Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: GABi <g...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Gabi?
Date: Mon, 03 Jan 2005 09:29:03 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 43
Message-ID: <cravme$p44$1@inews.gazeta.pl>
References: <crafif$am8$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pr203.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1104740878 25732 213.25.54.203 (3 Jan 2005 08:27:58 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 3 Jan 2005 08:27:58 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <crafif$am8$1@nemesis.news.tpi.pl>
X-Accept-Language: pl, en-us, en
X-User: gabi_11
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; pl-PL; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:300600
Ukryj nagłówki
Użytkownik Jesus napisał:
> Gabi czy ty zawsze wymagasz w życiu?
> Np przynieś mi kapcie, podaj pilota.... itp?
Wręcz przeciwnie.
Jestem przykładem kobiety, która jest już jakby na wymarciu.
Uwielbiam się opiekować, podawać kapcie, kawę
i dbać o to, aby pilot był zawsze pod ręką :)
To głównie od nas kobiet zależy, czy mężczyzna z przyjemnością będzie te
kapcie zakładał.
Kiedy kocham oddaje całą siebie i wydrapię oczy każdemu,
kto zechce moją miłosć skrzywdzić.
W łóżku, największą przyjemość sprawia mi zadowolenie partnera.
Uważam, że kobieta, powinna być niezastąpionym i najwierniejszym
przyjacielem mężczyzny.
Subtelnym i pięknym dodatkiem do jego jego siły, stanowczości i
bezwględności, pod którymi ukryty jest dobry, romantyczny i obowiązkowo
inteligentny facet.
W zamian oczekuję wierności, miłości, szacunku i bezpieczeństwa.
A tutaj?
Skoro już wszyscy na własne życzenie znaleźlismy się w tym głupawym
miejscu i każdy z nas ma coś innego do powiedzenia, to chociaż powinno
nam wspólnie zależeć na tym, aby język którym się posługujemy był
czytelny dla wszystkich.
Przecież to szkoda czasu na domyślanie się, co Kazik do nas mówi,
bo jak osioł uparł się mówić z pełną buzią, a nawet jak przełknie to
zaczyna coś mamrotać pod nosem.
Nie jest też przyjemnie rozmawiać z Józkiem, któremu notorycznie
śmierdzi na kilometr z ust.
Tak jak w kinie obowiązuje cisza, w trakcie oglądania filmu, tak tutaj
postarajmy się zachować choć to MINIMUM ułatwiające nam realizowanie
celu w jakim się tu znaleźliśmy.
--
GABi
|