Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Garnki Silga za 3500 zl komplet - warto?
Date: Mon, 15 Oct 2007 20:37:48 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 49
Message-ID: <ff0c7d$3tg$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <1...@e...googlegroups.com>
Reply-To: i...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: acdu247.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1192473645 4016 83.9.170.247 (15 Oct 2007 18:40:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 15 Oct 2007 18:40:45 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (Windows/20070728)
In-Reply-To: <1...@e...googlegroups.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:303955
Ukryj nagłówki
p...@a...pl pisze:
> Witam,
> rodzice dali sie zlapac na prezentacje takich garnkow
> http://www.philipiak.pl/?k=katalog&d=1
> zestaw na dole strony za 3500 w ratach przez dwa lata.
> Warto?
> Pomysl na zdrowe-bajeranckie garnki chodzil Tacie po glowie od
> dluzszego czasu. Okej, ale czy sa lepsze/gorsze zestawy? Czy te garnki
> sa dobre (nie pytam czy cena odzwierciedla ich mozliwosci bo w to nie
> uwierze), ale czy nie jest to szrot w stylu TV Mango?
> Wiem - lepiej zmienic sposob gotowania i zywienia w normalnym zakresie
> - dopiero potem garnki - ale poza tym?
Jeśli garnki kosztują tyle (a są i droższe), to już jest bez sensu.
Obejrzałam zdjęcia. Nic mnie nie zachwyca - ani w konstrukcji (a wręcz
odstręcza - te plastikowe, czy z czego tam, elementy... hmmm...), ani w
wyglądzie, ani w kształcie/ergonomii. jedyny wniosek nasuwający sie, to
że materiał jest pewnie jakiś kosmiczny i super. Ale cóż może to być za
"super", jeśli nie stal 18/10 po prostu... Wg mnie szkoda kasy. Dopasuj
sobie garnki pojedynczo, nie musi to być komplet, z którego i tak
będziesz korzystał tylko w części, a z niektórych elementów prawie wcale
(gadżety typu okrągła tarka czy sitko do frytowania - wybacz, śmiechu
warte, kiedy są frytownice i roboty). Dobry garnek To taki, w wyniku
porysowania którego nie powali Cię apopleksja w gwałtownym poczuciu jego
straty...
Moim ulubionym kompletem naczyń jest stary chiński komplet sprzed 20 lat
- mój pierwszy komplet stalowych naczyń. Czarne ebonitowe uchwyty.
Niezniszczalny, świetny - gotuję na kuchni kaflowej, elektrycznej,
garnki te sprawdzają się tu i tu, nie drżę na myśl o zarysowaniu dna, bo
jest to praktycznie niemożliwe... Są lekkie (dno cieniutkie). Jeśli chcę
czegoś innego, mam inne naczynia też - takie z grubym dnem, stalowe,
pojedyncze sztuki. To samo z patelniami. Wszystko razem nie kosztowało
(oceniając łącznie, w dzisiejszych relacjach cenowych) nawet połowy
tego, co Twój wymarzony komplecik.
No i swoją drogą - garnek na zupę, który jest szerszy niż wyższy, to
chyba nieporozumienie. Uszy zajmujące prawie tyle miejsca, co sama
średnica garnka - toż to drugie wielkie nieporozumienie. Mogę dalej...
Patelnia z groszkowanym dnem u mnie(!) się absolutnie nie sprawdza -
wywaliłam. itd. itd.
Własnie usłyszałam, że Kwaśniewski jest bardziej twarzą niż mózgiem...
Spadam aktualnie pod stół ze śm........
:-)
--
XL wiosenna
|