Re: Flora pro.activ i cholesterol?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2006-03-10 15:10:04

Temat: Re: Flora pro.activ i cholesterol?
Od: n...@w...pl szukaj wiadomości tego autora

zmiana nawyków zywieniowych to dobra droga.
Mnie zastanawia jednak co innego.
Od lat jem tylko maslo i to znaczne ilosci, zadnej margaryny.
Jajka ok 10 i czasem wiecej tygodniowo.
Calkowity poziom cholesterolu 185. Wiek 46.
Zero sportu i papierosy.
Jak to wytlumaczyc?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-10 15:25:57

Temat: Re: Flora pro.activ i cholesterol?
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@w...pl napisał:
> Mnie zastanawia jednak co innego. Od lat jem tylko maslo i to znaczne
> ilosci, zadnej margaryny. Jajka ok 10 i czasem wiecej tygodniowo.
> Calkowity poziom cholesterolu 185. Wiek 46. Zero sportu i papierosy. Jak
> to wytlumaczyc?

Mam zwyczaj przechodzić na czerwonym świetle. Czasem przebiegam. Żyję. Jak
to wytłumaczyć?

--
Krzysiek, EBP
Kiedy słyszę 'kultowy' odbezpieczam rewolwer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-10 18:01:03

Temat: Re: Flora pro.activ i cholesterol?
Od: RobertSA <n...@a...invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 10 Mar 2006 16:10:04 +0100, <n...@w...pl> wrote:

> zmiana nawyków zywieniowych to dobra droga.
> Mnie zastanawia jednak co innego.
> Od lat jem tylko maslo i to znaczne ilosci, zadnej margaryny.
> Jajka ok 10 i czasem wiecej tygodniowo.
> Calkowity poziom cholesterolu 185. Wiek 46.
> Zero sportu i papierosy.
> Jak to wytlumaczyc?

Nie trzeba nic tlumaczyc.

Nikt ze znajacych sie na rzeczy nie postuluje zaleznosci DETERMINISTYCZNEJ
miedzy trybem zycia i dieta a poziomem cholesterolu.

--
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-14 20:50:06

Temat: Re: Flora pro.activ i cholesterol?
Od: n...@w...pl szukaj wiadomości tego autora

Masz racje "...Nikt ze znajacych sie na rzeczy..."
Tak sie sklada, ze cos o tym wiem, a i fizjologia czy biochemia nie
sa dla mnie tajemnica.
Problem w tym, ze ogromna wiekszosc widzi te zaleznosc. Co
wiecej, nawet wczoraj w TV pani docent opowiadala o slusznej
margarynie i niedobrym masle, utrwalajac te poglady.
Jak powiem przy stole cos przeciwnego wszyscy na wyscigi mnie prostuja
lub patrza dziwnie.
Ludzie zbyt czesto gadaja to samo co telewizory, niestety.
Do Krzysztofa: kazdy uprawia taki swój maly hazard, ja tez tylko w
innej dziedzinie.
To nic zlego;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry