Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: ruski szpieg <r...@m...ru>
Newsgroups: pl.soc.polityka,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Friedman o Polsce.
Date: Fri, 13 Mar 2015 17:20:03 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 63
Message-ID: <mdv2nn$u2c$1@node2.news.atman.pl>
References: <1b2t5046lj2g$.182ejo1k539ib.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: user-31-175-94-203.play-internet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1426263607 30796 31.175.94.203 (13 Mar 2015 16:20:07
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Mar 2015 16:20:07 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux i686; rv:31.0) Gecko/20100101 Thunderbird/31.4.0
In-Reply-To: <1b2t5046lj2g$.182ejo1k539ib.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.polityka:1983246 pl.sci.psychologia:693967
Ukryj nagłówki
W dniu 13.03.2015 o 15:46, Ikselka pisze:
> "Tezy Friedmana z wywiadu z Mierzejewskim ?Stany Zjednoczone będą czekać aż
> Europejczycy sami rozwiążą swoje problemy. A jeśli do tego nie dojdzie,
> Stany będą interweniować jak w 1917 czy 1944 r. Strategia amerykańska
> polega na interwencji, gdy leży to w jej interesie. Podczas zimnej wojny
> Amerykanie nauczyli się, że prewencyjnie warto utrzymywać w Europie siły
> zbrojne, ale musi temu towarzyszyć zaangażowanie sojuszników. ??..? A gdyby
> kiedykolwiek Rosja zagroziła zachodniej Europie, z pomocą mają jej przyjść
> Amerykanie. ??..?Europejczycy nie czują żadnego zagrożenia i ich wkład w
> sojusz jest niezadowalający. Dotyczy to także Polski. Interesujące
> natomiast jest to, iż Polacy czasami myślą, że traktujemy swoje
> zobowiązania sojusznicze niepoważnie. Nic bardziej mylnego. Z
> amerykańskiego punktu widzenia ważne jest to, by Polska mogła się obronić
> przez trzy miesiące sama. Inaczej pomoc po prostu nie będzie mogła nadejść.
> Jeśli kiedykolwiek Rosja zaatakuje Polskę, to czy znowu kraj upadnie w
> ciągu sześciu tygodni? W Stanach poważni analitycy zajmujący się
> bezpieczeństwem międzynarodowym znają odpowiedź na pytanie, czy Polska jest
> silnym sojusznikiem i czy da radę. ??..?Niemcy są do nas dobrze nastawione,
> Rosja też na razie chyba nam nie zagraża.
> W 1932 r. Niemcy też były pokojowo nastawione, a do 1938 r. stały się
> dominującą potęgą w Europie. Takie myślenie jest ekstremalnie
> niebezpieczne. Polacy o wiele lepiej niż inni powinni rozumieć, jak szybko
> zmienia się wiatr historii, a sytuacja obiecująca staje się tragiczna. Nie
> jestem czarnowidzem. Nie prognozuję, że Niemcy i Rosja będą zagrożeniem.
> Ale czy w 1932 r. ktoś to prognozował? Polska ma dziś taką wizję
> bezpieczeństwa, jakby się wzorowała na maleńkiej Danii. Tymczasem powinna
> się wzorować na Izraelu. Izrael wydaje na obronę narodową dominującą część
> budżetu. Oni rozumieją, kto jest odpowiedzialny za ich bezpieczeństwo
> narodowe. Dania czeka, aż jej ktoś pomoże.
> Rzeczywiście uważa pan sojusz niemiecko-rosyjski za możliwy?
> Póki co Niemcy nie chcą zerwać więzi z Francją. Ale gdy relacje w Europie
> staną się bardziej skomplikowane, możliwy byłby zwrot Niemiec w kierunku
> Rosji. Już teraz Gerhard Schröder jest jednym z zarządzających w Gazpromie.
> Relacje gospodarcze między Niemcami i Rosją mają dość naturalny charakter,
> a Rosja zawsze była dla Niemiec alternatywą wobec sojuszu z Anglikami i
> Francuzami. Kiedy więc stosunki francusko-niemieckie staną się trudne, a to
> jest możliwe, Niemcy zwrócą się w stronę Rosji.?
> (...)
> Wydajemy na obronę narodową niecałe 1,95 proc. PKB. Nie mamy pieniędzy na
> armię według izraelskiego wzorca.
> Oczywiście, że macie. Jeśli kraj chce chronić swoje bezpieczeństwo, wymaga
> to wyrzeczeń. Jak w Izraelu.
> Izrael na obronę narodową wydaje ponad 6 proc. PKB , a ma podobny udział
> państwa w gospodarce co Polska. Na czym oszczędza?
> Izrael pamięta o swojej historii i chroni siebie najlepiej jak potrafi ?
> kosztem państwa opiekuńczego. Zatem Polacy muszą podjąć jakieś decyzje.
> Pamiętajcie, że NATO dziś niewiele znaczy. Nie ma sojuszu. Są jakieś
> spotkania urzędników i oficerów w Brukseli
> Nawet jeśli Rosja i Niemcy mają względem Polski jak najlepsze zamiary,
> musicie pamiętać, że kierują się własnymi interesami narodowymi. A Polska
> leży między tymi krajami.
>
> ???George Friedman jest amerykańskim politologiem, założycielem i prezesem
> STRATFOR, prywatnej agencji wywiadowczej i instytucji publikującej analizy
> geopolityczne. Autor książki ?Następne 100 lat?. Będzie gościem
> Europejskiego Forum Nowych Idei, które odbędzie się w Sopocie od 26 do 28
> września ?"
>
Niedługo będziemy żreć szczury... To ja już wolę, żeby mnie jakiś
Niemiec albo Ruski ukatrupił;) Przynajmniej nie będę musiał cierpieć
zimna mieszkając pod mostem i grzebiąc w śmietniku.
Nauczyli się przez 25 lat ciągnąć ile się da z tej kolonii i ciągle im mało.
|