Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-19 06:40:25

Temat: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: "posazek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam takie nie typowe pytanie, o tuz chodzi mi o powszechny zakaz grania w
karty np w wolnym czasie przez mlodziez w szkolach czy miejscach publicznych
czy to w pracy np w czasie lunchu :)
Tak sobie mysle nie musicie sie ze mna zgadzac ale nie widze w grze w karty
nic niestosownego nie widze roznicy miedzy innymi rodzajami gier jesli nie
gra sie na pieniadze a karty to przeciez swietny sposob aby rozwijac
intelekt w dobrej kondycji :)
Ciekawe skad to sie przyjelo ze karty to zlo.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-19 06:55:32

Temat: Re: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: "tren R" <t...@2...achtung.pl> szukaj wiadomości tego autora

Korzystajac z mojej nieobecnosci osobnik <posazek> osmielil sie napisac:

> gra sie na pieniadze a karty to przeciez swietny sposob aby rozwijac
> intelekt w dobrej kondycji :)

dokladnie tak
wprowadzilbym brydżyka do podstawówek


--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 07:17:33

Temat: Re: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: "rapatang" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ciekawe skad to sie przyjelo ze karty to zlo.

kto gra w karty ten ma leb obdarty

tak sie mowi

--

Rapatang


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 07:30:33

Temat: Re: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: "Kis Smis" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

posazek <p...@i...pl> napisał(a):

> Mam takie nie typowe pytanie, o tuz chodzi mi o powszechny zakaz grania w
> karty np w wolnym czasie przez mlodziez w szkolach czy miejscach publicznych
> czy to w pracy np w czasie lunchu :)
> Tak sobie mysle nie musicie sie ze mna zgadzac ale nie widze w grze w karty
> nic niestosownego nie widze roznicy miedzy innymi rodzajami gier jesli nie
> gra sie na pieniadze a karty to przeciez swietny sposob aby rozwijac
> intelekt w dobrej kondycji :)
> Ciekawe skad to sie przyjelo ze karty to zlo.

Problemów z kartami jest kilka.

Po pierwsze karty zostały wymyślone do wróżenia, a wiara we wróżby jest
sprzeczna z nauką kościoła, a nasze społeczeństwo jest podobno katolickie.

Po drugie hazard zagraża rodzinie jako podstawowej komórce społecznej. Z gry
na małe stawki mozna przejść do przegrania całego majątku, pozbawiając zony i
dzieci należnego im spadku.

Po trzecie gra w karty jest substytutem komunkacji międzyludzkiej i w tym
sensie jest wysoce pożądana przez ludzi, którzy potrzebuja kontaktów z innymi
ale boja się kontaktów niekonwecjonalnych. Gra w karty, np. czwórka do brydża
to idealny przykład pseudokomunikacji ludzi którzy nie mają sobie nic do
powiedzenia a chcą cos z innymi wymieniac więc wymieniają kartoniki. Ten
aspekt gry nie zagraża społeczeństwu, jednakże w wypadku młodych ludzi jest
marnotrwstwem, gdyz młodziez powinna experymentować a nie pogrążać się w
konwencjach. Nieliczni bowiem mogliby robić coś lepszego niż gra w karty.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 07:54:04

Temat: Re: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>
> > Ciekawe skad to sie przyjelo ze karty to zlo.
>
> kto gra w karty ten ma leb obdarty
>
> tak sie mowi

Pasjami grywałyśmy w tysiąca i wymyśliłyśmy jeszcze parę tego typu rymowanek:
Kto gra w piki ma owsiki
Kto gra w kara przegra zara (albo wygra, whatever ;))
Kto gra w kiery, do cholery?
Najtrudniejszy były trefle:
Kto gra w trefle, ma czereśnie (?)

Pozdrawiam
kohol
http://kohol.blog.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 07:55:09

Temat: Re: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: "tren R" <t...@2...achtung.pl> szukaj wiadomości tego autora

Korzystajac z mojej nieobecnosci osobnik <Kis Smis> osmielil sie napisac:


> Po pierwsze karty zostały wymyślone do wróżenia, a wiara we wróżby jest
> sprzeczna z nauką kościoła, a nasze społeczeństwo jest podobno katolickie.

ale tzn co? ksieza zabraniaja grac w karty?
mi nie pozwalal moj prof od matmy (zabieral karty i wyzywal od skorkogryzow)

> Po drugie hazard zagraża rodzinie jako podstawowej komórce społecznej. Z
gry
> na małe stawki mozna przejść do przegrania całego majątku, pozbawiając
zony i
> dzieci należnego im spadku.

hazard zagraza jednostce przede wszystkim.
to nalog po prostu.

> Po trzecie gra w karty jest substytutem komunkacji międzyludzkiej i w tym
> sensie jest wysoce pożądana przez ludzi, którzy potrzebuja kontaktów z
innymi
> ale boja się kontaktów niekonwecjonalnych. Gra w karty, np. czwórka do
brydża
> to idealny przykład pseudokomunikacji ludzi którzy nie mają sobie nic do
> powiedzenia a chcą cos z innymi wymieniac więc wymieniają kartoniki.

no dobrze ze napisales ten trzeci punkt
bo myslalbym ze wierzysz w to co piszesz

--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 08:12:24

Temat: Re: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

<k...@p...onet.pl> wrote in message
news:4ea9.00000ae4.3d89829c@newsgate.onet.pl...
[cut]
| Najtrudniejszy były trefle:
| Kto gra w trefle, ma czereśnie (?)

Kto gra w trefle, tego blef niech... :-)

Saulo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 08:19:12

Temat: Re: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: "Kis Smis" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R <t...@2...achtung.pl> napisał(a):


> ale tzn co? ksieza zabraniaja grac w karty?
> mi nie pozwalal moj prof od matmy (zabieral karty i wyzywal od skorkogryzow)

Księża grywają w karty ze względu na hazard i pseudokomunikację. Słyszałeś
żeby księża na poważnie zabraniali czegokolwiek? Picia, bicia żony,
wykrzystywania seksualnego dzieci? Ja wspomiałem tylko o nauce kościoła a nie
o księżach.
Natomiast skorkogryz to dość życzliwe okreslenie, nie widzisz tego?

> hazard zagraza jednostce przede wszystkim.
> to nalog po prostu.

Hazardzistę mam gdzieś. Jesli to jego forsa i nie ma rodziny, to niech ja
zmarnuje i wyladuje pod mostem. Hazard jest jednym z tych wynalazków które
służą do eliminowania ze społeczeństwa nieudanych egzemplarzy. Niestety
upadek większości z tych egzemplarzy dotknie także kogoś innego.

> > Po trzecie gra w karty jest substytutem komunkacji międzyludzkiej i w tym
> > sensie jest wysoce pożądana przez ludzi, którzy potrzebuja kontaktów z
> innymi
> > ale boja się kontaktów niekonwecjonalnych. Gra w karty, np. czwórka do
> brydża
> > to idealny przykład pseudokomunikacji ludzi którzy nie mają sobie nic do
> > powiedzenia a chcą cos z innymi wymieniac więc wymieniają kartoniki.
>
> no dobrze ze napisales ten trzeci punkt
> bo myslalbym ze wierzysz w to co piszesz

Wierze w co piszę. Najwyższej posługuje się ironią, co w piśmie nie zawsze
jest widoczne.

pozdr
kis

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 08:26:50

Temat: Re: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: "Marek Dziesław" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@2...achtung.pl> napisał w wiadomości
news:ambsfl$rsu$1@news2.ipartners.pl...
> Korzystajac z mojej nieobecnosci osobnik <posazek> osmielil sie napisac:
>
> > gra sie na pieniadze a karty to przeciez swietny sposob aby rozwijac
> > intelekt w dobrej kondycji :)
>
> dokladnie tak
> wprowadzilbym brydżyka do podstawówek


szachy lepiej

brydzyka w gimnazjum


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-19 08:30:36

Temat: Re: Gra w KARTY czemu zle widziana w spoleczenstwie ? :)
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"rapatang" w news:ambtmf$sqb$1@news2.ipartners.pl napisał(a):
>
> kto gra w karty ten ma leb obdarty

Kto gra dobrze temu nie odrze ;)


Oj nauczyciele z nami mieli klopot jesli chodzi o te karty. Gralismy
maniakalnie przez ostatnie dwa lata LO. Ograniczalismy sie wlasciwie do
przerw, ale czasem rozciagalismy to az do momentu gdy do klasy wroci
nauczyciel (czasem nawet kapke dluzej). Najwiekszy afera byla gdy na
spotkaniu oplatkowym w oczekiwaniu az sie impreza rozkreci wyjelismy
karty. Wychowawczyni juz nerwowo nie wytrzymala i zaczela beczec w kacie.
Zacietrzewila sie strasznie i nawet gdy kilku chlopakow poszlo sie z nia
oplatkiem podzielic to wypiela sie do nich tylkiem ;-P
Ogolnie jednak trzeba bylo sie dostosowac. Byli nauczyciele u ktorych gra
w karty grozila smiercia. Byli tacy, ktorzy nie potrafili narzucic nam
zakazu. Byli tez tacy u ktorych grac mozna bylo bez przeszkod, gdyz
wiedzieli, ze karty w nauce nam nie przeszkadzaja a o to sie wlasnie
rozchodzilo :)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Antropofobia
Re: dziwny sen
Re: Człowiek nie może żyć bez miłości ???
Re: "techniki wplywania na ludzi" -czy jakos tak - jaki byl tytul?
Re: nieumyslne spowodowanie smierci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »