:30:54
Temat: Re: FenkułW dniu 04.11.2014 o 18:16, Waldemar pisze:
> Am 03.11.2014 um 21:28 schrieb J.:
>> W dniu 03.11.2014 o 10:16, Waldemar pisze:
>>> Am 30.10.2014 um 22:07 schrieb J.:
>>>> W dniu 30.10.2014 o 11:49, Waldemar pisze:
>>
>>>>> Moje ulubione, to podgotowane w rosole i zapiekane żółtym serem.
>>>>>
>>>>> Waldek
>>>>
>>>> Tak po prostu?
>>>> w całości?
>>>>
>>>> Czy jest jakis "myk"
>>>>
>>>> chętnie spróbuję
>>>
>>> Kroję na pół. "Zieleninę odkrajam i używam na dekorację. Twarde łodygi
>>> odkrajam też, ale dodaję do rosołu i potem wyrzucam. A rosół nadaje się
>>> świetnie do popicia.
>>>
>>> Waldek
>>>
>>
>> :) Do tego momentu sie domyslalam :)
>> Interesuje mnie co z tym zapiekaniem
>>
>> Po prostu wyciagasz posypujesz serem i zapiekasz?
>
> Dokładnie tak. Używam austriackiego sera górskiego (Bergkaese), ale to
> kwestia smaku i ulubienia. Ser powinien być z gatunków trochę ostrzejszych.
>
> Waldek
>
Bardzo dziękuję. Na pewno wypróbuje!
--
j.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |