Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Filozofa trudnosci z hiacyntem

Grupy

Szukaj w grupach

 

Filozofa trudnosci z hiacyntem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-03-15 17:09:35

Temat: Re: Filozofa trudnosci z hiacyntem
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dirko wrote:
> >     Hejka. Mnie by było szkoda wywalić. Czy Twoim zdaniem, Mirku, nie
> > ma szans, żeby cebulę hiacynta powoli zasuszyć i przetrzymać do
> > września a następnie wysadzić w ogródku? :-)
> >                     Pozdrawiam miarkująco Ja...cki
>
> Ja wiem, że szansa jest, bo u mnie kilka
> cebul przezimowało i zakwitło.
> Ba przezimowała nawet wielkokwiatowa prymula.
> kupiona w Tesco za 1,49zł :-))
> --
> pozdrawiam
>
> Arkadiusz Prażmowski
> www.oczkowodne.net


Pytający nie ma ogrodu.Gdyby miał, to wsadziłby do ziemi
i czekał na skutek.Kwiaty z Holandii to częso jednorazówki,
szczególnie te po pędzeniu.Czas i środki lepiej poświęcić
temu co ładne i zdrowe, czyli selekcja pozytywna.
Pozdrawiam. Mirzan
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-03-15 17:33:42

Temat: Re: Filozofa trudnosci z hiacyntem
Od: "Zielka" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>    Pytający nie ma ogrodu.Gdyby miał, to wsadziłby do ziemi
>  i czekał na skutek.Kwiaty z Holandii to częso jednorazówki,
>  szczególnie te po pędzeniu.Czas i środki lepiej poświęcić
>  temu co ładne i zdrowe, czyli selekcja pozytywna.
>  Pozdrawiam. Mirzan
>

Nie, nie zgadzam się. Roślinie trzeba dać szansę :)))
Najlepszy wydaje się pomysł sprezentowania rośliny posiadaczowi
ogrodu :))

Pozdrawiam, Krystyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-03-15 19:10:55

Temat: Re: Filozofa trudnosci z hiacyntem
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> .Kwiaty z Holandii to częso jednorazówki,

> Pozdrawiam. Mirzan

Typowo polska opinia.

Wszystkie moje tulipany są z Holandii
i kiedy zakwitną nie omieszkam zamieścić
fotek w galerii.

Pozdrawia rasowo boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-03-15 21:54:05

Temat: Re: Filozofa trudnosci z hiacyntem
Od: "Sylwia S" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

AurorA wrote:
>Opiekujesz się nim jak innymi roślinami
>(podlewanie nawożenie). Trwa to jakieś dwa miesiące.
>Później, gdy liście zaschną nie robisz nic, zasuszasz cebulkę
>i czekasz do września by ją posadzić.
>

bardzo dobra rada - a w międzyczasie kupujesz ogród lub działke lub jakikolwiek
skrawek gruntu abyś miał gdzie posadzić we wrześniu tego hiacynta:))))
byłby dobry początek

pozdrawiam wiosennie
Sylwia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-03-15 22:11:56

Temat: Re: Filozofa trudnosci z hiacyntem
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >  .Kwiaty z Holandii to częso jednorazówki,
>
> >   Pozdrawiam. Mirzan
>
>     Typowo polska opinia.
>
>     Wszystkie moje tulipany są z Holandii
>     i kiedy zakwitną nie omieszkam zamieścić
>     fotek w galerii.
>
>    Pozdrawia rasowo boletus


Cebulki kwiatów które mają zakwitnąć w nietypowym dla nich czasie
są preparowane.Jest to proces polegajacy na działaniu na cebulkę
obniżoną temperaturą w określonym czasie. Ma to zainicjować opowstanie
pąka kwiatowego wewnątrz cebulki, i zmusić ją do kwitnienia na 8 marca
albi inną datę.
Wytworzony kwiat pobiera pokarm z cebuli a nie z ziemi, po takim
zabiegu należy się sezon reanimacji.Jeśli ma ktoś działkę,to żaden
kłopot wsadzić w ziemię, A czy warto znajomych uszczęśliwić cebulą
po pędzeniu, to rzecz gustu.
Może się okazać,że Twoje holenderskie tulipany są robione pod
Legnicą, a jeżdżą tylko etykiety.Jeden sezon robiłem holenderskie
lilie,pod Lubinem.
Pozdrawiam.Mirzan
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-03-16 00:36:04

Temat: Re: Filozofa trudnosci z hiacyntem
Od: "AurorA" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sylwia S wrote:
>> Opiekujesz się nim jak innymi roślinami
>> (podlewanie nawożenie). Trwa to jakieś dwa miesiące.
>> Później, gdy liście zaschną nie robisz nic, zasuszasz cebulkę
>> i czekasz do września by ją posadzić.
>>
>
> bardzo dobra rada - a w międzyczasie kupujesz ogród lub działke lub
> jakikolwiek skrawek gruntu abyś miał gdzie posadzić we wrześniu tego
> hiacynta:))))
> byłby dobry początek
>
autor posta nic nie mówił
o tym że nie ma ogrodu, a jedynie, że nie
trudni się ogrodnictwem. ;-)
Czy to się wyklucza?
--
pozdrawiam

Arkadiusz Prażmowski
www.oczkowodne.net


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-03-17 20:43:29

Temat: Re: Filozofa trudnosci z hiacyntem
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Cebulki kwiatów które mają zakwitnąć w nietypowym dla nich czasie
> są preparowane.Jest to proces polegajacy na działaniu na cebulkę
> obniżoną temperaturą w określonym czasie.

Preparowanie cebul bardzo tu uprościłeś, ale mniejsza.

> Może się okazać,że Twoje holenderskie tulipany są robione pod
> Legnicą, a jeżdżą tylko etykiety.

Nie może, przyjechały z Holandii, wiem co mówię;-)

> Pozdrawiam.Mirzan

Pozdrawia boletus




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

len wiekokwiatowy
Jak zostac dzialkowcem - realia
lód topnieje... www.oczkowodne.net
murator dla początkujących w zakładaniu ogrodu
A u mnie kwitną już ranniki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »