« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-24 14:47:21
Temat: Fioletowy deren - do Ludka VastyLudku, czy moglbys rzucic okiem na ta strone:
http://dendro.mojzisek.cz/druh.php?id=1094 Jest tam mowa o odmianie
derenia, ktora widzialem do kupienia jedynie w USA. Dokladnie chodzi o
Cornus mas 'Violacea' Czy moglbys, prosze, wywiedziec sie czy ta roslina
jest w Czechach do kupienia? Wiekszosc odmian z tej listy juz mam a ten
fioletowy deren to prawdziwy rarytas. Jesli mi zdobedziesz ten adres i
ja dostane tego derenia, to masz u mnie butelke dereniowki.
Przepraszam, ze z tematem ogrodniczym zawracam glowe kucharkom i
kucharzom ale moze tez i Wam to sie przyda. Na tej liscie jest np.
Cornus mas 'Flava' z zoltymi owocami. Wyobrazacie sobie co z tego mozna
by upitrasic?
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-24 17:24:22
Temat: Re: Fioletowy deren - do Ludka Vasty
Uzytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisal w
wiadomosci news:djisoe$lco$00$1@news.t-online.com...
> Ludku, czy moglbys rzucic okiem na ta strone:
> http://dendro.mojzisek.cz/druh.php?id=1094 Jest tam mowa o odmianie
> derenia, ktora widzialem do kupienia jedynie w USA. Dokladnie chodzi o
> Cornus mas 'Violacea' Czy moglbys, prosze, wywiedziec sie czy ta roslina
> jest w Czechach do kupienia? Wiekszosc odmian z tej listy juz mam a ten
> fioletowy deren to prawdziwy rarytas. Jesli mi zdobedziesz ten adres i ja
> dostane tego derenia, to masz u mnie butelke dereniowki.
>
> Przepraszam, ze z tematem ogrodniczym zawracam glowe kucharkom i kucharzom
> ale moze tez i Wam to sie przyda. Na tej liscie jest np. Cornus mas
> 'Flava' z zoltymi owocami. Wyobrazacie sobie co z tego mozna by upitrasic?
NIE, kompletnie sobie nie wyobrazam...
Moze cos podpowiesz?
Pozdrowienia. Krzysztof.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-25 05:50:29
Temat: Re: Fioletowy deren - do Ludka Vastyktabaczynski schrieb:
>
> NIE, kompletnie sobie nie wyobrazam...
> Moze cos podpowiesz?
>
> Pozdrowienia. Krzysztof.
>
Moze nim zaczne zupelnie wode lac, kilka uwag na temat roslin. Otoz,
czesto reklamuje sie niektore badziewia jako niebieskie lub czarne. W
rzeczywistosci, jak juz czlowiek wyda na nie duze pieniadze i posadzi
sobie w ogrodzie okazuje sie, ze wcale to nie jest niebieskie a w jakims
odcieniu fioletowym, np. niektore powojniki, nie czarne, a
ciemnobordowe, jak niektore roze lub tulipany.
Wracajac do dereni, trafilem na zrodla, ktore podawaly, ze mozna spotkac
owoce o barwie zoltej, czarnej, cos co nazwalibysmy jak czeresnie
"szklanki", czyli jasne w pasiaste czerwone prazki, mowa byla wrecz o
bialych lub wlasnie fioletowych owocach. Co do koloru zoltego, to znane
mi sa dwie odmiany. Jedna posiadam i w przyszlym roku bede mial pierwsze
owoce. Przekonam sie wiec naocznie czy to naprawde zolty. Co do Cornus
mas 'Violacea' , to jesli rzeczywiscie owoce sa fioletowe, mozna by
bylo z nich przygotowac wspaniale slodkie sosy lub polewy do deserow.
Wyobraz sobie klasyczne lody waniliowe, trzy kulki polane czyms tak w
kuchni niespotykanym. (No bo przeciez baklazan po upieczeniu fioletowy
nie jest!) Inna rzecz, ze nie wiemy, jak fioletowy barwnik zachowa sie
podczas gotowania. Tu dam przyklad: wpadlem kiedys na genialny pomysl,
zeby zrobic galaretke z zoltych malin. Krzysztofie, to co po podgrzaniu
i przetarciu przez sito wyszlo, bylo obrzydliwego szarego koloru.
Doslownie odrzucalo juz samym wygladem. Chcac uratowac owoce mojej
pracy, dodalem swiezej cieniotko obranej i pokrojonej w drobne paski
skorki z ekologicznych cytrusow, szczesciem bedacych pod reka. Smak
naturalnie byl juz nie ten ale kolor zostal uratowany. Wyszla dosyc
smaczna galaretka ale hit to nie byl. Jesli fioletowy barwnik tego
derenia zachowalby sie w zalanej nalewce mozna by bylo, nazwac ja
kardynalska. To dopiero bylby rarytas! Owocow tych uzywalbym jedynie do
deserow i produktow alkoholowych, jakos mi ta barwa nie pasuje do potraw
pikantnych. Stad pokusilbym sie o przygotowanie tych owocow m.in na wzor
Amarena. Zrobilem tak z wielkoowocowymi dereniami. Moim zdaniem lepsze
niz oryginal, bo maja ten cierpki posmak. Konfitura tez byla by pycha,
np w polaczeniu z owocami meczennicy, gdyby owoce jednego i drugiego
byly jednoczesnie dostepne. Czerwony deren lacze zwykle z brzoskwinia
lub zurawina. Mozna by tez bylo polaczyc ten fiolet z zageszczonym
ciemnym sokiem winogronowym. Ale to oczywiscie marzenia. Mam nadzieje,
ze Ludek dotrze do mojego pytania i bede mogl wkrotce, za jakies pare
lat opisac moja nowa odmiane.
Gruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuus...
...........
Ireck
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-25 10:06:05
Temat: Re: Fioletowy deren - do Ludka Vasty
Uzytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisal w
wiadomosci news:djkhlp$im2$04$1@news.t-online.com...
> ktabaczynski schrieb:
>
>>
>> NIE, kompletnie sobie nie wyobrazam...
>> Moze cos podpowiesz?
>>
>> Pozdrowienia. Krzysztof.
> Moze nim zaczne zupelnie wode lac, kilka uwag na temat roslin. Otoz,
> czesto reklamuje sie niektore badziewia jako niebieskie lub czarne. W
> rzeczywistosci, jak juz czlowiek wyda na nie duze pieniadze i posadzi
> sobie w ogrodzie okazuje sie, ze wcale to nie jest niebieskie a w jakims
> odcieniu fioletowym, np. niektore powojniki, nie czarne, a ciemnobordowe,
> jak niektore roze lub tulipany.
> Wracajac do dereni, trafilem na zrodla, ktore podawaly, ze mozna spotkac
> owoce o barwie zoltej, czarnej, cos co nazwalibysmy jak czeresnie
> "szklanki", czyli jasne w pasiaste czerwone prazki, mowa byla wrecz o
> bialych lub wlasnie fioletowych owocach. Co do koloru zoltego, to znane mi
> sa dwie odmiany. Jedna posiadam i w przyszlym roku bede mial pierwsze
> owoce. Przekonam sie wiec naocznie czy to naprawde zolty. Co do Cornus mas
> 'Violacea' , to jesli rzeczywiscie owoce sa fioletowe, mozna by bylo z
> nich przygotowac wspaniale slodkie sosy lub polewy do deserow. Wyobraz
> sobie klasyczne lody waniliowe, trzy kulki polane czyms tak w kuchni
> niespotykanym. (No bo przeciez baklazan po upieczeniu fioletowy nie jest!)
> Inna rzecz, ze nie wiemy, jak fioletowy barwnik zachowa sie podczas
> gotowania. Tu dam przyklad: wpadlem kiedys na genialny pomysl, zeby zrobic
> galaretke z zoltych malin. Krzysztofie, to co po podgrzaniu i przetarciu
> przez sito wyszlo, bylo obrzydliwego szarego koloru. Doslownie odrzucalo
> juz samym wygladem. Chcac uratowac owoce mojej pracy, dodalem swiezej
> cieniotko obranej i pokrojonej w drobne paski skorki z ekologicznych
> cytrusow, szczesciem bedacych pod reka. Smak naturalnie byl juz nie ten
> ale kolor zostal uratowany. Wyszla dosyc smaczna galaretka ale hit to nie
> byl. Jesli fioletowy barwnik tego derenia zachowalby sie w zalanej nalewce
> mozna by bylo, nazwac ja kardynalska. To dopiero bylby rarytas! Owocow
> tych uzywalbym jedynie do deserow i produktow alkoholowych, jakos mi ta
> barwa nie pasuje do potraw pikantnych. Stad pokusilbym sie o przygotowanie
> tych owocow m.in na wzor Amarena. Zrobilem tak z wielkoowocowymi
> dereniami. Moim zdaniem lepsze niz oryginal, bo maja ten cierpki posmak.
> Konfitura tez byla by pycha, np w polaczeniu z owocami meczennicy, gdyby
> owoce jednego i drugiego byly jednoczesnie dostepne. Czerwony deren lacze
> zwykle z brzoskwinia lub zurawina. Mozna by tez bylo polaczyc ten fiolet z
> zageszczonym ciemnym sokiem winogronowym. Ale to oczywiscie marzenia. Mam
> nadzieje, ze Ludek dotrze do mojego pytania i bede mogl wkrotce, za jakies
> pare lat opisac moja nowa odmiane.
Bardzo dziekuje!
Jestem zbudowany Twoja fantazja, ale moze uzyc zwyklych
czarnych jagód, jagód z bzu lub jerz(z?)yn aby uzyskac
fioletowy kolor nalewek czy galaretek...
Pozdrowienia. Krzysztof.
ps. ...a jak zrobisz biala nalewke, to nazwiesz ja "papieska"?...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-25 10:42:14
Temat: Re: Fioletowy deren - do Ludka Vastyktabaczynski schrieb:
>
> Bardzo dziekuje!
>
> Jestem zbudowany Twoja fantazja, ale moze uzyc zwyklych
> czarnych jagód, jagód z bzu lub jerz(z?)yn aby uzyskac
> fioletowy kolor nalewek czy galaretek...
>
Alez ja juz prawie wszystko wyprobowalem do nalewek! I nigdy mi nic
fioletowego nie wyszlo. Najczesciej wychodzi to takie ciemne i nieokreslone
> Pozdrowienia. Krzysztof.
>
> ps. ...a jak zrobisz biala nalewke, to nazwiesz ja "papieska"?...
>
Szczerze mowiac nie naleze do fanow papiestwa. Jestem za to niepoprawnym
neopilsudczykiem(?). Wiesz skad sie wziela odmiana C. mas 'Jolico'? Otoz
pewien Austriak spacerowal sobie po lesie i trafil na derenia o
wyjatkowo duzych owocach. Rozmnozyl go dalej i dal od siebie nazwe:
JOhann LIschka's COrnus. Jest wiele wspanialych polskich powojnikow o
klerykalnych nazwach m.in. JP II ale nie spotkalem jeszcze rosliny
noszacej imie Marszalka. I jesli kiedys tez trafie na derenia o
wyjatkowych owocach lub lisciach to nazwe go (jesli cos takiego mozna
bedzie przeprowadzic) Cornus mas 'Pilsudski', bo najwiekszy Polak
ubieglego stulecia byl jak i ja kresowy, chociaz nie zza Buga a z nad
Niemna.
Irek
PS. Przypadkiem dzieki rozmowie z Toba znalazlem w internecie kolejna
odmiane o zoltych owocach i to pod nosem. Kamieniem rzucic i ponizej 20
Euro. Do tej pory myslalem ze ta odmiana ma znaczenie tylko ozdobne i
tylko liscie sa zolte. Moze jeszcze do zimy kupie i posadze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-25 15:14:11
Temat: Re: Fioletowy deren - do Ludka Vasty
Uzytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisal w
wiadomosci news:djl2op$mop$01$1@news.t-online.com...
> ktabaczynski schrieb:
>
>>
>> ps. ...a jak zrobisz biala nalewke, to nazwiesz ja "papieska"?...
>>
> Szczerze mowiac nie naleze do fanow papiestwa. Jestem za to niepoprawnym
> neopilsudczykiem(?).
No to nazwe fioletowej wez od nazwy któregos
pulku kawalerii co mial fiolet za swoje barwy...
Zapuscilem pytanie o taki pulk na grupie
historycznej, ale jeszcze nie mam odpowiedzi.
> Wiesz skad sie wziela odmiana C. mas 'Jolico'? Otoz pewien Austriak
> spacerowal sobie po lesie i trafil na derenia o wyjatkowo duzych owocach.
> Rozmnozyl go dalej i dal od siebie nazwe: JOhann LIschka's COrnus. Jest
> wiele wspanialych polskich powojnikow o klerykalnych nazwach m.in. JP II
> ale nie spotkalem jeszcze rosliny noszacej imie Marszalka. I jesli kiedys
> tez trafie na derenia o wyjatkowych owocach lub lisciach to nazwe go
> (jesli cos takiego mozna bedzie przeprowadzic) Cornus mas 'Pilsudski', bo
> najwiekszy Polak ubieglego stulecia byl jak i ja kresowy, chociaz nie zza
> Buga a z nad Niemna.
To mi sie bardzo podoba.
Ale czy Pilsudski pijal nalewki z derenia?
> PS. Przypadkiem dzieki rozmowie z Toba znalazlem w internecie kolejna
> odmiane o zoltych owocach i to pod nosem. Kamieniem rzucic i ponizej 20
> Euro. Do tej pory myslalem ze ta odmiana ma znaczenie tylko ozdobne i
> tylko liscie sa zolte. Moze jeszcze do zimy kupie i posadze.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-10-25 15:49:33
Temat: Re: Fioletowy deren - do Ludka Vastyktabaczynski schrieb:
>
> No to nazwe fioletowej wez od nazwy któregos
> pulku kawalerii co mial fiolet za swoje barwy...
> Zapuscilem pytanie o taki pulk na grupie
> historycznej, ale jeszcze nie mam odpowiedzi.
>
Ja tam sie zapytalem o nalewke o nazwie Podkomorzanka i tez nikt sie nie
odezwal. Do bani tacy historycy. Czytam p.s.historia ale zawsze jak chce
cos odpowiedziec, to mnie ponosi i zeby adwersarza nie obsobaczyc ide do
ogrodu. Dzieki tej grupie i innej z zalozenia polonijnej pelnej
najprawdziwszych patriotow siedzacych za oceanem obeszlo sie i tego roku
bez glebogryzarki. Szpadlem powiekszylem warzywniak o kolejne metry.
Pojdzie to pod wczesne ziemniaki i slodka kukurydze na grilla.
>
> To mi sie bardzo podoba.
> Ale czy Pilsudski pijal nalewki z derenia?
>
Krzysiu, zmiluj sie nade mna! Toz Ty mi dziure w brzuchu pytaniami
wywiercisz. Nawet jesli Marszalek nie pil, to jego podkomendny, slynny
Wieniawa pil z cala pewnoscia. W kazdym badz razie nie odmowilby gdybym
poczestowal.
Teraz ide ide na grupe historyczna przeczytac o jakims stuknietym z
kuchennej, ktory chce fioletowa nalewke robic i nazwe potrzebuje.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-10-25 16:36:41
Temat: Re: Fioletowy deren - do Ludka Vasty
Uzytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisal w
wiadomosci news:djlkp0$896$03$1@news.t-online.com...
> ktabaczynski schrieb:
>
>>
>> No to nazwe fioletowej wez od nazwy któregos
>> pulku kawalerii co mial fiolet za swoje barwy...
>> Zapuscilem pytanie o taki pulk na grupie
>> historycznej, ale jeszcze nie mam odpowiedzi.
>>
> Ja tam sie zapytalem o nalewke o nazwie Podkomorzanka i tez nikt sie nie
> odezwal. Do bani tacy historycy. Czytam p.s.historia ale zawsze jak chce
> cos odpowiedziec, to mnie ponosi i zeby adwersarza nie obsobaczyc ide do
> ogrodu.
Mnie obsobaczaja na koncie prywatnym...
> Dzieki tej grupie i innej z zalozenia polonijnej pelnej najprawdziwszych
> patriotow siedzacych za oceanem obeszlo sie i tego roku bez glebogryzarki.
> Szpadlem powiekszylem warzywniak o kolejne metry. Pojdzie to pod wczesne
> ziemniaki i slodka kukurydze na grilla.
>
>>
>> To mi sie bardzo podoba.
>> Ale czy Pilsudski pijal nalewki z derenia?
>>
> Krzysiu, zmiluj sie nade mna! Toz Ty mi dziure w brzuchu pytaniami
> wywiercisz. Nawet jesli Marszalek nie pil, to jego podkomendny, slynny
> Wieniawa pil z cala pewnoscia. W kazdym badz razie nie odmowilby gdybym
> poczestowal.
Jeden i drugi by nie odmówil...
> Teraz ide ide na grupe historyczna przeczytac o jakims stuknietym z
> kuchennej, ktory chce fioletowa nalewke robic i nazwe potrzebuje.
To ja bylem...
Kiedys rozpatrywalem pomysl dosypania sadzy
do nalewki by miec ja czarna. Nie takiej zwyklej sadzy
z pieca bo moze byc trujaca, ale chemicznie czystej,
moze nawet czystej do analiz (cz.d.a), toz to sam
najczystszy wegiel. Ale do eksperymentu nie doszlo.
Przynajmniej na razie...
Pozdrowienia. Krzysztof.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |