« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-03-29 16:14:44
Temat: Re: GENERALNIE Re: I co słychać ? (was: I co słychać ?)W Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Dnia Sun, 29 Mar 2009 16:29:16 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Sun, 29 Mar 2009 16:11:41 +0200, Aicha napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>>>
>>>> Jak widzisz, mam nową misję: aby kobietom znów spodobało
>>>> się bycie kobietami i przestały (mając bliźniacze karty ze swoimi
>>>> mężami)
>>>
>>> Hehe, jak pisałam, że chcesz medeę ugniatać, to się dziwiła. No cóż,
>>> powodzenia :>>>
>>> Mnie nie nawrócisz, niestety, na nic :)
>>
>> Musiałabyś mieć w domu meżczyznę - tu solo nie da rady, musisz sama
>> wyciągać wszędzie te swoje karty i tak, nie wliczasz się zatem w
>> target :->
>> A medea... - cóż, też nie mam zapędów do niej, musiałabym chyba przerobić
>> całe pokolenia w jej rodzinie, co jest absurdem; bowiem nie da się za
>> jednym razem ugnieść tego, co od pokoleń nie ugniatane i nie zna innego
>> życia...
>
> GENERALNIE: czas chyba zakończyć tę abstrakcyjną dla wszystkich (prócz
> mnie samej) kobiet tutaj dyskusję. Pewne rzeczy nie są już kobietom i
> mężczyznom dostępne mentalnie, bo i jak mają być, skoro widzicie wszyscy
> istotę rzeczy jedynie w ew. ukrytych, osobnych kontach męża i żony czy w
> limicie karty lub szybkości jej wyjmowania... No cóż, pewna epoka
> odeszła, ale to nie znaczy, że dla wszystkich, lecz tylko dla tych, dla
> których żadne formy nigdy nie istniały - wieś, wieś, wieś... a raczej
> jej pewien rodzaj. Bo choć sama korzenie mam na wsi, to mój dziadek
> nigdy nie pozwolił na to, aby babcia wodę dźwigała ze wspólnej (hie,
> hie... - medeo) studni, a i korale czy perfumy ona wybierała, a on
> płacił za nie... Do kościoła zaś to on jej drzwi otwierał, choć inne
> kobiety musiały jeszcze swoim chłopom drogę torowac.
Mętalnie normalnie chłop jestem. Nawet nie menszczyzna
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-03-29 16:21:18
Temat: Re: I co słychać ?Użytkownik "Ikselka" napisał:
> > Mnie nie nawrócisz, niestety, na nic :)
> Musiałabyś mieć w domu meżczyznę - tu solo nie da rady,
Nie dam Ci tej satysfakcji, niestety - wolę mężczyzn poza domem. Dwa
razy już zamki zmieniałam i więcej nie mam zamiaru :D
> musisz sama wyciągać wszędzie te swoje karty i tak, nie
> wliczasz się zatem w target :->
Nie muszę. Mogę gotówką. Albo przelewem :P
Mogę nie wyciągać portfela wcale (jak dobrze jest mieć przewlekłą
chorobę i dziecko, które samo może wrócić do domu).
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-03-29 16:26:25
Temat: Re: I co słychać ?W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał:
>
>>>>> Jak widzisz, mam ...
>>>>> A one, jak widzisz ...
>>>> Nie widzę, bo nie czytam.
>>> Tak trzymaj :) Nawet Bluzgacz wymiękł ;)
>>> (to mówisz, że dopiero wszywka pomaga?;))
>> Zabraniam wszywać!
>
> A se wszyję właśnie! Na prima aprilis :D
A to się zaszywaj!
>
>> Qra, bo z nudów zdechnę
>
> To karm sama :)
Nie mam aż tyle ziarna, jeszcze sama z głodu zdechnę.
Qra, w sumie na jedno wychodzi - zdechnę kiedyś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2009-03-29 16:30:46
Temat: Re: I co słychać ?Użytkownik "Qrczak" napisał:
> >>>>> Jak widzisz, mam ...
> >>>>> A one, jak widzisz ...
> >>>> Nie widzę, bo nie czytam.
> >>> Tak trzymaj :) Nawet Bluzgacz wymiękł ;)
> >>> (to mówisz, że dopiero wszywka pomaga?;))
> >> Zabraniam wszywać!
> > A se wszyję właśnie! Na prima aprilis :D
> A to się zaszywaj!
To pożycz ten sznurek (porządnie musi być!) :)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2009-03-29 16:48:56
Temat: Re: I co słychać ?W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>>> Mnie nie nawrócisz, niestety, na nic :)
>> Musiałabyś mieć w domu meżczyznę - tu solo nie da rady,
>
> Nie dam Ci tej satysfakcji, niestety - wolę mężczyzn poza domem. Dwa
> razy już zamki zmieniałam i więcej nie mam zamiaru :D
Dobrze że nie masz syna. Musiałby zamieszkać na wycieraczce :-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2009-03-29 17:08:30
Temat: Re: GENERALNIE Re: I co słychać ?Ikselka pisze:
> lub szybkości jej wyjmowania... No cóż, pewna epoka odeszła
No cóż, czas najwyższy się z tym pogodzić, zamiast budować fikcję.
> Bo choć sama korzenie mam na wsi, to mój dziadek nigdy nie pozwolił na to,
> aby babcia wodę dźwigała ze wspólnej (hie, hie... - medeo) studni, a i
> korale czy perfumy ona wybierała, a on płacił za nie...
Zaraz, zaraz, czy przypadkiem nie pisałaś niedawno, że Twój dziadek
(rzemieślnik, dekarz bodajże?) babcię zamęczył pracą w polu?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2009-03-29 17:09:10
Temat: Re: GENERALNIE Re: I co słychać ?medea <e...@p...fm>
gqoaek$gu8$...@n...news.neostrada.pl
> Ikselka pisze:
>
>> lub szybkości jej wyjmowania... No cóż, pewna epoka odeszła
>
> No cóż, czas najwyższy się z tym pogodzić, zamiast budować fikcję.
>
>> Bo choć sama korzenie mam na wsi, to mój dziadek nigdy nie pozwolił
>> na to, aby babcia wodę dźwigała ze wspólnej (hie, hie... - medeo)
>> studni, a i korale czy perfumy ona wybierała, a on płacił za nie...
>
> Zaraz, zaraz, czy przypadkiem nie pisałaś niedawno, że Twój dziadek
> (rzemieślnik, dekarz bodajże?) babcię zamęczył pracą w polu?
To był ten drugi dziadek.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2009-03-29 17:14:50
Temat: Re: I co słychać ?Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gqo8po$9e$1@inews.gazeta.pl...
> W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
> >
> > Użytkownik "Ikselka" napisał:
> >
> >>> Mnie nie nawrócisz, niestety, na nic :)
> >> Musiałabyś mieć w domu meżczyznę - tu solo nie da rady,
> >
> > Nie dam Ci tej satysfakcji, niestety - wolę mężczyzn poza domem. Dwa
> > razy już zamki zmieniałam i więcej nie mam zamiaru :D
>
> Dobrze że nie masz syna. Musiałby zamieszkać na wycieraczce :-)
>
> Qra
Może ma, ale jeszcze nie rządzi wyłącznie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2009-03-29 17:18:38
Temat: Re: I co słychać ?Użytkownik "Qrczak" napisał:
> >>> Mnie nie nawrócisz, niestety, na nic :)
> >> Musiałabyś mieć w domu meżczyznę - tu solo nie da rady,
> > Nie dam Ci tej satysfakcji, niestety - wolę mężczyzn poza domem.
> > Dwa razy już zamki zmieniałam i więcej nie mam zamiaru :D
> Dobrze że nie masz syna. Musiałby zamieszkać na wycieraczce :-)
Nie wiem, czy umiałabym wychować chłopaka, szczególnie sama :P
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2009-03-29 17:19:54
Temat: Re: I co słychać ?Użytkownik "Panslavista" napisał:
> > Dobrze że nie masz syna.
> Może ma,
... tylko o tym nie wiem? ;)
> ale jeszcze nie rządzi wyłącznie...
Od wyłącznego rządzenia to jest monarchia absolutna.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |