« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-08 12:08:43
Temat: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...Czasem gotuję kalafior w wodzie, czasem w specjalnym garnku do gotowania na
parze, ale teraz jestem w ferworze walki z diabelskim urządzeniem ;-))),
więc dzisiaj będzie kalafior z mikrofalówki...
No i wczytując się w instrukcję obsługi znalazłam w dwóch miejscach inne
informacje...
Zawsze jest włożyć w całości lub pokrojone (to do wyboru) wlać 50 ml wody,
nie solić, ale w jednym miejscu jest gotować pod przykryciem, a w drugim
miejscu nic nie ma o przykrywaniu... To jak to gotować? A może inny efekt
dostajemy gotując pod przykryciem, a inny bez?
--
Joanna, która chce nie chce się zrazić do kuchenki, a jak na razie idzie
dobrze...
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-08 12:21:17
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...
"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9sdslb$jan$1@news.onet.pl...
> Czasem gotuję kalafior w wodzie, czasem w specjalnym garnku do gotowania
na
> parze, ale teraz jestem w ferworze walki z diabelskim urządzeniem ;-))),
> więc dzisiaj będzie kalafior z mikrofalówki...
> No i wczytując się w instrukcję obsługi znalazłam w dwóch miejscach inne
> informacje...
> Zawsze jest włożyć w całości lub pokrojone (to do wyboru) wlać 50 ml wody,
> nie solić, ale w jednym miejscu jest gotować pod przykryciem, a w drugim
> miejscu nic nie ma o przykrywaniu... To jak to gotować? A może inny efekt
> dostajemy gotując pod przykryciem, a inny bez?
>
> --
> Joanna, która chce nie chce się zrazić do kuchenki, a jak na razie idzie
> dobrze...
> http://jduszczynska.republika.pl
>
W moi zeszycie od Panasonica stoi, ze 900 W i na 1 kg kalafiora -u: 10 lyzek
wody, czas gotowania ok 15 min, na 50 dkg: 5 lyzek wody i ok 8 min. kalafior
nalezy umyc, wyciac twardsze czesci, posypac wiorkami masla i sola. Gotowac
pod przykryciem.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-08 12:44:04
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...
"Joanna Duszczynska" <j...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9sdv23$mi5$1@news.onet.pl...
>
> Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
> news:9sduag$meu$02$3@news.t-online.com...
> >
> > W moi zeszycie od Panasonica stoi, ze 900 W i na 1 kg kalafiora -u: 10
> lyzek
> > wody, czas gotowania ok 15 min, na 50 dkg: 5 lyzek wody i ok 8 min.
> kalafior
> > nalezy umyc, wyciac twardsze czesci, posypac wiorkami masla i sola.
> Gotowac
> > pod przykryciem.
>
> No wlasnie w ksiazce od mojego Panasonica znalazlam w jednym miejscu
> informacje o gotowaniu bez przykrycia, ale mi nie chodzi o instrukcje,
tylko
> o doswiadczenia... Gotowales tak?
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
Tak. I doswiadczenia mialem rozne. W zaleznosci od pory roku lub pochodzenia
warzywa a moze odmiany, czasem bylo ono jeszcze twarde a czasem juz
rozgotowane. Tuz przed koncem gotowania sprawdzam. Zwykle kroje tez w
rozyczki a w polowie gotowania mieszam. Ja nawet ziemiaki na salatke robie w
mikrofali, bo z woda wylewam witaminy. I wychodzi. Trzeba brac tylko te
odmiany twardsze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-08 12:49:51
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...
Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:9sduag$meu$02$3@news.t-online.com...
>
> W moi zeszycie od Panasonica stoi, ze 900 W i na 1 kg kalafiora -u: 10
lyzek
> wody, czas gotowania ok 15 min, na 50 dkg: 5 lyzek wody i ok 8 min.
kalafior
> nalezy umyc, wyciac twardsze czesci, posypac wiorkami masla i sola.
Gotowac
> pod przykryciem.
No wlasnie w ksiazce od mojego Panasonica znalazlam w jednym miejscu
informacje o gotowaniu bez przykrycia, ale mi nie chodzi o instrukcje, tylko
o doswiadczenia... Gotowales tak?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-08 14:48:52
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...
Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:9se4uj$8nk$07$1@news.t-online.com...
> Ja nawet ziemiaki na salatke robie w
> mikrofali, bo z woda wylewam witaminy. I wychodzi. Trzeba brac tylko te
> odmiany twardsze.
Mój malzonek piekl - tak troche mikrofale troszke grill i wyszly
pyszniaste...
A jak sie ziemniaki do salatek gotuje w mundurkach to sie tak nie wyplukuja
witaminy... Hmm, albo na parze...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-08 14:49:49
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...
Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
news:9se4uj$8nk$07$1@news.t-online.com...
>
> Tak. I doswiadczenia mialem rozne. W zaleznosci od pory roku lub
pochodzenia
> warzywa a moze odmiany, czasem bylo ono jeszcze twarde a czasem juz
> rozgotowane. Tuz przed koncem gotowania sprawdzam. Zwykle kroje tez w
> rozyczki a w polowie gotowania mieszam.
i dzieki za informacje - cóz bede doswiadczac...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-08 15:59:16
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...lazłam w dwóch miejscach inne
>informacje...
>Zawsze jest włożyć w całości lub pokrojone (to do wyboru) wlać 50 ml wody,
>nie solić, ale w jednym miejscu jest gotować pod przykryciem, a w drugim
>miejscu nic nie ma o przykrywaniu... To jak to gotować? A może inny efekt
>dostajemy gotując pod przykryciem, a inny bez?
ja tam jarzyny zawsze przykrywam w mikrofali, inaczej parszywce
wysychaja
czesto robie tak, ze oplukuje, zostawiam kapiace, wkladam albo do
plastikowej kiseczki i przykrywam plastikowa torebka, albo wwalam
DO plastikowej torebki, zakrecam jej wylot i lu!
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-08 16:28:32
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...
Krysia Thompson wrote:
> , albo wwalam
> DO plastikowej torebki, zakrecam jej wylot i lu!
>
Pytanie moze glupie- nie wybucha toto wtedy?
pzdr
agi ( laik mikrofalowy )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-08 16:52:19
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...
Użytkownik "fghfgh" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3BEAB2B0.FBC1FB03@poczta.onet.pl...
>
>
> Krysia Thompson wrote:
>
> > , albo wwalam
> > DO plastikowej torebki, zakrecam jej wylot i lu!
> >
>
> Pytanie moze glupie- nie wybucha toto wtedy?
W instrukcji jest napisane, ze nic nie wolno przykrywać szczelnie, jak się
przykrywa folia to musi być dziurkowana...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-08 17:39:11
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak j? dalej oswaja?...
>Krysia Thompson wrote:
>
>> , albo wwalam
>> DO plastikowej torebki, zakrecam jej wylot i lu!
>>
>
>Pytanie moze glupie- nie wybucha toto wtedy?
>pzdr
>agi ( laik mikrofalowy )
nie, bo to nie jajko. znaczy nie jest wystarczajaco szczelne -
jak jajko. albo kartofel ni e ukluty. tylko potem trzeba uwazac,
bo para strasznie parzy
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |