Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Fobia przed ciażą....

Grupy

Szukaj w grupach

 

Fobia przed ciażą....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2004-07-28 06:30:05

Temat: Re: Fobia przed ciażą....
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gocha" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ce5qab$5dj$1@inews.gazeta.pl...
> Witajcie.
> Kobieta ma 35 lat, rozum podpowiada jej, że to ostatni czas żeby zacząć
> myśleć o dziecku
> tymczasem na samą myśl dostaje ataków autentycznej paniki, depresji, i po
> prostu wariuje.
> Wykształcona, piękna kobieta sukcesu. Jak jej pomóc, do kogo się udać,
> psycholog trochę rozłożył ręce. Może macie jakiś pomysł? Może to kwestia
> złej gospodarki hormonalnej, czy co? Co byście doradzili bliskiej wam
osobie
> w tej kwestii??

Ja osobiście bym doradziła nie wtrącać się w nie swoje sprawy.
Jeśli nie wiesz dokładnie czego się boi to znaczy, że nie jesteś
wystarczająco bliską osobą.
BTW może mówiąc coś os strachu przed ciążą maskuje fakt, że nie może zajść w
ciąże, że się leczy i każda rozmowa na ten temat jest dla niej bolesna?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2004-07-28 10:53:40

Temat: Re: Fobia przed ciażą....
Od: "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ce7gvc$hto$1@news.onet.pl...
> Ja osobiście bym doradziła nie wtrącać się w nie swoje sprawy.
> Jeśli nie wiesz dokładnie czego się boi to znaczy, że nie jesteś
> wystarczająco bliską osobą.
> BTW może mówiąc coś os strachu przed ciążą maskuje fakt, że nie może zajść
w
> ciąże, że się leczy i każda rozmowa na ten temat jest dla niej bolesna?

Chyba jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się zgadzać z opinią Pani Joasi, ale tym
razem muszę się pod Jej słowami podpisać obiema rękoma. Piszesz o tej osobie
"kobieta", "osoba", co daje mi prawo sądzić, że nie jest to nikt bliski, a
raczej po prostu ktoś znajomy. Widać też, że nie wiesz, czego dokładnie się
boi, jaka jest jej sytuacja. Patrzysz z boku i widzisz, że jest piękna, że
jest wykształconą kobietą sukcesu, ale tak naprawdę nie wiesz, co dzieje się
w Jej głowie i sercu. Nie nam zaglądać do ich wnętrza, leczyć jej strach. Ty
również nie powinnaś chyba za bardzo w to wnikać, bo może się okazać, że
trafisz na bardzo kruchy, słaby punkt i narobisz więcej szkód, niż pożytku.
Jesli psycholog rozłożył ręce, to znaczy, że nie był dobrym psychologiem.
Albo po prostu po rozmowie z nią doszedł do wniosku, że jego pacjentka nie
chce mieć dziecka i raczej kieruje się jakimś głupim przekonaniem, że
kobieta dzieci mieć MUSI. Ja myślę, że najlepiej będzie zostawić sprawę
własnemu biegowi. Nie wypytuj tej osoby po co, dlaczego itp. Zapytaj, czy
możesz jakoś pomóc. Jeśli podziękuje, usuń się na bok. Sprawa macierzyństwa
jest sprawą indywiduaną i bardzo osobistą, a wchodząc w temat zbyt głęboko
możesz tę osobę niechcący zranić.

Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2004-07-28 11:22:51

Temat: Re: Fobia przed ciażą....
Od: "Gocha" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ce7gvc$hto$1@news.onet.pl...
>

> Ja osobiście bym doradziła nie wtrącać się w nie swoje sprawy.
> Jeśli nie wiesz dokładnie czego się boi to znaczy, że nie jesteś
> wystarczająco bliską osobą.
> BTW może mówiąc coś os strachu przed ciążą maskuje fakt, że nie może zajść
w
> ciąże, że się leczy i każda rozmowa na ten temat jest dla niej bolesna?

Jestem, myślę, bliską jej osobą skoro SAMA zaczęła do mnie o tym mówić.
O nic jej nie pytałam, po prostu chyba potrzebowała z kimś o tym porozmawić
poza mężem.
Ja nie wiem czego się boi ale sęk w tym że ona też nie wie, to jej organizm
tak reaguje panicznie na np. spóźnioną miesiączkę, niejako jest to poza jej
wpływem. Według lek. jest zdrową kobietą i może mieć dzieci. Rzeczywiście
ludzie bywali netaktowni ale prawda jest taka, że ona nawet woli żeby
mysleli, że nie może mieć dzieci, niż, że są jakieś inne powody. Przekonałam
ją do wizyty u innego psychologa, moze on jej pomoże, sama nic nie robię ani
nie przekonuję jej na siłę, to zbyt poważna i delikatna sprawa....
Pozdrawiam, Gocha.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2004-07-28 11:25:15

Temat: Re: Fobia przed ciażą....
Od: "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gocha" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ce82a7$fo5$1@inews.gazeta.pl...
> Jestem, myślę, bliską jej osobą skoro SAMA zaczęła do mnie o tym mówić.
> O nic jej nie pytałam, po prostu chyba potrzebowała z kimś o tym
porozmawić
> poza mężem.
> Ja nie wiem czego się boi ale sęk w tym że ona też nie wie, to jej
organizm
> tak reaguje panicznie na np. spóźnioną miesiączkę, niejako jest to poza
jej
> wpływem. Według lek. jest zdrową kobietą i może mieć dzieci. Rzeczywiście
> ludzie bywali netaktowni ale prawda jest taka, że ona nawet woli żeby
> mysleli, że nie może mieć dzieci, niż, że są jakieś inne powody.
Przekonałam
> ją do wizyty u innego psychologa, moze on jej pomoże, sama nic nie robię
ani
> nie przekonuję jej na siłę, to zbyt poważna i delikatna sprawa....
> Pozdrawiam, Gocha.

W takim razie zrobiłaś już chyba wszystko, co mogłaś. Po prostu bądź Jej
podporą i o nic się nie martw. To lekarz musi jej pomóc.

Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2004-07-28 11:50:23

Temat: Re: Fobia przed ciażą....
Od: "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_utandetta.com> szukaj wiadomości tego autora

"Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> skrev i meddelandet
news:ce82fq$6rb$1@opal.icpnet.pl...
> To lekarz musi jej pomóc.

Ona sama musi sobie pomóc. Lekarz moze tylko wskazac droge.


--
Ania Björk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2004-07-28 12:02:10

Temat: Re: Fobia przed ciażą....
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 28 Jul 2004 13:22:51 +0200, Gocha wrote:

Jedna uwaga w kwestii formalnej (zarozumiały dupek (TM) mode on) ;)

> Ja nie wiem czego się boi ale sęk w tym że ona też nie wie, to jej organizm
> tak reaguje panicznie na np. spóźnioną miesiączkę, niejako jest to poza jej
> wpływem.

O ile pamiętam, w psychologii odróżnia się strach od lęku. Strach jest
odpowiedzią na zagrożenie (wyimaginowane lub rzeczywiste) i jako taki
mniej lub bardziej racjonalny. Lęk - nie. Innymi słowy o ile strach jest
reakcją prawidłową i poniekąd "fizjologiczną", to lęk może być objawem
jakichś zaburzeń (czy zaburzeniem samym w sobie).

Myślę, że warto o tym wspomnieć w kontekście "nie wie czego się boi".

Oczywiście jeśli się mylę, to proszę mnie sprostować:)

> Według lek. jest zdrową kobietą i może mieć dzieci. Rzeczywiście
> ludzie bywali netaktowni ale prawda jest taka, że ona nawet woli żeby
> mysleli, że nie może mieć dzieci,

To całkiem spójne. Kobieta po prostu nie chce (choć może), a ponieważ
otoczenie żyje umysłowo w średniowieczu (znaczy kobita rodzić ma, a nie
odnosić sukces;) ) - woli, żeby otoczenie sobie myślało, ze nie może.

> Przekonałam
> ją do wizyty u innego psychologa, moze on jej pomoże, sama nic nie robię ani
> nie przekonuję jej na siłę, to zbyt poważna i delikatna sprawa....

Bardzo słusznie.

Pozdrawiam oczywiście:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2004-07-28 19:25:06

Temat: Re: Fobia przed ciażą....
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

=sve@na= wrote:

> "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> skrev i meddelandet
> news:ce82fq$6rb$1@opal.icpnet.pl...
> > To lekarz musi jej pomóc.
>
> Ona sama musi sobie pomóc. Lekarz moze tylko wskazac droge.

BTW jest taki mądry kawał o psychologach ;)

- Ilu potrzeba psychologów do wymiany żarówki?
- Wystarczy jeden, ale żarówka musi tego CHCIEĆ.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co do opalania?
ArtHib
estrogeny pęcherzykowe
budesonid i buderin?
Szpiczak mnogi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »