Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Gehenna !

Grupy

Szukaj w grupach

 

Gehenna !

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-02-20 09:10:38

Temat: Gehenna !
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Oto opis lustracji ktory wczoraj dostalem :

----------------------------------------------------
------------------
Andrzeju.
Poznalem Piotra. Mieszka on w niewykonczonym domu jednorodzinnym. Trwa
budowa windy, niezbedna do poruszania sie na pietro , gdzie bedzie mial
swoj
pokoj i lazienke. Na razie wyglada to TRAGICZNIE. W pokoju gdzie Piotr
przebywa -pomieszczenie jak cela w Peru. (takie jest moje odczucie).
Pokoj
nie przesadzam 5m x 3m. Lozko szpitalne, jakis maly stolik, maly
telewizor,jakis fotel. Ale to jeszcze ujdzie. Najgorsze jest to , ze ten
pokoj nie ma swiatla dziennego. Czy jest dzien czy noc mozna poznac
tylko po
zegarze i wlaczonym TV. Caly czas pali sie gorne swiatlo. Czuwaja nad
nim
(jak u niego bylem) dzieci jego rodzenstwa. Podaja mu wode do picia
takie
tam drobne pomoce.
Jak mi mowil, to nie wstaje z lozka juz 3 -ci miesiac, czyli wnioskowac
mozna , ze od trzech miesiecy nie widzial Bozego Swiata. Myty jest przy
pomocy jakiejs szmatki.Ale chyba to przejsciowe ze wzgledu na budowe.
Nikt
do niego nie zaglada oprocz rodziny i Malej. Komputer ma i owszem tylko
od 2
dwoch miesiecy wykasowal jakies pliki i nie da sie go uruchomicc.
Zajalem
sie tym, ale bez plytki z Windowsem nie da sie nic ruszyc, a on nie ma
zadnych plyt z "instalacyjkami".

Piotrek (rocznik 1970) jest po wypadku skakal na glowke do wody, i jak
to w
wiekszosci przypadkow bywa -kregoslup do wymiany. A ze tych rzeczy sie
nie
wymienia to jest jak jest. Porysza tylko dobrze glowa.(to bylo 13
sierpnia w
piatek-7 lat temu). Zeby tego bylo malo, to mial 3 lata temu usunieta
nerke,
ma zalozony cewnik. Praktycznie sprawna jest tylko jego glowa. Komputer
obslugiwal przy pomocy nosa, glowy, lokci. Nie wyobrazam sobie jak mozna
w
taki sposob cos robic, kto inny juz dawno na jego miejscu zwariowal.
Od miesiaca nie jest rehabilitowany. Wszystko kosztuje, poprzednio
przychodzily jakies pielegniarki ale skonczylo sie. Za godzinna wizyte
trzeba placic 40 PLN. PARANOJA ;((

Na krzesle nie usiedzi, do dyspozycji ma wozek ktorego niestety nie
widzialem. Sam nie potrafi uniesc sie nawet do pozycji siedzacej.
Pcieszajace jest tylko to ze sie nie zalamal i nie zwariowal

[...]

W.
----------------------------------------------------
--------------------

Tekst ten dedykuje tym co mowia o : prawie do zycia, o tym ze robia cos
pozytecznego dla srodowiska ON, Integracji, Pomocy Spolecznej,
Rehabilitacji zawodowej i spolecznej, opiece lekarskiej i uznawaniu
chorob za przewlekle ... [czy choroba Piotra jest przewlekla, czy to w
ogole choroba a moze to po prostu 'tylko' Czlowiek w (wielkiej) NIEMOCY
? ]

Dobrego samopoczucia zycze panowie Poslowie, panie Prezydencie, panie
Premierze, Ministrowie ... . Prosimy, zbudujcie nam obozy, jak za
niemieckiej okupacji i tam dokonajcie naszej ekterminacji, lub po prostu
znajdzcie skale z ktorej nas z latwoscia bedzie mozna zepchnac.
Bedziecie mieli problem 'z glowy' :(

Wam wszystim dedykuje moj tekst : "Kto sie zatroszczy o NAS ?"

Czy nie wstyd Wam ? Popatrzcie, nawet nie musicie uchwalac ustawy o
eutanazji. Ludzie sami wymra ... jak porzucone upodlone i zaniedbane
zwierzeta :(

W kazdym razie nie zapominajcie o tym ze to NASZ wklad w Unie Europejska
!

pozdrawiam
A.A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-02-20 23:49:09

Temat: Re: Gehenna !
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl...

wrote :

Witam Andrzeju ,

No cóż jeśli po przeczytaniu takiego opisu nie zagotuje się w zdrowym
ciele
to stwierdzić by należało , że i duch w nim umarł.
Bardzo jest mi przykro czytać , że jeden z NAS nie mający osobiście
możliwości
fizycznych złapać za pysk bądź to konkretną osobę bądź instytucję która
to
poprzez niedbalstwo czy z innych powodów " zaakceptowała " i nie robi
nic
aby to zmienić.

Są jednak w tej lustracji momenty których nie rozumię gdyż dane było mi
przeczytać
tyle tylko , ile wynika z opisu podanego przez Ciebie , Andrzeju.

> Oto opis lustracji ktory wczoraj dostalem :
>
> ----------------------------------------------------
------------------
> Andrzeju.
> Poznalem Piotra. Mieszka on w niewykonczonym domu jednorodzinnym.

Jak to rozumieć Andrzeju , co jest niewykończone ?

> Trwa
> budowa windy, niezbedna do poruszania sie na pietro , gdzie bedzie
mial
> swoj
> pokoj i lazienke.

Dlaczego planuje się ( kto? ) dla człowieka z takim porażeniem aby po
ukończeniu
budowy windy , na stałe miał pokój i łazienkę na piętrze?
O wiele wygodniej i dla Piotra i dla osób mu pomagyjących czy
opiekujących się
łatwiej i praktyczniej byłoby mu stworzyć warunki do życia i pomocy na
parterze.
To rozwiązanie ( piętro ) już bez dyskusyjnie uzależnia go od pomocy
innych
w dostaniu się na parter i niweczy sens argumentacji do wysiłku
związanego
z ewentualną rehabilitacją. Kto to podjął taką bzdurną decyzję?

> Na razie wyglada to TRAGICZNIE. W pokoju gdzie Piotr
> przebywa -pomieszczenie jak cela w Peru. (takie jest moje odczucie).
> Pokoj
> nie przesadzam 5m x 3m. Lozko szpitalne, jakis maly stolik, maly
> telewizor,jakis fotel. Ale to jeszcze ujdzie. Najgorsze jest to , ze
ten
> pokoj nie ma swiatla dziennego.

I tu znowu nie rozumię czegoś.
Kto zadecydował o tym że Piotr ma mieszkać w pokoju bez okien?
Czy w tym domu niema pokoi z oknami?
Jeśliby nawet byłby jeden , z jednym oknem , to tam powinien znaleźć
swoje
miejsce Piotr.
Kto go tam umieścił , kto podjął tą decyzję ?

> Czuwaja nad nim
> (jak u niego bylem) dzieci jego rodzenstwa.

Co to znaczy czuwają ( jak u niego byłem )?
Czy mam to rozumieć , że Piotr mieszka sam czy z rodziną?

> Podaja mu wode do picia
> takie
> tam drobne pomoce.

Zaraz , zaraz. Czy to znaczy , że Piotr pozbawiony jest herbaty , kawy
czy jakiegoś
soku lub czegoś innego poza wodą?

> Jak mi mowil, to nie wstaje z lozka juz 3 -ci miesiac, czyli
wnioskowac
> mozna , ze od trzech miesiecy nie widzial Bozego Swiata.

Zaraz , zaraz. To są pewniki czy próba wyciągnięcia niepewnych wniosków?
Jaka jest przyczyna pozostawania 3 m - ce w łóżku ?
Piętro czy dolegliwości związane z wypadkiem Piotra ?

Wcale się nie dziwię jeśli jakiś idiota podiął decyzję i umieścił Piotra
na
piętrze gdzie nie ma windy. Do cholery ktoś to tak urządził ? Kto ?

> Myty jest przy
> pomocy jakiejs szmatki.

A na parterze jest jakaś łazienka i pokój z oknem ?
Gdzie myją się pozostali domownicy ?

> Ale chyba to przejsciowe ze wzgledu na budowe.

Jak to rozumieć ? Ile jeszcze potrwać ma budowa domu czy windy?
Wcześniej czytałem , że Piotr jest już w tym pokoju 3 m-ce.

> Piotrek (rocznik 1970) jest po wypadku skakal na glowke do wody, i jak
> to w
> wiekszosci przypadkow bywa -kregoslup do wymiany. A ze tych rzeczy sie
> nie
> wymienia to jest jak jest. Porysza tylko dobrze glowa.(to bylo 13
> sierpnia w
> piatek-7 lat temu). Zeby tego bylo malo, to mial 3 lata temu usunieta
> nerke,
> ma zalozony cewnik. Praktycznie sprawna jest tylko jego glowa.
Komputer
> obslugiwal przy pomocy nosa, glowy, lokci. Nie wyobrazam sobie jak
mozna
> w
> taki sposob cos robic, kto inny juz dawno na jego miejscu zwariowal.
> Od miesiaca nie jest rehabilitowany. Wszystko kosztuje, poprzednio
> przychodzily jakies pielegniarki ale skonczylo sie. Za godzinna wizyte
> trzeba placic 40 PLN. PARANOJA ;((

Nie , tutaj to już nic nie rozumię.
Piotr musi mieć cewnik , ktoś podiął decyzję o przerwaniu rehabilitacji
, zaniechano
przychodzenia pielęgniarek , przypuszczam że z powodu tych 40 PLN.
Czy to oznacza , że Piotr to wszystko finansować musi sam?
Jakia jest jego sytuacja finansowa ?

Kto buduje i finansuje budowę tego domu ?
Pytam o to bo z jednej strony prowadzona jest budowa domu na co
potrzebne są
ogromne nakłady finansowe a z drugiej strony problemem jest 40 PLN na
pielęgniarkę
dla Piotra.
Ktoś kiedyś wydał decyzję o rehabilitacji Piotra.
Ktoś założył mu cewnik który musi fachowo być zmieniany i coś tam
jeszcze.
Ktoś ze służby zdrowia wie o tej sytuacji

>
> Na krzesle nie usiedzi, do dyspozycji ma wozek ktorego niestety nie
> widzialem. Sam nie potrafi uniesc sie nawet do pozycji siedzacej.
> Pcieszajace jest tylko to ze sie nie zalamal i nie zwariowal
>
> [...]
>
> W.
> ----------------------------------------------------
------------------
--
>
> Tekst ten dedykuje tym co mowia o : prawie do zycia, o tym ze robia
cos
> pozytecznego dla srodowiska ON, Integracji, Pomocy Spolecznej,
> Rehabilitacji zawodowej i spolecznej, opiece lekarskiej i uznawaniu
> chorob za przewlekle ... [czy choroba Piotra jest przewlekla, czy to
w
> ogole choroba a moze to po prostu 'tylko' Czlowiek w (wielkiej)
NIEMOCY
> ? ]
>
> Dobrego samopoczucia zycze panowie Poslowie, panie Prezydencie, panie
> Premierze, Ministrowie ... . Prosimy, zbudujcie nam obozy, jak za
> niemieckiej okupacji i tam dokonajcie naszej ekterminacji, lub po
prostu
> znajdzcie skale z ktorej nas z latwoscia bedzie mozna zepchnac.
> Bedziecie mieli problem 'z glowy' :(
>
> Wam wszystim dedykuje moj tekst : "Kto sie zatroszczy o NAS ?"
>
> Czy nie wstyd Wam ? Popatrzcie, nawet nie musicie uchwalac ustawy o
> eutanazji. Ludzie sami wymra ... jak porzucone upodlone i zaniedbane
> zwierzeta :(
>
> W kazdym razie nie zapominajcie o tym ze to NASZ wklad w Unie
Europejska

Powiem Ci szczerze Andrzeju , że brak odpowiedzi na postawione
przezemnie pytania
nie pozwala mi na wyciągnięcie jakichkolwiek wniosków poza tym , że
zgodzić się z
takim stanem rzeczy nie sposób.
Kto jednak jest za to odpowiedzialny to inna sprawa.
Nie wiem , w głowie mi się to nie mieści aby to Ci których tu wymiwniasz
, odpowiedzialni byli
za to aby Piotr mieszkał na piętrze.
Za dużo tu niewiadomych aby pokusić się o logicznie uzasadnioną krytykę
i wycelować ją
pod właściwy adres.
Jedno jest pewne , ktoś powinien wylądować w kryminale a kto to powiem
Ci jak będę znał
odpowiedzi na moje pytania.

pozdr. - Józek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-02-21 08:57:50

Temat: Re: Gehenna !
Od: NeoN <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

JC wrote:

>
> No có? je?li po przeczytaniu takiego opisu nie zagotuje si? w zdrowym
> ciele
> to stwierdziae by nale?a3o , ?e i duch w nim umar3.
> Bardzo jest mi przykro czytaae , ?e jeden z NAS nie maj?cy osobi?cie
> mo?liwo?ci
> fizycznych z3apaae za pysk b?d* to konkretn? osob? b?d* instytucj? która
> to
> poprzez niedbalstwo czy z innych powodów " zaakceptowa3a " i nie robi
> nic
> aby to zmieniae.
>
> S? jednak w tej lustracji momenty których nie rozumi? gdy? dane by3o mi
> przeczytaae
> tyle tylko , ile wynika z opisu podanego przez Ciebie , Andrzeju.
>
> > Oto opis lustracji ktory wczoraj dostalem :
> >
> > ----------------------------------------------------
------------------
> > Andrzeju.
> > Poznalem Piotra. Mieszka on w niewykonczonym domu jednorodzinnym.
>
> Jak to rozumieae Andrzeju , co jest niewyko?czone ?
Dom jest w stanie surowym, nieotynkowany. Drzwi przelozone belka. Mialem
problemy dostania sie do jego "dziupli"
>
> > Trwa
> > budowa windy, niezbedna do poruszania sie na pietro , gdzie bedzie
> mial
> > swoj
> > pokoj i lazienke.
>
> Dlaczego planuje si? ( kto? ) dla cz3owieka z takim pora?eniem aby po
> uko?czeniu
> budowy windy , na sta3e mia3 pokój i 3azienk? na pi?trze?
Taki rozlkad mieszkania, nie
> O wiele wygodniej i dla Piotra i dla osób mu pomagyj?cych czy
> opiekuj?cych si?
> 3atwiej i praktyczniej by3oby mu stworzyae warunki do ?ycia i pomocy na
> parterze.
> To rozwi?zanie ( pi?tro ) ju? bez dyskusyjnie uzale?nia go od pomocy
> innych
> w dostaniu si? na parter i niweczy sens argumentacji do wysi3ku
> zwi?zanego
> z ewentualn? rehabilitacj?. Kto to podj?3 tak? bzdurn? decyzj??
>
> > Na razie wyglada to TRAGICZNIE. W pokoju gdzie Piotr
> > przebywa -pomieszczenie jak cela w Peru. (takie jest moje odczucie).
> > Pokoj
> > nie przesadzam 5m x 3m. Lozko szpitalne, jakis maly stolik, maly
> > telewizor,jakis fotel. Ale to jeszcze ujdzie. Najgorsze jest to , ze
> ten
> > pokoj nie ma swiatla dziennego.
>
> I tu znowu nie rozumi? czego?.
> Kto zadecydowa3 o tym ?e Piotr ma mieszkaae w pokoju bez okien?
Na pewno rodzina. Czesto jest tak , jak mi mowil, rano wychodza do pracy/
szkoly i SAM zostaje....
> Czy w tym domu niema pokoi z oknami?
Okna sa, tylko moim zdaniem czlowieka z takom uposledzeniem powinno mu sie
wszystko jedno umiescic w pomieszczeniu z dostepem do swiatla.
> Je?liby nawet by3by jeden , z jednym oknem , to tam powinien znale*ae
> swoje
> miejsce Piotr.
> Kto go tam umie?ci3 , kto podj?3 t? decyzj? ?
>
> > Czuwaja nad nim
> > (jak u niego bylem) dzieci jego rodzenstwa.
>
> Co to znaczy czuwaj? ( jak u niego by3em )?
To znaczy, ze sa przy nim, na kazde zawolanie.
> Czy mam to rozumieae , ?e Piotr mieszka sam czy z rodzin??
sam na pewno nie mieszka. Panuje tam halas (przejsciowo) zwiazany z remontem..
>
> > Podaja mu wode do picia
> > takie
> > tam drobne pomoce.
>
> Zaraz , zaraz. Czy to znaczy , ?e Piotr pozbawiony jest herbaty , kawy
> czy jakiego?
> soku lub czego? innego poza wod??
nie ! tylko Piotr jest tak uposledzony, ze sam nic nie jest w stanie zrobic.
Tak jakby Tobie przywiazac rece do glowy i kazac wykonywac jakies czynnosci.
>
> > Jak mi mowil, to nie wstaje z lozka juz 3 -ci miesiac, czyli
> wnioskowac
> > mozna , ze od trzech miesiecy nie widzial Bozego Swiata.
>
> Zaraz , zaraz. To s? pewniki czy próba wyci?gni?cia niepewnych wniosków?
> Jaka jest przyczyna pozostawania 3 m - ce w 3ó?ku ?
> Pi?tro czy dolegliwo?ci zwi?zane z wypadkiem Piotra ?
REMONT
>
> Wcale si? nie dziwi? je?li jaki? idiota podi?3 decyzj? i umie?ci3 Piotra
> na
> pi?trze gdzie nie ma windy. Do cholery kto? to tak urz?dzi3 ? Kto ?
A to juz nie moj w tym interes...
>
> > Myty jest przy
> > pomocy jakiejs szmatki.
>
> A na parterze jest jaka? 3azienka i pokój z oknem ?
> Gdzie myj? si? pozostali domownicy ?
>
> > Ale chyba to przejsciowe ze wzgledu na budowe.
>
> Jak to rozumieae ? Ile jeszcze potrwaae ma budowa domu czy windy?
> Wcze?niej czyta3em , ?e Piotr jest ju? w tym pokoju 3 m-ce.
>
> > Piotrek (rocznik 1970) jest po wypadku skakal na glowke do wody, i jak
> > to w
> > wiekszosci przypadkow bywa -kregoslup do wymiany. A ze tych rzeczy sie
> > nie
> > wymienia to jest jak jest. Porysza tylko dobrze glowa.(to bylo 13
> > sierpnia w
> > piatek-7 lat temu). Zeby tego bylo malo, to mial 3 lata temu usunieta
> > nerke,
> > ma zalozony cewnik. Praktycznie sprawna jest tylko jego glowa.
> Komputer
> > obslugiwal przy pomocy nosa, glowy, lokci. Nie wyobrazam sobie jak
> mozna
> > w
> > taki sposob cos robic, kto inny juz dawno na jego miejscu zwariowal.
> > Od miesiaca nie jest rehabilitowany. Wszystko kosztuje, poprzednio
> > przychodzily jakies pielegniarki ale skonczylo sie. Za godzinna wizyte
> > trzeba placic 40 PLN. PARANOJA ;((
>
> Nie , tutaj to ju? nic nie rozumi?.
> Piotr musi mieae cewnik , kto? podi?3 decyzj? o przerwaniu rehabilitacji
> , zaniechano
> przychodzenia piel?gniarek , przypuszczam ?e z powodu tych 40 PLN.
> Czy to oznacza , ?e Piotr to wszystko finansowaae musi sam?
> Jakia jest jego sytuacja finansowa ?

Przy budowie wndy pracuje jego brat cioteczny i inni . Powiedzial mi- do tego
doszlo, ze musial rente przeznaczac (placic) jemu (bratu)

pozdr. W.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-02-21 11:30:55

Temat: Re: Gehenna !
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


NeoN <r...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl...

Witam ,

NeoN odpowiada na moje :

JC

> > Jak to rozumieae Andrzeju , co jest niewyko?czone ?

NeoN

> Dom jest w stanie surowym, nieotynkowany. Drzwi przelozone belka.
Mialem
> problemy dostania sie do jego "dziupli"

JC

> > Dlaczego planuje si? ( kto? ) dla cz3owieka z takim pora?eniem aby
po
> > uko?czeniu
> > budowy windy , na sta3e mia3 pokój i 3azienk? na pi?trze?

NeoN

> Taki rozlkad mieszkania, nie

Wybacz NeoN - ie ale to " nie " pozostawie bez komentarza.Wnioski
potrafie
wyciagac sam i to " nie " ( jesli je dobrze zinterpretowalem ) ma swoja
wymowe
która w swietle problemu Piotra pomine.
Co do rozkladu mieszkania to jak na razie nic mi i tym którzy tam nie
byli to
" nie " niczego nie obrazuje.

> > I tu znowu nie rozumi? czego?.
> > Kto zadecydowa3 o tym ?e Piotr ma mieszkaae w pokoju bez okien?

> Na pewno rodzina.

Gdzie lezy wiec Twoim zdaniem odpowiedzialnosc w tym konkretnym
przypadku
wina panstwa , rzadu , prezydent , ze Piotr musi mieszkac w pokoju bez
okien?

> > Czy w tym domu nie ma pokoi z oknami?

> Okna sa, ...

A pokoje z oknami , bo to mnie bardziej interesuje?

> tylko moim zdaniem czlowieka z takom uposledzeniem powinno mu sie
> wszystko jedno umiescic w pomieszczeniu z dostepem do swiatla.

Masz zupelna racje. Mysle , ze zgodzisz sie zemna iz kazdy czlowiek
powinien w pomieszczeniu gdzie spedza swoje zycie , miec okno
a cóz dopiero Piotr.

JC

> > Czy mam to rozumieae , ?e Piotr mieszka sam czy z rodzin??

NeoN

> sam na pewno nie mieszka. Panuje tam halas (przejsciowo) zwiazany z
remontem..

To ze podczas remontu jest chalas to chyba normalne ale nie jest to
informacja
obrazujaca kto jeszcze tam mieszka , ilu ludzi , w jakich
pomieszczeniach.

NeoN

> > > Podaja mu wode do picia
> > > takie
> > > tam drobne pomoce.

JC

> > Zaraz , zaraz. Czy to znaczy , ?e Piotr pozbawiony jest herbaty ,
kawy
> > czy jakiego?
> > soku lub czego? innego poza wod??

NeoN

> nie ! tylko Piotr jest tak uposledzony, ze sam nic nie jest w stanie
zrobic.

Chcialem sie dowiedziec czy z uwagi ( tak to wywnioskowalem z opisu ) na
trudna sytuacje finansowa , Piotr ma do dyspozycji tylko wode do picia.
Rozumie bezsilnosc Piotra jesli chodzi o wykonywanie takich czy innych
czynnosci
ale to nie ma nic wspólnego z pytaniem o wode jako wode.
Sok , cola , kawa z termosu czy herbata to tez napoje acz odmienne od
zwyklej wody.
Piszac jednak ze komus podaje sie wode do picia tworzy sie zupelnie inny
obraz stanu
rzeczy.

JC

> Tak jakby Tobie przywiazac rece do glowy i kazac wykonywac jakies
czynnosci.

Wybacz NeoN ale co ma piernik do wiatraka w tym kontescie?
Pytalem o WODE a nie podwazalem mozliwosci fizyczne Piotra.


NeoN

> > > Jak mi mowil, to nie wstaje z lozka juz 3 -ci miesiac, czyli
> > wnioskowac
> > > mozna , ze od trzech miesiecy nie widzial Bozego Swiata.
> >

JC

> > Zaraz , zaraz. To s? pewniki czy próba wyci?gni?cia niepewnych
wniosków?
> > Jaka jest przyczyna pozostawania 3 m - ce w 3ó?ku ?
> > Pi?tro czy dolegliwo?ci zwi?zane z wypadkiem Piotra ?

NeoN

> REMONT

No wiec Prezydent , premier i caly rzad jest odpowiedzialny za ta cala
trudna sytuacje
czy REMONT?

JC

> > Wcale si? nie dziwi? je?li jaki? idiota podi?3 decyzj? i umie?ci3
Piotra
> > na
> > pi?trze gdzie nie ma windy. Do cholery kto? to tak urz?dzi3 ? Kto ?

NeoN

> A to juz nie moj w tym interes...

NO TO O CO TU W KONCU CHODZI ??????
Rozmawiales z Piotrem czy nie ?
To czyj i jaki jest interes w tej calej sprawie ?

JC

> > Nie , tutaj to ju? nic nie rozumi?.
> > Piotr musi mieae cewnik , kto? podi?3 decyzj? o przerwaniu
rehabilitacji
> > , zaniechano
> > przychodzenia piel?gniarek , przypuszczam ?e z powodu tych 40 PLN.
> > Czy to oznacza , ?e Piotr to wszystko finansowaae musi sam?
> > Jakia jest jego sytuacja finansowa ?

NeoN

>
> Przy budowie wndy pracuje jego brat cioteczny i inni . Powiedzial mi-
do tego
> doszlo, ze musial rente przeznaczac (placic) jemu (bratu)

Wybacz NeoN ale nie jest moim zwyczajem wtracac sie w sprawy rodzinne
które wynikaja z przedstawionego przez Ciebie obrazu stanu rzeczy.

Próbowalem z dostepnego mi dotychczas opisu sytuacji Piotra i warunków w
jakich musi
sie meczyc , doszukac sie winy wladz odpowiedzialnych za to.
Co do winy Prezydenta , rzadu , poslów ze Piotr mieszkac musi z ich winy
tak jak mieszka
jest nie na miejcsu.

Nie uzyskalem odpowiedzi NeoN - ie na pytania:

A na parterze jest jakas lazienka i pokój z oknem ?
Gdzie myja sie pozostali domownicy ?
Ile jeszcze potrwac ma budowa domu czy windy?

KTO buduje i finansuje budowe tego domu ?

Powtórze w zwiazku z tym jeszcze raz :

" Za duzo tu niewiadomych aby pokusic sie o logicznie uzasadniona
krytyke
i wycelowac ja
pod wlasciwy adres.
Jedno jest pewne , ktos powinien wyladowac w kryminale a kto to powiem
Ci jak bede znal
odpowiedzi na moje pytania."

Mysle , ze ten temat nalezy doprowadzic do sensownego konca
Moze trzeba bedzie poinformowac media aby sprawe dokladnie zbadaly
lub tak jak Marian L. poslac E - mail do P. Minister Zdrowia i ja to
zrobie
jak uzyskam odpowiedz na pozostale pytania.

Dlaczego ?

Bo taki mam w tym " interes " aby sprawe doprowadzic do wlasciwego
konca.
Ktos na pewno ta sytuacje stworzyl , pytanie tylko kto i dlaczego ?

pozdr. - Józek









› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-02-21 15:26:23

Temat: Re: Gehenna ! ( sorry ze dlugie ale krocej o naszych spraweach sie nie da :( )
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

> Witam Andrzeju ,

Czesc Joziu !

> No cóż jeśli po przeczytaniu takiego opisu nie zagotuje się w zdrowym
> ciele
> to stwierdzić by należało , że i duch w nim umarł.

Tym bardziej ze sprawe Piotra znamy. Pamietamy Mala i Jej
wspaniala akcje gdy zalatwiala dla Niego sprzet
rehabilitacyjny a przede wszystkim kompa by mogl za
pomoca niego wrocic z 'dalekiej podrozy'

> Bardzo jest mi przykro czytać , że jeden z NAS nie mający osobiście
> możliwości
> fizycznych złapać za pysk bądź to konkretną osobę bądź instytucję która
> to
> poprzez niedbalstwo czy z innych powodów " zaakceptowała " i nie robi
> nic
> aby to zmienić.

Tekst napisal jeden z naszych kolegow ktorego poprosilem
by zlustrowal jak i o u Piotra bo chcemy dotrzec do Piotra
z wirtualna myszka i klawiatura.

> Są jednak w tej lustracji momenty których nie rozumię gdyż dane było mi
> przeczytać
> tyle tylko , ile wynika z opisu podanego przez Ciebie , Andrzeju.

To zrozumiale. Sprawa Piotra byla 'walkowana' na grupie w polowie
grudnia '98. Po raz drugi 18 May 1999 13:30:07 +0200 gdzie Mala
napisala :

"Nareszcie! Piotr otrzymal nowy podnosnik i stoliczek nalozkowy.
Bardzo to dlugo trwalo . . . , ach, chyba za wolno sie poruszam
;-) "

> > Oto opis lustracji ktory wczoraj dostalem :
> >
> > ----------------------------------------------------
------------------
> > Andrzeju.
> > Poznalem Piotra. Mieszka on w niewykonczonym domu jednorodzinnym.
>
> Jak to rozumieć Andrzeju , co jest niewykończone ?

Pytanie do mojego korespondenta . Wojtku odpowiesz ?
Gdy ja bylem w Ignatkach kolo B. to Piotr mieszkal
w dosc starym domu ale mial swoj pokoj. Okno tez bylo.
Latem troche nie tak bylo bo goraco ale wiiem ze mial byc
zainstalowany wentylator sufitowy.

> > Trwa
> > budowa windy, niezbedna do poruszania sie na pietro , gdzie bedzie
> mial
> > swoj
> > pokoj i lazienke.
>
> Dlaczego planuje się ( kto? ) dla człowieka z takim porażeniem aby po
> ukończeniu
> budowy windy , na stałe miał pokój i łazienkę na piętrze?
> O wiele wygodniej i dla Piotra i dla osób mu pomagyjących czy
> opiekujących się
> łatwiej i praktyczniej byłoby mu stworzyć warunki do życia i pomocy na
> parterze.
> To rozwiązanie ( piętro ) już bez dyskusyjnie uzależnia go od pomocy
> innych
> w dostaniu się na parter i niweczy sens argumentacji do wysiłku
> związanego
> z ewentualną rehabilitacją. Kto to podjął taką bzdurną decyzję?

Sa dwie ewentualnosci. Albo staraja sie o kredyt z PFRON
na usuniecie barier architektonicznych (to niebagatelna
jak na wiejskie warunki kwota - 45 000 zl za ktora np
mozna miec chalupe w stanie surowym) albo go juz konsumuja :(
Jak traktowany jest 'poparaniec' na wsi ? Nie trzeba miec
miec do tego zbyt wielkiej wyobrazni by zrozumiec.
Najczesciej jego smierc jest przyjmowana jako zbawienie
, jako ulga - bez specjalnego zalu coz wiec mowic o trosce
opiece, rehabilitacji ... . A po co - 'Bog dal Bog wzial'


Bzdurnosc naszych przepisow (pytanie : kto winien ?) z jednej
strony pozwala na dysponowanie srodkami przeznaczonymi na ulzenie
w niemocy w dosc dowolny sposob z drugiej na 'podwieszanie sie'
na nie osob z otoczenia ON a do tego robione to jest bez
specjalistycznego nadzoru . Jak to jest w przypadku Piotra nie
wiem i nie wiem tez czy powinnismy probowac narzucac swa kontrole
nad tym wszystkim. Mamy tam Mala i ona napewno ma wieksze
rozeznanie co i jak. Z drugiej strony moze nie chce czy nie
potrafi ingerowac w takie sprawy lub po prostu nie ma juz sily .
Nie mniej, jak by na to nie patrzec SYSTEM jest ZLY. System
finasowania wsparciowego dla ON jak i sam nadzor nad sposobem
wydatkowania tych pieniedzy. Pytanie : kto winien ?
tym bardzej ze znamy przyslowie : 'okazja czyni zlodziejem' .

> > Na razie wyglada to TRAGICZNIE. W pokoju gdzie Piotr
> > przebywa -pomieszczenie jak cela w Peru. (takie jest moje odczucie).
> > Pokoj
> > nie przesadzam 5m x 3m. Lozko szpitalne, jakis maly stolik, maly
> > telewizor,jakis fotel. Ale to jeszcze ujdzie. Najgorsze jest to , ze
> ten
> > pokoj nie ma swiatla dziennego.
>
> I tu znowu nie rozumię czegoś.
> Kto zadecydował o tym że Piotr ma mieszkać w pokoju bez okien?
> Czy w tym domu niema pokoi z oknami?
> Jeśliby nawet byłby jeden , z jednym oknem , to tam powinien znaleźć
> swoje
> miejsce Piotr.
> Kto go tam umieścił , kto podjął tą decyzję ?

jw Ja pamietam Piotra mieszkajacego w swoim pokoju z oknem.

[...] tu ciacham bo najlepoie bedzie mogl nam na to
odpowiedziec Wojtek ktory byl u Piotra.

> Powiem Ci szczerze Andrzeju , że brak odpowiedzi na postawione
> przezemnie pytania
> nie pozwala mi na wyciągnięcie jakichkolwiek wniosków poza tym , że
> zgodzić się z
> takim stanem rzeczy nie sposób.
> Kto jednak jest za to odpowiedzialny to inna sprawa.
> Nie wiem , w głowie mi się to nie mieści aby to Ci których tu wymiwniasz
> , odpowiedzialni byli
> za to aby Piotr mieszkał na piętrze.

Bezposrednio napewno ani nie oni (poslowie, Rzad ...) ani to ze P
mieszka w niewykonczonym domu. Natomiast to ze nie maja
wyobrazenia jak funkcjonuje system Pomocy Spolecznej, jakie sa
skutki takich a nie innych przepisow prawa (Ustawa o Pomocy
spolecznej, Ustawa o rehabilitacji zaw. i spolecznej, Prawo
cywilne, Prawo karne) w ktorych nie istnieje pojecie NIEMOC,
Czlowiek w niemocy a osoba nieporadna jest wymieniona jedynie
dwukrotnie. Natomiast jest osoba niepelniosprawna i inwalida ale
rozumiana jako przedmiot (do manipulacji) a nie podmiot na ktorym
nalezy oprzec swe dzialania. Do kogo nalezy sporzadzanie i
zatwierdzanie praw - napewno nie do srodowiska choc ono juz
walczy o swoja Ustawe o rehabilitacji zawodowej i spolecznej
(awizowalem ten tekst ktroy znajduje sie na stronach POPON
http://www.popon.pl . Z tego co wiem jest ona przygotowana a
inicjatywa obywatelska czeka na pismo przewodnie i 'cegielki' by
23.02.2000 rozpoczac zbieranie pod nia podpisow . Ale czy to nie
skandal zebysmy my, ludzie ciezko poszkodowani przez los w ten
sposob musieli o swoje prawa walczyc ?

> Za dużo tu niewiadomych aby pokusić się o logicznie uzasadnioną krytykę
> i wycelować ją
> pod właściwy adres.
> Jedno jest pewne , ktoś powinien wylądować w kryminale a kto to powiem
> Ci jak będę znał
> odpowiedzi na moje pytania.

W naszym kraju nie siedzi sie w kryminale za miliardowe
przekrety, za to co zrobiono na ciele ZPChr, za szpiegostwo, za
tysiace innych rzeczy co najwyzej kpi sie z nas mowiac o pensjach
na szczeblach wladzy i w spolkach skarbu panstwa czy radach
nadzorczych bankow . Rzad olewa pytania Poslow, nie rozmawia ze
spoleczenstwem. Urzednicy ministerialni sa schowani za parawanem
przepisow przez ktore NIKT sie nie potrafi przebic a coz dopiero
czlowiek w niemocy ( Marian pilotuje sprawe LK z C. w ktorej masz
klasyczny przyklad gdzie kierownik Biura pelnomocnika Rzadu ds ON
olewa cieplym moczem ale w majestacie prawa jego podanie o prace
na rzecz ON - prace inwalidy dla inwalidow a nie urzedasa dla
inwalidow) . Na kazdym kroku jest widoczne nasze niezadowolenie i
nie wynika ona li tylko z malkontenctwa ale glownie z tego ze
przepisy sa tak stworzone by jak juz napisalem bylismy tylko
PRZEDMIOTEM w sprawach nas dotyczacych.

Kto jest winien za taki stan rzeczy ?

Poslowie - w swej wiekszosci, choc za zapewne wyjatki, ci ktorzy
staraja sie naglosnic pewne nasze problemy (kilka posiedzen
sejmowych mamy na SaSo : http://samisobie.clan.pl/sejm.htm to
mozna sobie wyrobic opinie kto i jak o nas walczy, kto wykazuje
troske a kto zaniedbanie)

Rzad - bo pelen arogancji i pychy nie odpowiada na zapytania
poslow (takze i w naszych sprawach sie zglaszajacych) samemu
przeforsowujac ustawy (chocby te znoszaca przywileje dkla ZPChr)
nie liczac sie z glosem naszego srodowiska. Dowodem ignorancji i
arogancji jest fakt ze samo srodowisko walczyc musi o poprawiona
wersje Ustawy o rehabilitacji ... a w koncu to Rzad powinien
taka ustawe , po konsultacji z nami przedstawic sejmowi pod
obrady i to w terminie ekspresowym.

Premier - bo nie popedzi swoich ministrow do roboty a jego
malzonka ktorej petycje w naszych sprawch poslalismy jest slepa i
glucha i ani me ani be ani kukuryku czy to do ucha mezowi czy to
do adresata petycji by choc jakies madre zdanie przekazac.

Prezydent - bo mimo iz jego malzonka wielka prace na rzecz
niepelnosprawnych (glownie dzieci) robi, to mimo tego nie widzi
(albo nie chce - ech ta polityka) ze nie tak byc powinno by zony
mezow stanu musialy matkowac chorym dzieciom . Dla mnie to
wyglada na robienie dobrego image domowi panujacemu a przeciez
nie na tym powinno polegac dzialanie Prezydenta w sprawach 14 %
naszewgo spoleczenstwa.

A dalej to juz mamy cala drabinke na ktorej stoja ministrowie
dyrektorzy wszelakich organizacji majacych sie o nas troszczyc
(piekne slowo a nigdzie nie spotykane, prawda ?) a dzieki
zaniedbaniom tych z wierchuszki zyjacych jak paczuszki w masle
kosztem takich Piotr i tysiace mu podobnych. Dzieki czemu moga
panowac w terenie i bezkarnie zaniedbywac swoje obowiazki a za
niewielka (lub udawana) prace brac calkiem solidne pieniadze.
Tutaj i my sami nie bez winy jestesmy ale ... to temat na inna
dyspute.

I to by bylo na tyle - ot drobne otarcie sie o temat rzeka
ktoremu na imie : " Sytuacja ludzi w NIEMOCY w swietle dzialan
Rzadu, jego organow przedstawicielskich, Premiera i Prezydenta
III RP na przelomie wiekow XX i XXI'

pozdrawiam
A.A.

PS A mowiac krotko :

brak jjest jakiegokolwiek sprzezenia miedzy tym co sie dla nas
robi a tym co my na ten temat myslimy czy wiemy co sie powinno
robic ( "Nic co jest robione dla nas nie moze byc wykonywane bez
naszego udzialu") . Proste a jakze skuteczne by o nas, niby sie
troszczac, nie troszczyc sie wcale bysmy byli tylko argumentem a
nie funkcja, przedmiotem a nie podmiotem, nic nie znaczacym
pojeciami :'osoba niepelnosprawna ,inwalida " a nie LUDZMI w
NIEMOCY o ktorych nalezy sie ZATROSZCZYC.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-02-21 18:02:17

Temat: Odp: Gehenna !
Od: "amazonis" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Andrzeju w tych sprawach mam pojecie oraz rozeznanie!!!!!
Oraz mam zapytanie??jest do domek wolno stojący//piętrowy.
Nie spotykałem jeszcze budynku wolno stojącego z pokojem ciemnym.
bez okna>>>>>>>
Nie spotykałem budynku gdzie nie ma łazienki na parterze tylko
na piętrze>>>>>>>>.
Po co budowa windy na piętro??(to są koszty horentalne)
Wystarcz przeznaczy te finanse na modernizacje pokoju Piotra!
Wstawienie okna jeśli to ciemny pokuj (koszt nie duży)
Gdzie kochani rodzice gdzie pomoc rodzeństwa!!!!!
Sam byłem w podobnej sytuacji__--dzięki rodzicom oraz rodziny
chodzę oraz pracuje!!1pomoc otrzymałem tak wielką że sam nie wiem
jak podziękować.Jestem po wypadku lotniczym z idealnie zdrowego młodzieńca
zostałem inwalidą grupy dwa.(ale to dawne lata bardzo dawne)
Jeśli chodzi o płytę windowa 95+rekonstrukcja 98 podaj adres
wyślę bezpłatnie.
Sprawa pielęgniarki???dziwi mię to>>>>>
Wystarczy zgłosić się do opieki oraz lekarza rodzinnego???
W takiej sytuacji należy się bezpłatnie.
Sprawa opieki zdrowotnej oraz pomocy socjalnej!!!!!!
Kochani reformatorzy całą biedę przekazano gminom oraz burmistrzom miast>
Ale nie przekazano żadnych funduszy!!!!!!!!!!1
Nie dość tego zmniejszono jeszcze nakłady na szkolnictwo.
Pozostało wyjście pomóc potrzebującym lub dołożyć
do szkól.
Powstała kwadratura koła -sytuacja patowa//////
Dlatego tą sytuację poznałem chciałem ulżyć jednemu z ONYCH..
Sołtys chciałby ale za co????????ole nie ma many/////
Wielkim starcza na podwyżki własnych gaż-oraz wykonywanie poleceń
ekspertów (jakich to wiemy).
Kogo posadzimy na pręgierzu???
Kogo będziemy wytykać???
Kogo wybrano teraz nie narzekajmy??????
Obozy oraz upodlenia wykonali ci co modlą się pod figurą
ale mają co najgorsze pod skórą.
Bija się w piersi noszą w klapach obrazki oraz ich usta
mówią chwalebne rzeczy a ręce wyciągają po judaszowe srebrniki.
Tak już było od setek lat nic dodać nic ująć (non omen)
Andzreju nic nie da oskarżać ich---to dla nich jest jak mgła
która za chwilę rozwieje się>>>>
Dość rozmyślań Jan2
Uszanowanie oraz zdrowia!!!!!!!!




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-02-21 18:38:01

Temat: Re: Gehenna !
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Jozku nie zapominaj ze Wojtek pojechal do Piotra w calkiem
innej sprawie (chodzilo o wysondowanie mozliwosci wdrozenia
Piotra do obslugi wirtualnej myszy) a list ktory przyslal
mi na priva nie powinien podlegac dyskusji .
Mozemy dyskutowac moj komentarz do tego co napisal .
Co innego gdyby Wojtek sam takowy na grupe poslal.

Przepraszam Wojtku za cale to nieporozumienie i prosze
, jesli to mozliwe, delikatnie zorientuj sie w sprawach
o ktore pyta Jozek i odpisz na grupe. Jesli zas uznasz ze
przekraczasz jakas strefe delikatnosci czy ingerowania
w sprawy nie Ciebie dotyczace to zaniechaj dopytywania a swoje
sily skoncentruj na zadaniu ktorego podjelismy sie czyli na
wdrozeniu u Piotra VM&VK

Natomiast prosze bysmy watek odpowiedzialnosci wladz ale i naszej
(i naszego otoczenia) roli w tym co sie wokol nas dzieje w
dalszym ciagu kontunuowali traktujac pzyklad Piotra jako
nieodosobniony i nas bulwersujacy. Moze wowczas uda nam sie miec
wiecej argumentow by przeniesc do watku zaproponowanego przez
Leszka (list datowany na Mon, 21 Feb 2000 12:14:17 GMT) ktory :

" Proponuje, aby uczestnicy naszej listy wystosowali i
opublikowali w mediach (np. prasa) list otwarty do
rzadzacych ukazujacy wlasciwa sytuacje ON w Polce
oraz protestujacy przeciwko ostatnim dzialaniom wladz."

JC wrote:
>
> NeoN <r...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
> 3...@c...pl...

[...]

> Ktos na pewno ta sytuacje stworzyl , pytanie tylko kto i dlaczego ?

M.in rodzina wiejska - bo ma takie a nie inne widzenie Czlowieka
w NIEMOCY - wniosek brak edukacji ktora powinna prowadzic Pomoc
Spoleczna - problem ktory miesci sie w pytaniu : "Jak zyc z
Czlowiekiem w NIEMOCY ? "
W tej materii jest totalna pustynia. No Twoje Jozku pytanie "Kto
jest temu winien ? " ja odpowiadam ze wynika to z braku w Ustawie
o Pomocy Spolecznej wymogu dzialania sprzezenia zwrotnego (tekst
ustawy jest na SaSo http:/samisobie.clan.pl/PRAWO/9864414.htm ) .
Drobna analiza tego dokumentu, jak mysle , pomoze Ci dostrzec
bledy, ktore akcentuje i byc moze znalezc winowajcow.

Haka, jakiego na poszkodowanych ma Pomoc Spoleczna to

art 1.3. Osoby i rodziny korzystające z pomocy społecznej są
obowiązane do współudziału w rozwiązywaniu ich
trudnej sytuacji życiowej.

choc na nia jest :

Art. 2. 1. Celem pomocy społecznej jest zaspokajanie niezbędnych
potrzeb życiowych osób i rodzin oraz
umożliwianie im bytowania w warunkach odpowiadających godności
człowieka. Pomoc społeczna powinna w
miarę możliwości doprowadzić do życiowego usamodzielnienia osób i
rodzin oraz ich integracji ze
środowiskiem.

Niech ktos mi znajdzie choc jeden paragraf gdzie napisane jest
jak to egzekwowac sskoro juz od art 3
mamy li tylko listy wszelakich uwarunkowan ktore musz spelniac
rodziny i poszkodowani przez los by PS raczyla sie nimi zajac.

Wrocmy do art 1.3 - rodziny za OBOWIAZANE a PS ma tylko
zaspokajac JESLI spelnone sa warunki.

I tu jest pies pogrzebany ! :(

Ach nie, bo jest :

Art. 9. (10) 1. Obowiązek wykonania zadań pomocy społecznej
spoczywa na organach jednostek samorządu
terytorialnego oraz na administracji rządowej w zakresie
ustalonym ustawami.

I tu sie wszelka odpowiedzialnosc rozmywa bo wskakujemy na koleny
szczebel drabiny niemoznosci czyli na pole dzialan administracji
samorzadu terytorialnego lub administracji rzadowej.

A dalej to jak pisalem jest Rzad, Premier, Poslowie, Prezydent

Zal dupe sciska :(

Gdzie jest jakiekolwiek sprzezenie zwrotne skoro o pomoc ja (lub
moja rodzina ) musimy wystepowac a nie ze ona do mnie, dociera w
sposob fachowy i niezalezny od mojej znajomosci Ustawy o PS .
Stawalem na Komisji do Spraw Zatrudnienia i Inwalidztwa. dostalem
orzeczenie o calkowitej niezdolnosci do pracy i wymogu opieki
osob trzecich . I co ? Coz za tym poszlo ? . NIC !!! NIKOGO to
nie interesuje ze pojawil sie w miescie Zgierz, ktos potrzebuje
pomocy (czy napewno bedzie potrzebowac). Fakt ze jestem nie do
zdarcia sam sobie (o jaki ladny zwrot ;-) do tego wszystkiego
dotarlem i niezbedna pomoc mam. Ale ilu z nas jest to w stanie
sobie zoprganizowac ? Ilu z nas potrafi opierdzielic krnabrna
urzedniczke (moja noracja sprzezenia zwrotnego) by ruszyla dupe i
odwiedzila jego dom ? Coz z tego ze mamy Ustawa (w koncu nie taka
glupia) skoro nie mam mozliwosci egzekwowania jej przepisow. Kto
ja tak sfuszerowal ze o kant sosny mozna tylko rozbic takie
widzenie pomocy ludziom chorym, niedoleznym, kalekim,
uzaleznionym ... ?

Napisalem juz. To brak wyobrazni u tych ktorzy je stworzyli,
przedstawili Sejmowi, przeczytali raz (i mieli pytania) ,
przeczytali drugi raz (i mieli pytania) , uchwalili wszelkie
poprawki, przekazali Senatowi ( ten przeczytal itd itp ) , ktory
dalej przekazl to Sejmowi, ten w koncu ja uchwali a Prezydent ja
na koniec podpisal.

Taka jest Jozku droga kazdej ustawy po drodze setki ludzi,
urzedow, specjalistow, doradcow, ekspertow i Bog wie kogo jeszcze
. Bog wie i ja wiem ze wsrod calej tej rzeszy ludzkiej brak bylo
najbardziej zainteresowanych. Tzn :

osob bezdomnych, samotnych matek, inwalidow, bezrobotnych,
narkomanow i wielu jeszcze innych ktorzy naprawde mieli by duzo
do powiedzenia.

NIKT sie z nimi nie konsultowal . I czyja to wina Jozku ? Nas,
tych przetraconych przez los czy tych co dla NAS te ustawe
zrobili ?

Pytanie uznaje za retoryczne . :(

Na zakonczenie pozwole sobie przywolac tak bulwersujace Cie
zdania :

"Dobrego samopoczucia zycze panowie Poslowie, panie Prezydencie,
panie
Premierze, Ministrowie ... . Prosimy, zbudujcie nam obozy, jak za
niemieckiej okupacji i tam dokonajcie naszej ekterminacji, lub po
prostu
znajdzcie skale z ktorej nas z latwoscia bedzie mozna zepchnac.
Bedziecie mieli problem 'z glowy' :( "

Albo .... zaproscie NAS bysmy mogli wam sluzyc swoja wiedza bo
... 'w te klocki to naprawde jestesmy najlepsi' .

To jedyna droga ktora powinnismy pojsc ! Nie do drzwi urzedasow a
jako konsultanci w sprawach ktore nas dotycza by tak w PCPR'ach,
PFRON'ie, Rzadzie, Sejmie byla nasza, adekwatna do poptrzeb,
fachowa reprezentacja. Zeby bylo jasne nie mowie tu bysmy akurat
musieli pracownikami tych Urzedow i instytucji ale nie mowie tez
ze nie. ;-)


pozdrawiam
A.A.

PS Swego czasu stawal na grupie temat OAK (Ogolnopolskiej Akcji
Konsultingowej) wykorzystujacej w swoim doradztwie osoby
niepelnosprawne, jako konsultantow w sprawach inwestycji
prowadzonych za pieniadze PFRON i moc jaka niesie komunikowanie
sie za pomoca internetu . Ale ciagle chyba jestesmy za 'cienkie
Bolki' by w to wejsc :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-02-21 23:17:35

Temat: Re: Gehenna ! ( sorry ze dlugie ale krocej o naszych spraweach sie nie da :( )
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl...

Witam serdecznie Andrzeju ,

> Tym bardziej ze sprawe Piotra znamy. Pamietamy Mala i Jej
> wspaniala akcje gdy zalatwiala dla Niego sprzet
> rehabilitacyjny a przede wszystkim kompa by mogl za
> pomoca niego wrocic z 'dalekiej podrozy'
>
> > Bardzo jest mi przykro czytać , że jeden z NAS nie mający osobiście
> > możliwości
> > fizycznych złapać za pysk bądź to konkretną osobę bądź instytucję
która
> > to
> > poprzez niedbalstwo czy z innych powodów " zaakceptowała " i nie
robi
> > nic
> > aby to zmienić.

Jeżeli mnie kiedyś szlag trafi to napewno będzie to przed PC kiedy
będę czytał GRUPE pl.soc. inwalidzi.;-)

W mojej ocenie Twojego " Gehenna " nie wziąłem pod uwagę tylko tego,
że za "pysk trzeba wziąść " te dwa rzeczowniki naraz.

> Tekst napisal jeden z naszych kolegow ktorego poprosilem
> by zlustrowal jak i o u Piotra bo chcemy dotrzec do Piotra
> z wirtualna myszka i klawiatura.

Super. Pewny jestem , że napewno bardzo jest mu potrzebna łączność
i dostęp do sieci i może do naszej GRUPY.

> > Są jednak w tej lustracji momenty których nie rozumię gdyż dane było
mi
> > przeczytać
> > tyle tylko , ile wynika z opisu podanego przez Ciebie , Andrzeju.
>
> To zrozumiale. Sprawa Piotra byla 'walkowana' na grupie w polowie
> grudnia '98. Po raz drugi 18 May 1999 13:30:07 +0200 gdzie Mala
> napisala :
>
> "Nareszcie! Piotr otrzymal nowy podnosnik i stoliczek nalozkowy.
> Bardzo to dlugo trwalo . . . , ach, chyba za wolno sie poruszam
> ;-) "
>
> > > Oto opis lustracji ktory wczoraj dostalem :
> > >
> >
> ----------------------------------------------------
------------------
> > > Andrzeju.
> > > Poznalem Piotra. Mieszka on w niewykonczonym domu jednorodzinnym.
> >
> > Jak to rozumieć Andrzeju , co jest niewykończone ?
>
> Pytanie do mojego korespondenta . Wojtku odpowiesz ?
> Gdy ja bylem w Ignatkach kolo B. to Piotr mieszkal
> w dosc starym domu ale mial swoj pokoj. Okno tez bylo.
> Latem troche nie tak bylo bo goraco ale wiiem ze mial byc
> zainstalowany wentylator sufitowy.

Właśnie o to chciałem w dalszym ciągu tego tematu zapytać.
Główna sprawa jednak to wciąż ta , kto jest właścicielem
tego nieskończonego domu ?

> > > Trwa
> > > budowa windy, niezbedna do poruszania sie na pietro , gdzie bedzie
> > mial
> > > swoj
> > > pokoj i lazienke.

Nie mam tutaj przekonania czy to jest wybór Piotra czy patrząc
perspektywicznie ,
ktoś chce go wysiudać na " strych " , no bo to przyjmuje się gości
itd... znamy
to podejście do tematu szczególnie wiejskie o czym dalej wspominasz.

> Sa dwie ewentualnosci. Albo staraja sie o kredyt z PFRON
> na usuniecie barier architektonicznych (to niebagatelna
> jak na wiejskie warunki kwota - 45 000 zl za ktora np
> mozna miec chalupe w stanie surowym) albo go juz konsumuja :(
> Jak traktowany jest 'poparaniec' na wsi ? Nie trzeba miec
> miec do tego zbyt wielkiej wyobrazni by zrozumiec.
> Najczesciej jego smierc jest przyjmowana jako zbawienie
> , jako ulga - bez specjalnego zalu coz wiec mowic o trosce
> opiece, rehabilitacji ... . A po co - 'Bog dal Bog wzial'

Nic dodać nic ująć.
Tu już nie muszę o nic więcej pytać , sprawa jasna co zresztą sam dalej
dokładnie ujmujesz :

> Bzdurnosc naszych przepisow (pytanie : kto winien ?) z jednej
> strony pozwala na dysponowanie srodkami przeznaczonymi na ulzenie
> w niemocy w dosc dowolny sposob z drugiej na 'podwieszanie sie'
> na nie osob z otoczenia ON a do tego robione to jest bez
> specjalistycznego nadzoru . Jak to jest w przypadku Piotra nie
> wiem i nie wiem tez czy powinnismy probowac narzucac swa kontrole
> nad tym wszystkim. Mamy tam Mala i ona napewno ma wieksze
> rozeznanie co i jak. Z drugiej strony moze nie chce czy nie
> potrafi ingerowac w takie sprawy lub po prostu nie ma juz sily .

Niemniej jednak trzeba za wszelką cenę uruchomić jego PC
aby miał " guzik " jak Clinton.

( Duże ciach )...

> http://www.popon.pl . Z tego co wiem jest ona przygotowana a
> inicjatywa obywatelska czeka na pismo przewodnie i 'cegielki' by
> 23.02.2000 rozpoczac zbieranie pod nia podpisow . Ale czy to nie
> skandal zebysmy my, ludzie ciezko poszkodowani przez los w ten
> sposob musieli o swoje prawa walczyc ?

Masz pełną rację.

> > Jedno jest pewne , ktoś powinien wylądować w kryminale a kto to
powiem
> > Ci jak będę znał
> > odpowiedzi na moje pytania.
>
> W naszym kraju nie siedzi sie w kryminale za miliardowe
> przekrety, za to co zrobiono na ciele ZPChr, za szpiegostwo, za
> tysiace innych rzeczy co najwyzej kpi sie z nas mowiac o pensjach
> na szczeblach wladzy i w spolkach skarbu panstwa czy radach
> nadzorczych bankow . Rzad olewa pytania Poslow, nie rozmawia ze
> spoleczenstwem. Urzednicy ministerialni sa schowani za parawanem
> przepisow przez ktore NIKT sie nie potrafi przebic a coz dopiero
> czlowiek w niemocy ( Marian pilotuje sprawe LK z C. w ktorej masz
> klasyczny przyklad gdzie kierownik Biura pelnomocnika Rzadu ds ON
> olewa cieplym moczem ale w majestacie prawa jego podanie o prace
> na rzecz ON - prace inwalidy dla inwalidow a nie urzedasa dla
> inwalidow) .

Mam posłałem to też Jarkowi M i Piotrowi L
jak i Twoje " Kto zatroszczy się o NAS "

> Na kazdym kroku jest widoczne nasze niezadowolenie i
> nie wynika ona li tylko z malkontenctwa ale glownie z tego ze
> przepisy sa tak stworzone by jak juz napisalem bylismy tylko
> PRZEDMIOTEM w sprawach nas dotyczacych.
>
> Kto jest winien za taki stan rzeczy ?
>
> Poslowie - w swej wiekszosci, choc za zapewne wyjatki, ci ktorzy
> staraja sie naglosnic pewne nasze problemy ..........
> ...................
> Rzad - bo pelen arogancji i pychy nie odpowiada na zapytania
> poslow (takze i w naszych sprawach sie zglaszajacych) samemu
> przeforsowujac ustawy (chocby te znoszaca przywileje dkla ZPChr)
> nie liczac sie z glosem naszego srodowiska. ...............
> ..............
>
> Premier - bo nie popedzi swoich ministrow do roboty a .....
................
> Prezydent - bo mimo iz jego malzonka wielka prace na rzecz
> niepelnosprawnych (glownie dzieci) robi, to mimo tego nie widzi
> (albo nie chce - ech ta polityka) ze nie tak byc powinno by zony
> mezow stanu musialy matkowac chorym dzieciom . Dla mnie to
> wyglada na robienie dobrego image domowi panujacemu a przeciez
> nie na tym powinno polegac dzialanie Prezydenta w sprawach 14 %
> naszewgo spoleczenstwa.
>
> A dalej to juz mamy cala ..............
> Tutaj i my sami nie bez winy jestesmy ale ... to temat na inna
> dyspute.

> I to by bylo na tyle - ot drobne otarcie sie o temat rzeka
> ktoremu na imie :


> " Sytuacja ludzi w NIEMOCY w swietle dzialan
> Rzadu, jego organow przedstawicielskich, Premiera i
Prezydenta
> III RP na przelomie wiekow XX i XXI'

Zapomniałeś dodać :
w Polsce starającej się o
wejście do EU


> PS A mowiac krotko :
>
> ..............( "Nic co jest robione dla nas nie moze byc wykonywane
bez naszego udzialu")

Dziękuję i pozdrawiam

Józek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-02-21 23:56:21

Temat: Re: Gehenna !
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


amazonis <a...@p...wp.pl> schrieb in im Newsbeitrag:
J4fs4.20488$G...@n...tpnet.pl...

Hej , amazonis

Skąd to tym razem wiatry Cię przygnały ?;-)

> Andrzeju w tych sprawach mam pojecie oraz rozeznanie!!!!!
> Oraz mam zapytanie??jest do domek wolno stojący//piętrowy.
> Nie spotykałem jeszcze budynku wolno stojącego z pokojem ciemnym.
> bez okna>>>>>>>
> Nie spotykałem budynku gdzie nie ma łazienki na parterze tylko
> na piętrze>>>>>>>>.
> Po co budowa windy na piętro??(to są koszty horentalne)
> Wystarcz przeznaczy te finanse na modernizacje pokoju Piotra!
> Wstawienie okna jeśli to ciemny pokuj (koszt nie duży)
> Gdzie kochani rodzice gdzie pomoc rodzeństwa!!!!!
> Sam byłem w podobnej sytuacji__--dzięki rodzicom oraz rodziny
> chodzę oraz pracuje!!1pomoc otrzymałem tak wielką że sam nie wiem
> jak podziękować.Jestem po wypadku lotniczym z idealnie zdrowego
młodzieńca
> zostałem inwalidą grupy dwa.(ale to dawne lata bardzo dawne)
> Jeśli chodzi o płytę windowa 95+rekonstrukcja 98 podaj adres
> wyślę bezpłatnie.
> Sprawa pielęgniarki???dziwi mię to>>>>>
> Wystarczy zgłosić się do opieki oraz lekarza rodzinnego???
> W takiej sytuacji należy się bezpłatnie.
> Sprawa opieki zdrowotnej oraz pomocy socjalnej!!!!!!
> Kochani reformatorzy całą biedę przekazano gminom oraz burmistrzom
miast>
> Ale nie przekazano żadnych funduszy!!!!!!!!!!1
> Nie dość tego zmniejszono jeszcze nakłady na szkolnictwo.
> Pozostało wyjście pomóc potrzebującym lub dołożyć
> do szkól.
> Powstała kwadratura koła -sytuacja patowa//////
> Dlatego tą sytuację poznałem chciałem ulżyć jednemu z ONYCH..
> Sołtys chciałby ale za co????????ole nie ma many/////
> Wielkim starcza na podwyżki własnych gaż-oraz wykonywanie poleceń
> ekspertów (jakich to wiemy).
> Kogo posadzimy na pręgierzu???
> Kogo będziemy wytykać???
> Kogo wybrano teraz nie narzekajmy??????
> Obozy oraz upodlenia wykonali ci co modlą się pod figurą
> ale mają co najgorsze pod skórą.
> Bija się w piersi noszą w klapach obrazki oraz ich usta
> mówią chwalebne rzeczy a ręce wyciągają po judaszowe srebrniki.
> Tak już było od setek lat nic dodać nic ująć (non omen)
> Andzreju nic nie da oskarżać ich---to dla nich jest jak mgła
> która za chwilę rozwieje się>>>>

No i cóż Ci na to napisać podróżniku , chyba coś z J. Sztaudyngera :

" Słowa kunsztowne , słowa piękne bledną
Wobec prostego które trafia w sedno "

pozdr. - Józek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-02-22 00:27:18

Temat: Re: Gehenna !
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl...

Hej ,

> Jozku nie zapominaj ze Wojtek pojechal do Piotra w calkiem
> innej sprawie (chodzilo o wysondowanie mozliwosci wdrozenia
> Piotra do obslugi wirtualnej myszy) a list ktory przyslal
> mi na priva nie powinien podlegac dyskusji .
> Mozemy dyskutowac moj komentarz do tego co napisal .
> Co innego gdyby Wojtek sam takowy na grupe poslal.

OK.

> Natomiast prosze bysmy watek odpowiedzialnosci wladz ale i naszej
> (i naszego otoczenia) roli w tym co sie wokol nas dzieje w
> dalszym ciagu kontunuowali traktujac pzyklad Piotra jako
> nieodosobniony i nas bulwersujacy. Moze wowczas uda nam sie miec
> wiecej argumentow by przeniesc do watku zaproponowanego przez
> Leszka (list datowany na Mon, 21 Feb 2000 12:14:17 GMT) ktory :
>
> " Proponuje, aby uczestnicy naszej listy wystosowali i
> opublikowali w mediach (np. prasa) list otwarty do
> rzadzacych ukazujacy wlasciwa sytuacje ON w Polce
> oraz protestujacy przeciwko ostatnim dzialaniom wladz."

Właśnie skrobnąłem Leszkowi na ten temat.

>
> JC wrote:
> >
> > NeoN <r...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
> > 3...@c...pl...
>
> [...]
>
> > Ktos na pewno ta sytuacje stworzyl , pytanie tylko kto i dlaczego ?
>
> M.in rodzina wiejska - bo ma takie a nie inne widzenie Czlowieka
> w NIEMOCY - wniosek brak edukacji ktora powinna prowadzic Pomoc
> Spoleczna - problem ktory miesci sie w pytaniu : "Jak zyc z
> Czlowiekiem w NIEMOCY ? "

Mimo wszystko nie daje mi to spokoju gdyż " czuję " , że Piotr
przez to cierpi i wcale się z tym stanem rzeczy nie godzi.
Wolałbym to usłyszeć od niego

> W tej materii jest totalna pustynia. No Twoje Jozku pytanie "Kto
> jest temu winien ? " ja odpowiadam ze wynika to z braku w Ustawie
> o Pomocy..................

( ciach )

.......................
> NIKT sie z nimi nie konsultowal . I czyja to wina Jozku ? Nas,
> tych przetraconych przez los czy tych co dla NAS te ustawe
> zrobili ?
>
> Pytanie uznaje za retoryczne . :(
.................
............
>
> Na zakonczenie pozwole sobie przywolac tak bulwersujace Cie
> zdania :
>
> "Dobrego samopoczucia zycze panowie Poslowie, panie Prezydencie,
.................
........
> jako konsultanci w sprawach ktore nas dotycza by tak w PCPR'ach,
> PFRON'ie, Rzadzie, Sejmie byla nasza, adekwatna do poptrzeb,
> fachowa reprezentacja. Zeby bylo jasne nie mowie tu bysmy akurat
> musieli pracownikami tych Urzedow i instytucji ale nie mowie tez
> ze nie. ;-)

Słuchaj , bądź konsekwentny. Głupie ustawy to chyba mądrzy nie piszą ?
A poza tym , w sektorze ON to tylko ON powinni pracować.
W końcu w te " klocki " to ONI są najlepsi.

pozdr. - Józek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Credit Card
Skuter elektryczny
Porażenie mózgowe/adresy
Akcesoria wspomagajace prace ON z komputerem
Nissan, Peugeot automat...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »