« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-13 09:06:43
Temat: Forward z pl.soc.wegetarianizm - wojna miedzy wege a optymalnymi - A.Bochenek vs dr.(?) KwasniewskiWitam.
Na pl.soc.wegetarianizm obecnie wege kloca sie z optymalnymi ( to ci ktorzy
jedza tylko mieso a wszystko krasza tonami smalcu) o to czy czlowiek jest z
natury miesozerny (tak mowia optymalni), czy tez wszystkozerny (tak twierdza
wege).
Argumentem naukowym wegetarian przemawiajacym za wszystkozernoscia czlowieka
byly rowniez takie dane (dlugie to bedzie :-) ) cytuje:
"Wielkosc zoladka jest bardzo zmienna w zaleznosci od jego budowy
osobniczej, trybu zycia, bardziej lub mniej obfitych pokarmow itp., dlatego
tez wymiary zoladka maja tylko ogolnoorientacyjne znaczenie. W porownaniu ze
zwierzetami u czlowieka zajmuje on miejsce posrednie; najwiekszy rozwoj
osiaga zoladek zwierzat roslinozernych, najmniejszy u miesozernych."
Anatomia czlowieka, Adam Bochenek, tom II, PZWL 1992, str. 196
"U noworodka i dziecka jelito jest stosunkowo dluzsze niz u doroslego,
przypuszczalnie w zwiazku z wieksza pojemnoscia jamy brzusznej. Ciezko
strawne pozywienie wymaga dlugiej cewy jelitowej. Zwierzeta rozlinozerne
maja dlugosc jelita mniej wiecej 20-krotnie przekraczajaca dlugosc ciala
(bydlo). U zwierzat miesozernych jest ono znacznie krotsze (u nietoperza
zaledwie dwukrotnie wieksze od dlugosci ciala). Zaba w stadium kijanki
odzywia sie pokarmami roslinnymi i dlugosc jej jelita cienkiego wynosi okolo
10 dlugosci ciala (bez konczyn); po ukonczeniu rozwoju zaba staje sie
miesozerna, dlugosc jej jelita jest wtedy znacznie skrocona i nie wynosi
wiecej niz podwojna dlugosc ciala. Czlowiek zajmuje miejsce posrednie miedzy
roslinozernymi a miesozernymi.Budowa naszego organizmu i pod tym wzgledem
wskazuje na odzywianie sie pokarmem mieszanym."
Anatomia czlowieka, Adam Bochenek, tom II, PZWL 1992, str. 219-220.
Dla niezorientowanych (nie-lekarzy, nie-wetow i nie-biologow): Anatomia
Bochenka jest Biblia na uczelniach medycznych i przyrodniczych. "Praca
fundamentalna i zrodlowa" - wychowujaca kolejne pokolenia lekarzy, wetow i
biologow."
Koniec cytatu.
Odpowiedz na ten post napisana przez optymalnego dietetyka(hehe) byla
nastepujaca cytuje:
najwiekszy rozwoj
> osiaga zoladek zwierzat roslinozernych, najmniejszy u miesozernych."
Konkrety!!!!!
Bajdurzenia pana Bochenka nie wnoszą nic do naszych rozważań.
Zwierzeta rozlinozerne
> maja dlugosc jelita mniej wiecej 20-krotnie przekraczajaca dlugosc ciala
> (bydlo).
U owcy 1:26,
u konia 1:12
u królika 1:12 - 15 długość przewodu pok. ok. 5 metrów
nutria 1:12 - 16
struś 25m przy wadze 110-160 kg
U zwierzat miesozernych jest ono znacznie krotsze (u nietoperza
> zaledwie dwukrotnie wieksze od dlugosci ciala).
A człowiek lata?
U mięsożernego psa długość jelit jest 5 razy większa od długości ciała. U
mięsożernych futerkowych 3 - 4 razy dłuższa.
Zaba w stadium kijanki
> odzywia sie pokarmami roslinnymi i dlugosc jej jelita cienkiego wynosi
okolo
> 10 dlugosci ciala (bez konczyn); po ukonczeniu rozwoju zaba staje sie
> miesozerna, dlugosc jej jelita jest wtedy znacznie skrocona i nie wynosi
> wiecej niz podwojna dlugosc ciala. Czlowiek zajmuje miejsce posrednie
miedzy
> roslinozernymi a miesozernymi.
Pomiędzy bydłem, a nietoperzem i żabą. Fajne ten profesor daje przykłady.
Porównywał by chociaż z ssakami chodzącymi, nie mówiąc o naczelnych. On
jednak (profesor ?) porównuje człowieka ze zwierzętami latającymi i
pływającymi.
Budowa naszego organizmu i pod tym wzgledem
> wskazuje na odzywianie sie pokarmem mieszanym."
Szkoda, że profesor? nie porównał jeszcze człowieka do muchy domowej. Co za
różnica, czy porównuje do płaza, czy owada.
Pokarmem mieszanym odżywia się świnia. Ma żołądek jednokomorowy i przewód
pokarmowy długości 25 metrów. Świnia porównywalnie (bez otłuszczenia) waży
tyle co człowiek. Długość ciała z 1,5 metra. Stosunek dł. przewodu pok. do
dł. ciała wynosi jak dla roślinożerców ok. 1:17.
>
> Anatomia czlowieka, Adam Bochenek, tom II, PZWL 1992, str. 219-220.
>
>
> Dla niezorientowanych (nie-lekarzy, nie-wetow i nie-biologow): Anatomia
> Bochenka jest Biblia na uczelniach medycznych i przyrodniczych. "Praca
> fundamentalna i zrodlowa" - wychowujaca kolejne pokolenia lekarzy, wetow i
> biologow.
Biedni ci pacjenci. Jak poziom innych fundamentalnych podręczników jest
podobny, to lepiej iść do znachora."
Koniec cytatu.
Co wy na to kochani grupowicze? Adam Bochenek przegrywa w starciu z ludzmi
namawiajacymi do jedzenia tylko i wylacznie tlustego miesa ( vide dr.(?)
Kwasniewski)
Zapraszam lekarzy zainteresowanych tematem do wziecia udzialu w dyskusji- co
Wy myslicie na temat diety optymalnej i jej wplywu na zdrowie czlowieka.
Red
PS: Przepraszam za dlugi post.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-16 05:33:46
Temat: Re: Forward z pl.soc.wegetarianizm - wojna miedzy wege a optymalnymi - A.Bochenek vs dr.(?) Kwasniewski> Na pl.soc.wegetarianizm obecnie wege kloca sie z optymalnymi ( to ci
ktorzy
> jedza tylko mieso a wszystko krasza tonami smalcu) o to czy czlowiek jest
z
^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^
Poczytaj trochę o zasadach Żywienia Optymalnego i nie pisz takich bzdur...
"Jadarek" - Dariusz Kral (3 lata na ZO)
PS. Można nie jeść wcale mięsa i być na tym żywieniu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |